Dupeczka

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Dupeczka

Post autor: neularger »

MJM pisze:Zastanawia mnie jedno - już skopaliście mój tekst, udowodniliście mi, że jest grafomanią itp a ja nie mam talentu itd. A jednak widzę w tym jakby podrażnione ego recęzętów (...) ostatnia recęzętka nie dociągnęła analizy do końca - jestem rozczarowany).
Może Ty najpierw spróbuj inaczej?
Na przykład, zacznij odróżniać redakcję (czy też jej próbę) od recenzji.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

marcin jerzy moneta
Sepulka
Posty: 95
Rejestracja: śr, 26 sty 2011 19:21

Re: Dupeczka

Post autor: marcin jerzy moneta »

Aha. Redakcja.
Dobrze. Tyle, że co w sytuacji, kiedy z wytknięciami się nie zgadzam? Przecież mogę, nie?
Redaktorka mówi, że metafory nie są logiczne, czy coś takiego. Gdzie jest napisane, że metafory mają być logiczne? Metafory to nazywanie rzeczy od nowa.

"Metafora (gr. μεταφορά), inaczej przenośnia – językowy środek stylistyczny, w którym obce znaczeniowo wyrazy są ze sobą składniowo zestawione, tworząc związek frazeologiczny o innym znaczeniu niż dosłowny sens wyrazów, np. "od ust sobie odejmę", "podzielę się z wami wiadomością" lub "złote serce".

"Metafory i analogie, poprzez zestawienie razem różnych kontekstów, prowadzą do powstawania nowych sposobów patrzenia. Prawie wszystko to, co wiemy, łącznie z poważną nauką, opiera się na metaforze. I dlatego nasza wiedza nie jest absolutna" – profesor Joseph Weizenbaum[1]."

Jestem w stanie obronić każdą metaforę, jaka pojawiła się w tym tekście. Poza tym, jak już pisałem wcześniej - historia jest opowiedziana z perspektywy głównego bohatera, to jego monolog i narracja. Świat "widzialny" jest przepuszczony przez emocje i "nazwany" na nowo językiem właśnie tego człowieka.
Metafora "skośnooka ławica" czy "panorama miasta niczym kobiece łono" - może dla Was takie sformułowania są zbyt odważne? Tak bardzo staracie się trzymać językowych konwenansów, że zapominacie, że autor powinien mieć własny styl i do niego dążyć. Język moich tekstów jest przynajmniej niebanalny, choć jak chcecie możecie go nazywać grafomanią.

Awatar użytkownika
Metallic
Kadet Pirx
Posty: 1276
Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
Płeć: Mężczyzna

Re: Dupeczka

Post autor: Metallic »

marcin jerzy moneta pisze:Jestem w stanie obronić każdą metaforę, jaka pojawiła się w tym tekście.
To może powinieneś był ich bronić, kiedy były co do nich wątpliwości, a nie pisać "śmieszą mnie te analizy".
"...handlarz starym książkami odkrywa, że jego zarośnięte chwastami, najzwyklejsze w świecie podwórko jest znacznie dłuższe, niż się wydaje - w istocie sięga ono aż do samych bram piekieł."

Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Re: Dupeczka

Post autor: Keiko »

To ja zaproponuję kompromis - wydaj coś (nawet i za własną kasę, bogatemu wolno, a co...) dostań tego Nobla czy tą Nikę, a my zrobimy ankietę, czy odszczekać to wiadro pomyj, jakie zostało wylane w komentarzach.
Oczywiście istnieje zagrożenie, że udusimy się w swoim zapyziałym i skostniałym gronie, zanim nasze małe umysły pojmą, co strasznego uczyniliśmy, ale czy to będzie jakakolwiek strata?
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego wielcy z wizją i światem "prawie u stóp" przejmują się jakimiś tam hejterami z internetu.
I w dodatku publikują na jakimś tam hejterskim forum, dając pożywkę ignoranckiej gawiedzi... Czysty masochizm.
Wzrúsz Wirúsa!

Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)

marcin jerzy moneta
Sepulka
Posty: 95
Rejestracja: śr, 26 sty 2011 19:21

Re: Dupeczka

Post autor: marcin jerzy moneta »

Ależ przecież nie rozumiem po co ten krzyk? Wszak nie ja, a wasz kolega Paulaner czy jak mu tam, "odemknął" tenże wątek?
Tekst wrzuciłem tu a i owszem - ale co z tego? Ot zrobiłem to z czystego kaprysu (wcześniejsze teksty jeszcze wrzucałem "na serio"). Potem nawet zapomniałem, że wrzuciłem tutaj ten tekst, do momentu kiedy wasza koleżanka przeprosiła mnie za wszystkie obelżywe komentarze jakie mnie spotkały z jej strony i zaproponowała uczestnictwo w jakiejś zabawie w stylu: napisz 4 zdania tak, żeby nie padło tam słowo pastuch, czy coś takiego. Nawet już nie pamiętam.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Dupeczka

Post autor: neularger »

Otworzyłem wątek z czystej ciekawość, zainteresowany łapanką Iki i na jej prośbę. To, że Ty Marcinie Jerzy Moneto z tego wyniesiesz cokolwiek nie łudziłem się ani przez chwilę. W wątku udzielać się już też nie musisz, jest to chyba bezcelowe. Jak wspomniano masz blogaska... znaczy, bloga literackiego. Zajmij się nim. A wątek sobie pozostanie, możliwe, że ktoś inny, z nieco inną konstrukcją umysłu niż Ty, Autorze, wyniesie z naszych uwag coś wartościowego.
A ty Gesu bawisz się brzydko... :D
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
dziko
Sepulka
Posty: 12
Rejestracja: wt, 02 paź 2012 22:28
Płeć: Mężczyzna

Re: Dupeczka

Post autor: dziko »

marcin jerzy moneta pisze:Please - odpowiadając nie cytujcie już mnie. Spróbujcie inaczej.
To może ja spróbuję, choć jestem tylko świeżą malutką sepulką. Zapewne z Twojego punktu widzenia sprawy mają się tak, że "niemało" ludzi uznaje Twoje teksty za świetne, a tylko ograniczone grono zawistników je krytykuje bez zrozumienia. Jesteś płodnym pisarzem, płodnym jak łono Abrahama, że posłużę się oryginalną metaforą ;) - czemu nie spróbujesz sił w jednym z wielu corocznych konkursów literackich? Tam Twoja praca będzie oceniana bez personalnych uprzedzeń, bo dane autorów są czyszczone na etapie recenzji i jury nie wie, czy to pisałeś Ty czy np. Masłowska. Będziesz mógł stanąć w szranki z setką, dwusetką... pięćsetką innych osób, którym też się wydaje, że umieją pisać. Czyż możesz sobie wyobrazić lepszą weryfikację wiary w wartość własnej pisaniny i utarcia nosa tutejszym malkontentom?
pozdrawiam - Bartek

marcin jerzy moneta
Sepulka
Posty: 95
Rejestracja: śr, 26 sty 2011 19:21

Re: Dupeczka

Post autor: marcin jerzy moneta »

No świetny pomysł wujaszku

przy okazji: jestem ciekaw ilu z interlokutorów w ogóle przeczytało ten tekst. jestem przekonany, że ogromna mniejszość. jeśli się mylę, to czekam na fachową korektę od reszty :)

Awatar użytkownika
troll
Strażniczka Onlajna
Posty: 327
Rejestracja: śr, 06 maja 2009 00:35
Płeć: Kobieta

