ZW NE VII - Gdy miłość zapanuje nad nami...

Moderator: RedAktorzy

Który z tekstów przypadł Ci najbardziej do gustu?

Matheous
2
11%
BMW "Konwój"
1
6%
Ignatius Fireblade "Łuna"
10
56%
podzjazdem "Ptakami mając oczy wydziobane"
5
28%
 
Liczba głosów: 18

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Ignatius Fireblade pisze:Dracool Z kronik Fryqandu [...]
Szkoda, że nie zostaleś zakwalifikowany, bo pewnie dostałbys mój głos. Taki przewrót... Skojarzył mi się z pewnym elementem historii Rolanda i Mrocznej Wieży oraz Panem Lodowego Ogrodu. Tylko, że tam nie było żadnej miłości :P Dobry, zgrabnie napisany tekst. Coś ostatnio polubiłeś wypadać za krechę, co, Towarzyszu? Nieładnie...
Dziękuję, Towarzyszu ;) Ano, tak się jakoś składa, że co napiszę na warsztaty to mnie nie chcą nad kreską :P
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować wszystkim za dotychczas oddane na mnie głosy... Taka reakcja na mój tekst.. fiu, fiu, fiu... Jestem wam bardzo wdzeczny :)

Podsumowanie komentarzy zrobi się później :]
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

Tym razem się będę wykłócał.
Kiwaczek pisze:Varelse - tenże autor, jak stwierdziła ekipa, najwyraźniej zaraził się od Dracoola i Trolliszcza niechęcią do ujęcia w tekście wszystkich elementów tematu, z sielankowym i optymistycznym zakończeniem włącznie.
Temat:
"Gdy miłość zapanuje nad nami,
szczęścia, miłości zaznacie,
żołnierze będą trubadurami,
lecz my w grobie będziemy, mój bracie..."

Ograniczenie formalne: narracja ze zwrotem bezpośrednim (ty, wy) do czytelnika.
Miłość - jest.
Szczęście - na początku, ale jest.
Żołnierze - trubadurzy - naciągani, ale są.
My w grobie - są (jesteśmy?)
Ograniczenie formalne też spełnione.

Nic w temacie nie ma o sielankowym i optymistycznym zakończeniu. Przy pewnej interpretacji - owszem, ale przecież są różne interpretacje. Nie rozumiem motywacji odrzucających.
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
ChoMooN
ZakuŻony Terminator
Posty: 240
Rejestracja: pt, 03 lis 2006 23:08

Post autor: ChoMooN »

Dracool Z kronik Fryqandu: zapis ostatni, opiewający zamach stanu i wszystkie jego konsekwencje ważne
Przykro mi Dracoolu, ale nie porwałeś... jak sądzę, główną osią wokół której zbudowałeś opko miała być przewrotność imienia. Myślę, że to o dużo za mało, żeby stworzyć coś ciekawego. Dodatkowo język... kronikarski, a więc nie porywający raczej. Może inna perspektywa ożywiłaby to nieco...

Trolliszcze Pozory mylą
Ok... na początku patośnie, a puenta:
wojowie pomylili rzeczoną kozę z kozłem czterokutaśnym
uśmiechnąłem, bo głupio brzmi :) potem bo wyobraziłem sobie scenę... ale nie tarzałem się po ziemi ze śmiechu, tylko uniosłem lekko kąciki ust. Podobny zarzut jak wobec drakula: Za mało pomysłu w tym...
+ za dużo "darmo dociekać" + za dużo wymuszonych przydługich porównań... nie podobało się.

póki co starczy...
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.

Mój blog w znajdziesz dokładnie pod "WWW". Tu niżej między tymi innymi buttonami.

Awatar użytkownika
podzjazdem
Dwelf
Posty: 505
Rejestracja: śr, 21 mar 2007 07:58

Post autor: podzjazdem »

Przede wszystkim gratulacje dla Szczurki!

