ZW NE III - Na naszej planecie...

Moderator: RedAktorzy

Zablokowany

Który z tekstów przypadł Ci najbardziej do gustu?

Radamanthys "Przesyłka"
0
Brak głosów
ChoMooN "Smakosze"
7
39%
Maximus "Proszę się nie denerwować"
0
Brak głosów
dzejes "Czarny"
5
28%
Panicz "Przepowiednia"
0
Brak głosów
Sexy Babe "Plastelinna"
6
33%
Krips "Przypowiacha"
0
Brak głosów
Gunnar Łowca "Fast food "
0
Brak głosów
Cień Lenia "Książki"
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 18

Awatar użytkownika
Riv
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 1095
Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Riv »

Nieśmiało spogląda zza rogu:

Ja tylko w kwestii formalnej. Choć jutro minęło wczoraj, to jednak i tak dam w końcu głos. Dam go... ChoMoonowi. Jednak. Po namyśle. Z zaznaczeniem, że o zwycięstwie zdecydowała li tylko i wyłącznie zawartość czystej fantastyki - choć opowiadanie jest bardzo dobre, to jednak były dwa lepsze.

Dzejesie, przyjm moje gratulacje nieoficjalnie. Tekst przedstawiłeś przemniamuśny. Tylko, IMO, troszkę mimo wszystko poza ograniczeniami. Cóż... tylko nie przerzucaj się na siłę na fantastykę :)

Montserrat - chyba powielę opinie innych (nie czytałem, ale się domyślam) - opko jest... no, ładne obrazy malujesz. W bardzo dobrze dobranej tonacji. Tak trzymać.

Tyle.

PS.
Archoncie - nie podeszło mi. Wcale.
Yodnacku - cóż, pozostawiło mnie obojetnym. Nie bardzo pamiętam, o czym w ogóle było. To najlepsza ocena.
Postępów życzę w następnych edycjach :)

- Od dawna czekasz?
- OD ZAWSZE.

Awatar użytkownika
ChoMooN
ZakuŻony Terminator
Posty: 240
Rejestracja: pt, 03 lis 2006 23:08

Post autor: ChoMooN »

Głos to głos. Jaka to w ogóle uciecha te głosy dostawać. Dziękuję, Rivie. :)

A może dobrze, że Monserrat się nie dostała bo by 100% głosów miała. Ja optuje, że ona szybko na Terminatorkę awansuje. Bo póki co same perełki wychodzą spod jej pióra. "Najważniejsza" dla mnie super. Teraz "Samotność" rewelacja. a trzecie opko już jest w drodze do wirtualnego druku. Nic tylko pozazdrościć talentu i pomysłów.
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.

Mój blog w znajdziesz dokładnie pod "WWW". Tu niżej między tymi innymi buttonami.

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Tak wszyscy chwalą Dzejesa, że się nie mogłem oprzeć i przeczytałem opowiadanie. Podobało mi się, ale nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia. Czułem pewien niedosyt. Jakieś to dla mnie takie było nieco zbyt enigmatyczne. Np. po kiego grzyba ten mały zjadł serce swojego przybranego ojca? Żeby zyskać siły? Jeśli tak to do czego, bo jakoś mu się to do niczego (poza śmiecią) nie przydało.
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
dzejes
Pćma
Posty: 275
Rejestracja: czw, 29 gru 2005 19:24

Post autor: dzejes »

Hmm... Nie wiem co mam odpisać.
To naprawdę nie jest "Studium w szkarłacie", czy inna "Tajemnica złotego pince nez".
Matko literatko!

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Dracool, tu nie chodzi przecież o fabułę, ale o to, jak ciemnota boi się różnic kulturowych i co złego z tego wynika.
Jak dla mnie, to dzieciak zeżarł serducho, bo taki mieli u niego zwyczaj. Po co? Może dla odziedziczenia, siły, odwagi, mądrości? Może po to, żeby duch przybranego ojca był zawsze przy nim? Ale to nieistotne. To nie było sednem tego opowiadania. IMHO skupiasz się na oglądaniu drzew migających poboczem, zamiast skupić się na drodze :)

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Wiem, co Dzejes chciał pokazać tym opowiadaniem i rozumiem, że zżeranie serc jest/ może być elementem jakiejś kultury ale to nie zmienia faktu, że po przeczytaniu opowiadania czułem niedobór informacji na temat "dlaczego tak a nie inaczej?". Pewnie się czepiam ale mam prawo. Jestem cytelnikiem :P
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
ChoMooN
ZakuŻony Terminator
Posty: 240
Rejestracja: pt, 03 lis 2006 23:08

Post autor: ChoMooN »

ja tam Dracoola trochę rozumiem... inna sprawa, że trudno dojść do tego ile lat miał ten dzieciak. Nie mógł być za młody, bo by se z nożem nie poradził (pomijając już rytuały przejścia i to ile wiedzy w ogóle taki mały posiadał). Ale też nie mógł być za duży, bo po cholerę takiego przygarniać. Tak samo jest bardzo niesprecyzowany dystans czasowy między przygarnięciem, a pożarciem serca Stanisława. Też tu podejrzewam, że musiało minąć niedużo czasu, bo mały by się "odkulturalnił" albo inaczej "ucywilizował". Tu mi trochę wyobraźnia szwankowała...

i wiem, że nie było miejsca by to doprecyzować. Ale to może właśnie dowodzi, że na 5k znaków, lepiej ograniczyć akcję do minimum, a skupić się na szczegółach. Wciąż się nad tym zastanawiam.
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.

