I EDYCJA ZAKUŻONYCH WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Mort00s · Post autor: **Mort00s** » wt, 27 lis 2007 20:12

A ja o jedno spytam jeszcze. O zapis myśli, bo zazwyczaj zapisuję po swojemu.
Tak:
-"tu wstaw jakąś myśl" - pomyślał Pultyk
tak:
"tu wstaw jakąś myśl" - pomyślał Pultyk
Czy tak:
Tu wstaw myśl. Pomyślał Pultyk. Tu wstaw kolejną myśl.

Czy ani tak, ani tak, ani tak?
To chyba dość ważne, a spotkałem się już z różnymi wersjami.

wpis moderatora:
Ebola: Ech. http://www.fahrenheit.net.pl/forum/viewtopic.php?t=628

Varelse · Post autor: **Varelse** » wt, 27 lis 2007 20:35

Jeszcze jedno pytanie - bohaterów/rozmówców może być dowolna ilość?
(zdrowy rozsądek podpowiada, że tak, ale "dia" - to od "dwóch", więc nie jestem pewny, a pod krechę z powodu takiej bzdury mimo wszystko nie chciałbym się dostać)

@ Mort00s
Nie wiem, ale pierwsze i trzecie wygląda głupio, więc obstawiałbym drugie.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » wt, 27 lis 2007 20:59

Uzupełniłam powiadomienie o I edycji.

Tutaj pozwolę sobie powtórzyć (żeby Lafcadio nie czuł się olany)

Teksty proszę wysyłać na PW Kiwaczka (z zaznaczona opcją - Wyłącz BBCode w tym poście)

edit: Valerse, dialog, czyli inaczej ta część utworu, która przekazuje rozmowy postaci. Nie musi być dwie - to z tej greckiej tradycji się wzięło, gdzie rewolucją było, jak na scenę wlazł trzeci aktor.

Mort00s - w Twoim zapisie jest partia narracyjna, która od razu rzuca Cię pod krechę.

Kochani, muszę się odłączyć. Wrócę, jeżeli nie zasnę po koktajlu Mołotowa. Proszę, zerknijcie na przykłady. Nie mam pojęcia, jak wyjaśnić dokładniej, skoro exempla non trahunt.

Lafcadio · Post autor: **Lafcadio** » wt, 27 lis 2007 21:23

Małgorzata pisze:Tutaj pozwolę sobie powtórzyć (żeby Lafcadio nie czuł się olany)

Dziękuję :)

Mort00s · Post autor: **Mort00s** » wt, 27 lis 2007 21:51

Małgorzato, nie napisałem, że wymienione sposoby, to te, których używam ^^.

Cedrik · Post autor: **Cedrik** » wt, 27 lis 2007 22:35

No cóż. Biorę się do pracy :)
Tylko małe ( i głupie, ale nic na to nie poradze) pytanie:
Jak obliczyć ilość słów?

Mort00s · Post autor: **Mort00s** » wt, 27 lis 2007 22:37

A masz MalutkieMięciutkie Słówko?
Narzędzia - Statystyka wyrazów.

Ebola · Post autor: **Ebola** » wt, 27 lis 2007 22:39

Na palcach?
Sto słów to od biedy można na piechotę, ale jeśli korzystasz z worda to:
Narzędzia > Statystyka wyrazów
Edit.
Zostałam ubiegnięta.:)

Mort00s · Post autor: **Mort00s** » wt, 27 lis 2007 22:53

^^
Gorzej by miał z liczeniem znaków.

Ebola · Post autor: **Ebola** » wt, 27 lis 2007 22:56

Może do adremu?

Xiri · Post autor: **Xiri** » śr, 28 lis 2007 08:09

Bardzo dobry pomysł na warsztaty!
Tekścior napisany. Nawet fajnie to wyszło bez narracji. Bez cięć sanitarnych i redukcji wyrazów podobnych jest równiutko 1000 znaków (+ 9 tytuł). To chyba dobry znak :)

Luzem się można zmieścić, więc piszcie, współautorzy, by było dużo do czytania!