Matheous
Brak tytułu razi. Napisane sprawnie, choć po lekturze stanął mi przed oczami obraz trzeźwego całkiem inaczej typa, który akurat doznał filozoficznego natchnienia. Nie przekonało mnie.
BMW "Konwój"
Zgodzę się z przedpiścami, że irracjonalne zachowanie bohatera nijak się ma do jego uwarunkowań. Nie trafia do mnie po prostu. Choć ogólnie zgrabne opko.
Ignatius Fireblade "Łuna"
Dobra robota. Podobały mi się porównania. I, chociaż nie przepadam za pokatastroficznymi klimatami, muszę przyznać, że najlepiej zachowało się w mojej pamięci. Masz mój głos.

I dziękuję za dotychczasowe komentarze. Oraz głos.
Osusz skrzydła, bracie. Na mokrych od łez daleko nie zalecisz...

Awatar użytkownika
Sexy Babe
Fargi
Posty: 308
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 23:42

Post autor: Sexy Babe »

Ok. Przemyślałem sprawę, zapoznałem się ze wszystkimi tekstami, z przebiegiem dyskusji, stwierdzam co następuje:

Zarówno nadkreskowe jak i podkreskowe teksty utwierdzają mnie w przekonaniu, że inaczej temat zrozumiałem niż Szanowne Grono Ekspertów. I nie ja jeden.

Zanim przystąpię do treści właściwej:
Trolliszcze pisze:
Sexy Babe pisze:Czytam se teraz temat, przykładam do tekstu, porównuję na różnych poziomach abstrakcji od szczegółu do ogółu... no wszystko jest, prawie pokazane palcem :|
Nie bardzo jest się o co kłócić, szanowne Jury po prostu z góry założyło, że interpretacja fragmentu, stanowiącego temat utworu, jest Jedna i Niepodważalna (tak, węszę tu SPISEK! ;) Musielibyśmy zejść chyba na poziom analizy i interpretacji utworu, khem, poetyckiego, żeby cokolwiek komukolwiek udowadniać :)
No nie mogę się z tym zgodzić. Zbyt długo bawię się w warsztaty, by nie czuć się głupio że moje słowa występują w takim kontekscie bez sprostowania (nieniejszego, z mojej strony). Nie wierzę w żadne spiski, wymówg poprawności politycznej opka, zawisłość (przeciwieństwo niezawisłości :) ) SGE, jak i w to że nie ma się o co kłócić. Ale o tym ostatnim dalej.

Jednakowoż:
Troliszcze pisze:A żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, miałbym pobożne życzenie, aby tematów na pisane przez nas po/u-tworki nie formułować w tak poetycki sposób :) W końcu nie każdy ma wyczucie do liryki, me included :)
W tym coś jest. Już tłumaczę co:
Jak wiemy, utwór literacki w tym warsztatowy, jest efektem zakodowania przez nadawcę pewnego komunikatu. Jak by nie kombinować, jest to format stratny. Ponadto, kodeki odbiorcy znacznie różnią się od kodeków nadawcy (nie wspominając o CPU :) ) - mamy indywidualne procedurki, akcelerację, ustawienia gammy, postprocessing - wszystko to sprawia że rozkodowane różni się od kodowanego. Truizm.
Tylko że ta sama zależność zachodzi, gdy temat warsztatów przypomina mały utworek :) Na chwilę zamieniają się tylko role ałtor-czytelnik.
Mój postulat (pogląd na sytuację z punktu widzenia SGE ma następujące warianty): albo dostarczamy kluczy interpretacyjnych, albo inaczej formułujemy tematy, albo łykamy co dają i nie czepiamy się tak dokładnie interpretacji, albo cieszymy się że podział na teksty nadkreskowe i podkreskowe jest w dużym stopniu wynikiem działania rozkładu przypadkowego.

