Pożegnanie

[Marcin Robert]

Nie chciałem, żeby pierwsza scenka, jaką napisałem na ZWT 5, zmarnowała się gdzieś w zakamarkach komputera, postanowiłem więc zamieścić ją tutaj.

No i jeszcze linki do moich warsztatowych dokonań (trzeba zrobić z tego jakiś zbiorczy wątek, bo za rok będzie więcej linków niż tekstu):

Dialog wydawców, czyli żegnajcie przesądy
Wpadka
Pora godów
Kolaps raju (fragment)

Pożegnanie

Stefan wbiegł zdyszany na przystanek i zawołał:
- Justyna, proszę cię, zostań! Wujek Mietek obiecał, że załatwi ci tę robotę na produkcji!
- Przecież tyle razy o tym rozmawialiśmy. - Dziewczyna nie kryła irytacji. - Naprawdę, muszę wyjechać!
- Słuchaj Stefku - dodała już łagodniej - porządny z ciebie facet. Jesteś młody, ledwo skończyłeś czterdziestkę, zarabiasz te osiem setek na miesiąc. Bez problemu poznasz kogoś nowego i wkrótce o mnie zapomnisz.
- Ale możemy wysyłać do siebie maile? - Nie ustępował.
- Przecież nie jadę na urlop, tylko do pracy. Nie będę miała czasu biegać po kawiarenkach internetowych. A poza tym od siedzenia przed komputerem boli mnie głowa.
- To może piszmy do siebie tradycyjne, papierowe listy?
- Ależ ja mam alergię na papier. Byłam wczoraj u lekarza i już wiem, że ta wysypka to od częstego dotykania książki albo gazety.
- Pierwsze słyszę, żeby ktoś miał alergię na papier!
- Żegnaj Stefku! - Justyna pocałowała go w policzek i wsiadła do autobusu, który właśnie nadjechał.

[Novina]

Dla mnie jest w tym tekście fantastyka.
Postawę Stefcia można określić jedynie jako Hardcor Heroic Fantasy XD
Kobiety to Zuo... konieczne.
Dlatego mam małą kobietę - czyli Mniejsze Zuo ;]

[rubens]

To, może ja zacznę :)

- Przecież tyle razy o tym rozmawialiśmy. - Dziewczyna nie kryła irytacji. - Naprawdę, muszę wyjechać!
- Słuchaj Stefku - dodała już łagodniej - porządny z ciebie facet. Jesteś młody, ledwo skończyłeś czterdziestkę, zarabiasz te osiem setek na miesiąc. Bez problemu poznasz kogoś nowego i wkrótce o mnie zapomnisz.

Jakoś mi nie pasuje ten zaznaczony myślnik. To tak, jakbyś sugerował, że do rozmowy włączył się ktoś inny, bo to wygląda jak kwestia kogoś innego :)

Ogólnie rzecz ujmując - dobry język, czytało się przyjemnie, ALE....
Fahrenheit to, jeśli się nie mylę, forum (i pismo) s-f, fantasy i horror. A w Twoim opowiadaniu nie uświadczyłem ani kawałka. Wiem, że jest pewna dowolność, ale w gruncie rzeczy jest to forum literatury fantasy,s-f i horrorów, więc chyba nie trafiony ten tekst :)
ZWT edycja V mają tytuł "Pocałunek - scena komiczna"... I wybacz mi, Marcinie Robercie, ale ja tego komizmu w tej scence nie czuję. Naprawdę, nie wiem co jest komicznego w tym, że laska nie dostając pracy opuszcza Stefka i wyjeżdża gdzieś pracować. Komiczne nie jest dla mnie to, że ma alergię na papier. Więc - jeśli oczywiście mówimy o tych samych ZWT - to też nie trafione. Jednakże, skoro umieściłeś to tutaj, a nie wysłałeś, to załóżmy, że komizmu pod uwagę nie biorę, to było takie tylko ad vocem ZWT.
Suma summarum - podobało mi się, ładny styl, ale nie tutaj tego tekstu miejsce :)

[stief]

Chciałbym zapodać dwa cytaty z powyższego tekstu:
1.
- Przecież tyle razy o tym rozmawialiśmy. - Dziewczyna nie kryła irytacji.
2.
- Ale możemy wysyłać do siebie maile? - Nie ustępował.

