Słuchajcie, nie roztrząsajmy tego tak cichcem we wątku z tekstem Verusy. Porozglądam się, pokomentuję, zobaczym co z tego wyniknie :).
Edit: dodam, że powitanie mnie zarazem zaskoczyło i wzruszyło. Dziękuję.
Edit: i lyterówka.
Duchy
Moderator: RedAktorzy
- Verus
- Mamun
- Posty: 101
- Rejestracja: wt, 27 gru 2011 12:15
- Płeć: Kobieta
Re: Duchy
Jestem tu od niedawna, ale niezbyt rozumiem, dlaczego miałabyś się czuć, jakbyś była w gościach. :)Ale kiedyś byłam u siebie, a teraz jestem w gościach, to się stosuję.
"-Czy sześciopalczaste jedzą gumowe buty?
- Zazwyczaj żywią się mózgami.
- E, to buty też powinny strawić. U niektórych wychodzi na jedno."
- Zazwyczaj żywią się mózgami.
- E, to buty też powinny strawić. U niektórych wychodzi na jedno."
-
- Sepulka
- Posty: 3
- Rejestracja: pt, 24 sie 2012 14:34
Re: Duchy
Muszę przyznać, że tekst do mnie nie przemawia.
Nie chcę nikogo urazić, ale bohaterka to typowa "arogancka Mary Sue", a fabuła idealnie pasuje do opowiadań z tego "gatunku" - nie ma głębi ani sensu.
Mamy dziewczynę zaprzyjaźnioną z duchem - ok. Nagle pojawia się jakiś facet, porywa ją a potem próbuje zmusić do zawarcia sojuszu. Czy tylko mi jego zachowanie wydaje się nielogiczne? No, chyba, że duchy to psychopaci... Ale dlaczego wtedy Caine jest zdolny do zawierania przyjaźni? To wszystko strasznie niespójne.
W sumie trudno mi powiedzieć, co dałoby się w tym poprawić - proponowałabym napisać od nowa, może wtedy pójdzie lepiej.
Nie chcę nikogo urazić, ale bohaterka to typowa "arogancka Mary Sue", a fabuła idealnie pasuje do opowiadań z tego "gatunku" - nie ma głębi ani sensu.
Mamy dziewczynę zaprzyjaźnioną z duchem - ok. Nagle pojawia się jakiś facet, porywa ją a potem próbuje zmusić do zawarcia sojuszu. Czy tylko mi jego zachowanie wydaje się nielogiczne? No, chyba, że duchy to psychopaci... Ale dlaczego wtedy Caine jest zdolny do zawierania przyjaźni? To wszystko strasznie niespójne.
W sumie trudno mi powiedzieć, co dałoby się w tym poprawić - proponowałabym napisać od nowa, może wtedy pójdzie lepiej.