Marcin Robert · Post autor: **Marcin Robert** » śr, 28 lis 2007 09:28

Małgorzata pisze:Uch, a na to nie wpadłam... Znaczy, na pomysł, że bez myślników liczyć. Będziemy liczyć z myślnikami. I zanim ktoś zapyta: TAK, ZAPIS DIALOGOWY WYMAGA MYŚLNIKÓW. Proszę to uwzględnić.

To nie ja wpadłem na pomysł, żeby nie uwzględniać myślników, tylko Word tak liczy. Po prostu jak się pisze dialog, to Word przesuwa go na środek strony i wówczas jest ślepy zarówno na myślniki rozpoczynające każdą wypowiedź, jak i na spacje tuż po nich. Trzeba o tym napisać, żeby ktoś się nie dał Wordowi nabrać i nie dostał za to żółtej kartki.

A dialog poprawiłem tak, żeby zawierał dokładnie tysiąc znaków (łącznie ze spacjami):

- Maciek! Widać już Wiosnę?
- Jeszcze nie. Ale słuchaj Rysiek, nie machaj tak tym blasterem.
- Spoko, jest zabezpieczony. Powiedz mi lepiej, skąd ona właściwie ma nadejść?
- Jak zwykle z południa. Razem ze Słońcem.
- To niech się pospieszy. Naród czeka.
- Patrz, coś tam jaśnieje w oddali.
- Tak! To Wiosna! Cała w majowym kwieciu. Chodź Maciek, musimy ją... Ups!
- Coś ty zrobił, Ryśku! Zabiłeś Wiosnę!
- Cholera! A myślałem, że zabezpieczyłem blaster. Wiesz co? Przebiorę się za nią. Z dala i tak nikt nie zauważy różnicy.
- Nie zauważy różnicy?! Przecież na kilometr śmierdzi od ciebie piwem. Poza tym jesteś łysy i brzuch ci się wylewa ze spodni. Myślę, że powinniśmy zadzwonić do premiera.
- Sam nie wiem. Choć może w tej sytuacji to niezły pomysł. Ale ty zadzwoń.
- Zaraz. Pójdę tam dalej, bo tu nie ma zasięgu.
- I o czym tak konferowaliście całe siedemnaście minut?
- Jest decyzja rządu. Zamiast powitania robimy pożegnanie Wiosny. Zima zgodziła się zostać jeszcze trzy miesiące.

Karola · Post autor: **Karola** » śr, 28 lis 2007 09:32

Marcin Robert pisze:Po prostu jak się pisze dialog, to Word przesuwa go na środek strony i wówczas jest ślepy zarówno na myślniki rozpoczynające każdą wypowiedź, jak i na spacje tuż po nich

A wystarczy w narzędziach -> opcjach -> autoformatowaniu/autoformatowaniu podczas pisania odhaczyć 'listy punktowane i numerowane automatycznie'. I już będzie Ci się lepiej pisało.

Marcin Robert · Post autor: **Marcin Robert** » śr, 28 lis 2007 13:43

Dzięki za podpowiedź. Teraz jest wszystko w porządku. :)

EDIT. Z tym, że u mnie droga do celu wyglądała trochę inaczej:

Format => autoformatowanie => opcje => autoformatowanie podczas pisania => odhaczyć automatyczne wypunktowanie list.

Radioaktywny · Post autor: **Radioaktywny** » śr, 28 lis 2007 15:06

Zamordują mnie za to pytanie, ale trudno.
Na maturze narzuca się przy niektórych poleceniach limit słów. Przeważnie jest to jakieś 250 słów, ale mimo to jeśli ktoś napisze 255 czy 256, zalicza mu się. W związku z tym mam pytanie, czy drobna nadwyżka w postaci dwóch-pięciu słów będzie tolerowana czy też z miejsca dostaje się żółtą kartkę? Bo wyszedł mi tekst na 1005 znaków, a od biedy mogę go skrócić najwyżej do 1002.