Zgadzam się z hundzią. Ten drugi tekst jest o wiele lepszy od poprzedniego. Pierwszy przytłoczył mnie mnogością opisów tragedii/końca świata, natomiast drugi poruszył. Wybacz, że nie zrobię łapanki, bo wszystko, co mógłby wypisać już wypisane zostało.
Drugi tekst - Podobało się. :]
Pocałunek
Moderator: RedAktorzy
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Re: Pocałunek
Pojawiające się na horyzoncie grzyby atomowe, mozaikę zielono-czerwonych pocisków laserowych eksplodujących na pomarańczowym niebie, ogłuszające wybuchy granatów jądrowych, słabe, ledwo słyszalne w kakofonii dźwięków przekleństwa żołnierzy…
Szczerze ? Nie pamietam co czytałam na poczatku. Wiecej zdań pojedynczych poproszę.
Po pierwsze kapelan i chyba nie koniecznie krucyfiks, może lepiej krzyż ?- Pocałuj – mówi ksiądz polowy, przyciskając mi do ust mosiężny krucyfiks
Ten fragment jest jak dla mnie niedorobiony i całkowicie mi sie nie podoba. Walczysz nie wiem z kim i nie wiem za pomocą czego.
A co do drugiego tekstu to łapie za serce i pocałunek jest bardziej wyeksponowany.