Mój blog w znajdziesz dokładnie pod "WWW". Tu niżej między tymi innymi buttonami.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

E, tam... 5 000 znaków, to idealny rozmiar na dobre opowiadanie. Ze szczegółami lub bez, dowolnie => zależy, co się chce przekazać, na co zwrócić uwagę odbiorcy, co będzie celem i jak cel zostanie potraktowany. Tu nie ma i nie będzie reguł, Cho.
I tak naprawdę ograniczenia istnieją tylko w Twoim myśleniu o temacie/pomyśle i jego realizacji. Nigdzie indziej ich nie ma. :))))
So many wankers - so little time...

Archont

Post autor: Archont »

Glosik oddalem na ChoMooNa. Po pierwsze, fajny pomysl, choc troszke przewidywalna koncowka. Po drugie, zgrabnie napisane. A po trzecie, lubie takie klimaciki :)

Jesli chodzi o Twoj tekst, ChoMooNie (byc moze ktos juz o tym wspomnial), to pragne zwrocic uwage na techniczna czesc, ze sie tak wyraze, a konkretnie poprawne zapisywanie dialogow.

Przyklad: "- Agent Jordan Castels. – przedstawił się na wszelki wypadek. - Witam na Ziemi. " Oczywiscie po Castels nie powinno byc kropki. Podobnie w podobnych :) przypadkach.

Jesli o mnie chodzi, to moje opowiadanie, ktory wyslalem na te edycje warsztatow jest beznadziejne i sam nie wiem, czemu je zamiescilem. Wstydze sie go :). Dlatego tez od dzis przyjmuje zasade Dracoola, ktora mi sie spodobala. W sensie doslownym: dziadostwa na warsztaty wysylal juz nie bede. Czym pewnie uszczesliwie kochanych forumowiczow.

Pozostale opowiadania nad kreska rowniez mi sie podobaly, choc nie wywarly jakiegos szczegolnego wrazenia. Chomoona sie jedna wyroznia. I stad moj glosik.

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
dzejes
Pćma
Posty: 275
Rejestracja: czw, 29 gru 2005 19:24

Post autor: dzejes »

Hmm.
Trochę czasu minęło, trochę opinii wpadło, więc może się odniosę. A jako że wyjeżdżam na łikend i pojawi się nowy temat, który niewątpliwie skupi zainteresowanie...

Po pierwsze: dzięki za opinie i głosy - w tej kolejności.

Po drugie: wraz z upływem czasu dostrzegam w tekście coraz więcej błędów :/ Nie jest to kokieteria, pewna uczynna dusza była łaskawa się przejechać - od strony czysto językowej i ja niestety musiałem się z większością uwag zgodzić. Szkoda pomysłu w sumie.

Po trzecie: wracając do treści - niestety tak mam, że albo idę w jatki i flaki (w archiwum powinien leżeć mój trochę dłuższy tekst), albo w bełkoty. No niestety - zawsze kogoś do siebie zrażę. Choć przyznam, że tym razem miałem nadzieję, że jednak obędzie się bez głosów wytykających niezrozumiałość. No cóż. I'll work harder ;)

Po czwarte: to już odnośnie warsztatów. Muszę przyznać, że pozytywnie zaskoczyły mnie teksty. W zasadzie każdy niósł pomysł, ujęcia tematu były bardzo różne, całkiem fajnie. Oczywiście bez wpadania w samozachwyt - od strony językowej masa pracy, ale jest w czym rzeźbić i nie jest to... ;)
Matko literatko!

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Ja także dziękuję za opinie. Bardzo miło słyszeć dobre słowa z tak wielu ust - a jednocześnie trochę straszno, bo jest trema, że następnym razem się nie uda.
A co do warsztatu - ja muszę nad nim popracować. Do zakuŻonego mam jeszcze trochę drogi, nie tak hop-siup, tak myślę :) Biedzę się nad tym, żeby napisać coś wesołego, lżejszego i nie tak ponurego. Bo jak narazie "armatami" jadę.

Co do samych warsztatów - wiele tekstów mi się podobało (jak zresztą napisałam kilka stron temu), nie wszystkie oczywiście, ale kilka było naprawdę niezłych. Jeszcze nie przeczytałam tych spod kreski, ale jak tylko będę miała chwilę nie nocną (narazie praca, szkoła, szkoło-praca i tak w kółko), nadrobię zaległości.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Przybij pionę Dabliu i chodź na piwo. Opłaczemy nasze dziadowskie teksty :)
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Dracool pisze:Przybij pionę Dabliu i chodź na piwo. Opłaczemy nasze dziadowskie teksty :)
O tak, tak :)

A dziś się dowiedziałem, Dracoolu, że tamten konkurs wygrał Savikol, który ma za sobą już trochę publikacji, więc z czym ja do ludzi... ;)

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Montserrat pisze:Biedzę się nad tym, żeby napisać coś wesołego, lżejszego i nie tak ponurego. Bo jak narazie "armatami" jadę.
Mi tam Twoje "armaty" nie przeszkadzają. Jeśli, oczywiście, nadal będą tak dobre.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Siejesz zwątpienie, Cieniu Lenia. Muszą być tak dobre? A nie mogą być jeszcze lepsze? ;p

Zablokowany