Implikacje :)
Bebe pisze:Sexy Babe i Trolliszcze - ja Was mogę nawet poprosić o streszczenie na PW, żeby mieć palcem pokazane, gdzie ta realizacja tematu była. Ale po co? Nie wyczytaliśmy tego w tekstach, które jak wszyscy wiemy, powinny bronić się same. Bez odautorskich didaskaliów.
Ja na ten przykład bardzo chętnie. Spreparuję tekst i wysyłam. Nie dlatego że kwestionuję niepodważalną decyzję, ale dlatego że jej po prostu nie rozumiem. A chciałbym.
Ponadto:
kiwaczek pisze:8. Od decyzji nie ma odwołania, aczkolwiek autor może (i nawet powinien) przedstawić swój punkt widzenia (oczywiście poparty dobrymi argumentami) pod dyskusję. Pozwoli nam to w przyszłości podejmować lepsze decyzje.
To by przy okazji tłumaczyło "po co?" :) Mimo że decyzja jest niepodważalna, że tekst ma bronić się sam - jak najbardziej uważam że jest więc się o co kłócić :)
Zbyt mało pamięci lub miejsca na dysku aby...

Awatar użytkownika
ChoMooN
ZakuŻony Terminator
Posty: 240
Rejestracja: pt, 03 lis 2006 23:08

Post autor: ChoMooN »

Nie brałem udziału w tej edycji... i szczerze... trudno mi się ustosunkować do postulatów Sexy i Troliiszcza... ale owszem: temat może być łopatologiczny i nie zmniejszy to jakości napisanych nań utworków. Czysto obiektywny fakt, żaden zarzut...
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.

Mój blog w znajdziesz dokładnie pod "WWW". Tu niżej między tymi innymi buttonami.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Czas na podkreskowców:

Dracool
A dłuższego tytułu nie było?
Ogólnie tekst jest sprawnie napisany, czytałam z ciekawością. Aż szkoda, że przez taki szczegół jak brak szczęśliwego zakończenia tekst dynda.
Zakończenie mi trochę nie pasowało - nie chodzi mi o to jakie, tylko o to jak napisane. Przez cały tekst spokojny, stonowany język IMO sugerujący, że ktoś to opowiada z perspektywy jakiegoś czasum, a na samym końcu jakieś wyzwiska... Bardziej by mi pasowało, jakby bohater był już pogodzony z losem.
Ogólnie: Bardzo dobry.

Troliszcze:
Ooo, dobre! Spodziewałam się jatki, okrutnych wydarzeń, a tu koza... według bohaterów okrutna i czterokutaśna :) Przy tym aż mi drgnęły wargi.
I też szkoda, że dyndasz, bo miałabym już trzech kandydatów na głosa i duży problem.
Ogólnie: Świetny.

Ellaine
Jest tekst, jest przesłanie i jest git. Ale faktycznie - nie poczułam się adresatem tekstu. Jednak ogólnie jest całkiem dobrze. Masz świetny styl, ciekawie nawiązujesz do tematu i potrafisz przykuć moją uwagę. Tak trzymaj.
Ogólnie: Bardzo dobry.

Varelse
No kurde, ja was wszystkich ukatrupię! Tyle fajnych tekstów, w sam raz na głos, a te najlepsze wiszą pod kreską! Na przykład ten tekst. Ładnie opisany jest. Jest przesłanie. Zakończenie otwarte, które mnie prowokuje do zastanawiania się co bym wybrała, jakby tak wiadomość dostała [takie triki są mniam, a nawet MNIAM!]. I ja nie mogę zagłosić. Arrrrghh!
Ogólnie: Świetny.

Sexy Babe
A ja się zawiesiłam. Kto jest narratorem w tekście? Kobieta czy mężczyzna? No dobra, ja rozumiem, że można pisać o lesbijkach, ale stworzył mi się dysonans poznawczy. Przez cały czas byłam przekonana, że mówi facet, nawet go sobie ładnie w wyobraźni stworzyłam ;p a tu zonk. Lubię zonki, ale ten jakoś mi przeszkadzał.
Ogólnie: Średni.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Sexy Babe
Fargi
Posty: 308
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 23:42

Post autor: Sexy Babe »

Ok, rozumiem, wręcz nie mam więcej pytań.
Nie sądziłem że aż tak trzeba się trzymać w ryzach.
Tymniemniej, naukę z niniejszej edycji wyciągnąłem porządną, jakem się dopraszał :)
Dzięki, Bebe :>

Przy okazji przekonałem się, jak solidnie SGE analizuje nasze płody.
Tym chętniej podrzucę cosik na kolejną edycję.
Muszem zmykać, o tekstach współpiśców spróbuję wypowiedzieć się jutro.
Zbyt mało pamięci lub miejsca na dysku aby...

Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

PISZ SEXY, PISZ!!!!!
Pisz, rrrrrrrrrrwa kulszowa, bo jak nie to my Cię znajdziemy i ze skóry obedrzemy. Planu nam nie rujnuj. :P
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Cóż, pozostaje się cieszyć, ze nie weszli, bo bym nie dostał tylu głosów :P A tak serio, to jeszcze raz dziękuję za każdy punkcik z osobna... To niesamowite uczucie i właśnie pracuję nad czymś, co rozwijałoby wątki z Łuny...

Mam nadzieję, że następnym razem wszyscy znajdą się nad kreską :)
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

A tera czas na szanowne grono podkreskowiczów ;)

Trolliszcze Pozory mylą
No końcówka i ten kozioł czterokutaśny mnie po prostu zniszczyły :D Że tak powiem ROTFL! :D

Ellaine Gdy rodzi się Nowe...
Cholera! Początek robi wrażenie. Naprawdę można poczuć smród krwi i gówna, i ten ciężar przygniatający pierś. Nieźle :) Potem, niestety jest trochę gorzej. Wieje patosem (ekhm, wiem jak to wygląda pisane przeze mnie ;) ). Ogólnie opowiadanie jest takie sobie. Fajnie się zaczęło, rozwinięcie było monotonne a zakończenie w sumie nijakie.
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Ellaine
Klapaucjusz
Posty: 2372
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
Płeć: Kobieta

Post autor: Ellaine »

Hitokiri pisze:Ellaine
Jest tekst, jest przesłanie i jest git. Ale faktycznie - nie poczułam się adresatem tekstu. Jednak ogólnie jest całkiem dobrze. Masz świetny styl, ciekawie nawiązujesz do tematu i potrafisz przykuć moją uwagę. Tak trzymaj.
Ogólnie: Bardzo dobry.
Cóż mogę rzec: Dziękuję :)
I muszę powiedzieć, że mi jest bardzo, bardzo głupio... Bo nie doczytałam ograniczenia formalnego do końca. Nie wiem jak to się stało, ale to było moje karygodne niedopatrzenie, że chodziło o to, by adresatem poczuł się czytelnik, a nie ktokolwiek. To musiało być jakieś zaćmienie, albo nie wiem, coś mi się ubzdurało, stąd brak wywiązania się z ograniczenia. :]
Dracool pisze:Ellaine Gdy rodzi się Nowe...
Cholera! Początek robi wrażenie. Naprawdę można poczuć smród krwi i gówna, i ten ciężar przygniatający pierś. Nieźle :) Potem, niestety jest trochę gorzej. Wieje patosem (ekhm, wiem jak to wygląda pisane przeze mnie ;) ). Ogólnie opowiadanie jest takie sobie. Fajnie się zaczęło, rozwinięcie było monotonne a zakończenie w sumie nijakie.
Patos? No, pewnie się tego nie ustrzegłam. Trochę napuszone wyszło. Nie będę się tłumaczyć, że pisałam ten tekst bez wielkiego przekonania, bo wciąż po długim niepisaniu wprawiam się na nowo. Być może dlatego tylko początek wyszedł porządnie, bo chyba najczęściej go poprawiałam :) , nie wiem, trudno mi powiedzieć.
Następnym razem dwa razy się zastanowię zanim zacznę się zastanawiać, by coś pisać :)) O dokładnym przeczytaniu tematu i wymogów formalnych już nie wspominając... Co za wstyd.
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

No dobra. Przez dwie edycje się obijałam, wypada coś napisać na następne dwie.
Drodzy Eksperci, czy w weekend ogłosicie nowy temat? :)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Pewnie nie. Organizator i organizatorowa wybywają na cały weekend na południe w celu macania limitedów. Więc pewnie głowy do stawiania nowych wyzwań mieć nie będą. Ale nie jest to dobre miejsce do rozważania takich tematów.

Do tekstów wracać, do tekstów :P
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Zablokowany