W tych przypadkach nie za bardzo wiem, czy nie powinno się zastosować powyższy zapis. Czy nie powinno być:
1.
- Przecież tyle razy o tym rozmawialiśmy - dziewczyna nie kryła irytacji.
2.
- Ale możemy wysyłać do siebie maile? - nie ustępował.

?

Moim zdaniem druga wersja byłaby bardziej płynna. Pewnie, że nie jest to klasyczne w takich wypadkach "odpowiedziała zirytowana" i "odparł nieustępliwie", ale sam mam spore wątpliwości w takich razach, więc postanowiłem zapytać, co o tym myślicie.

[Ignatius Fireblade]

Dobra, ale gdzie w tym wszystkim komizm? Bo ja tu raczej widzę zwykłą, szarą, skrzeczącą rzeczywistość. I to jest właśnie mój zarzut (gdyż sam zaznaczyłeś, że pisałeś pod ZW V).

[Hitokiri]

Komizmu też nie widzę? Marcinie, chciałeś zrobić tak, żeby ta rozmowa wydała się śmieszna? Nie wyszło, bo nie jest. Napisane ładnie, ale jakbyś wysłał na ZWT 5, to byś chyba dyndał.

A alergia na papier to nie fantastyka ;) Teraz dużo ludzi na to cierpi, zwłaszcza jak mają do czynienia z papierem w książce :) Jeśli to miał być motyw fantastyczny, to też nie wyszedł IMO.

[hundzia]

Więc to miało być na Warsztaty tematyczne V?

Temat: Pocałunek - scena komiczna
Ograniczenie formalne: limit: 1 000 znaków

Bo jakoś nie wygląda mi to ani na tematykę pocałunku ani komiczną.

Czyta się tak sobie, sztucznie, takiego dialogu nie słyszałam nigdy - tak nienaturalnego. A próbowałeś czytać go na głos albo odegrać w głowie?

Bo dla mnie to nie na temat i nieciekawe.

[Tenshi]

Sama scena nie jest ani oryginalna ani fantastyczna. Ot głupek, nie rozumiejący aluzji został rzucony przez pannę, która nic nie potrafi powiedzieć wprost : P Przeczytałam, a niedługo zapomnę. Trochę powiało karykaturą "M jak Miłość" i tyle.

Ten.

edit/mylną uwagę wykreśliłam

[stief]

Czy do mojej wątpliwości nikt się nie odniósł dlatego, że rozwianie jej jest banalnie proste, czy wręcz przeciwnie?

[Tenshi]

Moim zdaniem dobrze jest tak jak napisał Marcin Robert...

Ale nikt nie odpowiada, bo chyba nikt na razie nie wiedział tego in "na pewno" xD

Ten.

edit/literówka

[Ignatius Fireblade]

Uważam, że zapis jest poprawny. Kiedyś czytałem, że z małej i bez kropki zapisujemy jedynie komentarze związane z odgłosami paszczą (odparł, powiedział itd.). Co do reszty, występuje kropka i duża litera.

[rubens]

Tenshi's right. Marcin's version is way better than yours, stief. A po naszymu - Ten, zgadzam się i wydaje mi się, że wersja Marcina jest wersją poprawną :)

[Ignatius Fireblade]

Ze mną to już się nie zgodzisz? ;P

Tutaj macie dowód -> Znalezione w NWL

@EDIT
Pomyliłem nazwy... siła przyzwyczajeń.

[rubens]

Nie wiem, czyś zauważył drogi Ignatiusie, że nasze posty powstały były w jednym czasie prawie. Rzecz jasna się zgadzam! :)

[Ignatius Fireblade]

Zauważyłem, Towarzyszu rubensie. Zauważ też emotkę przy odpowiednim zdaniu :) No, koniec offtopa.