Naprawdę? Dziękuję za przypomnienie.czarnykot pisze:Ja się tylko przyczepię, że Słońce to też gwiazda, a Księżyc świeci światłem odbitym. :P
Zwracam jednak uwagę, że w świadomości społecznej funkcjonują one jako różne byty (pochodzi to z czasów kiedy faktycznie za takowe je uważano). I ja je tak traktuję w tym opowiadaniu. Zasadniczo, kiedy się mówi "gwiazdy" nie ma się na myśli Słońca i Księżyca. Weźmy Słownik Języka Polskiego
Teraz jasne?SJP pisze: gwiazda
1. «ciało niebieskie złożone z gazów i plazmy, widoczne jako punkt świetlny na ciemnym niebie»
2. «przedmiot o wielu ramionach rozchodzących się promieniście z jednego punktu»
3. «osoba sławna i podziwiana»
4. «los, przeznaczenie»
5. «sposób połączenia przewodów elektrycznych w układzie wielofazowym»
6. «odznaka orderu mająca kształt gwiaździsty»