Re: Dupeczka

Post autor: troll »

marcin jerzy moneta pisze:Jestem w stanie obronić każdą metaforę, jaka pojawiła się w tym tekście.
Autorze, ta deklaracja rozumiem, że już została zapomniana? Czekam i czekam na obronę choćby kilku metafor i w dalszym ciągu nic się nie dzieje. Kiedy masz szansę pokazania, że Twoje dzieło jest dobre, a środki stylistyczne zbudowane poprawnie, to uciekasz w pustosłowie i zasłaniasz się "kaprysem". Przepisujesz kilka zdań na temat metafory z Wikipedii i twierdzisz, że Twój język jest niebanalny, a my nie jesteśmy w stanie go pojąć, ponieważ trzymamy się językowych konwenansów. Proszę bardzo, masz szansę udowodnienia, że się mylimy. Obroń metafory z własnego dzieła. Udowodnij, że tekst nadaje się do czytania, a Ty świadomie i bezbłędnie zastosowałeś pewne zabiegi literackie.
marcin jerzy moneta pisze:przy okazji: jestem ciekaw ilu z interlokutorów w ogóle przeczytało ten tekst. jestem przekonany, że ogromna mniejszość. jeśli się mylę, to czekam na fachową korektę od reszty :)
Czytałam cały tekst oraz komentarze i zastanawiam się w jakim celu mamy robić dalszą redakcję (nie korektę, to zasadniczo różne terminy) skoro Ty i tak uważasz tekst za doskonały? Może tym razem sam się wysilisz i obronisz rzeczone metafory? Czy to za trudne zadanie? :>

e/literówka
„Najcenniejszym darem dla dobrego pisarza jest wewnętrzny, odporny na wstrząsy wykrywacz gówna”
E. Hemingway

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Re: Dupeczka

Post autor: Ika »

marcin jerzy moneta pisze:ooo - to jednak wątek odblokowany?

ten tekst ma kilka lat. Oczywiście gollumów i Sauronów żadne emocje ani ptaki nie porywają - ich interesuje jedynie świat białej, bądź czarnej magii, ale wielu ludzi jednak odnalazło tam jakieś emocje, jakieś przesłanie, jakąś narrację i jakąś fabułę.
Pytanie - na jakiej podstawie recęzęt zarzuca mi "tanie efekciarstwo"? Że piszę o seksie, onanizmie i samotności a nie o statkach anty-grawitacyjnych to jest efekciarstwo? Żeby komuś zarzucić efekciarstwo bądź pozerstwo trzeba go znać - tak myślę.
Nie szokujcie się. Naprawdę nie trzeba. Możecie to spokojnie uznać za bełkot jeśli wam wygodnie. Wróćcie do Sarumana i opowieści o tysiącu krasnoludów. Pamiętajcie jednak, że dla wielu te historyjki to tylko bajki, a historia, którą ja opisałem już niekoniecznie...
Drogi Jerzy, Ty tak w koło Macieju powtarzasz tę swoja ulubioną frazę o Golumach i statkach kosmicznych, że już Ci się wyświechtała. Zresztą tutaj nie ma ona najmniejszego sensu i powtarzając ją ośmieszasz się.

Recenzent zarzucił Ci tanie, a dokładniej puste, efekciarstwo w odniesieniu do frazy „huk i przeraźliwy skowyt miasta”, która w żaden sposób nie przynależy do konkretnego gatunku. Nie ma też nic wspólnego z onanizmem, chyba, przynajmniej tak mi podpowiada logika, ale co ja tam wiem, w końcu to faceci się onanizują. Odnośnie sceny z onanizmem nie miałam zastrzeżeń typu: efekciarstwo, moje uwagi dotyczyły kalekich zdań, ale chyba to Ci umknęło.
Poza tym nie muszę Cię znać, żeby widzieć, ze używasz „efektów” czy jak wolisz środków wyrazu, które nijak nie pasują do tekstu. Z fragmentu o którym mówimy w żaden sposób nie wynika, że miasto jest straszne, że cierpi, że dajmy na to kona. Tylko tyle, że jest „very buzy” jakby powiedzieli Anglosasi. Słowa „przeraźliwy skowyt” nie pasują, ale brzmią „mocno”, są więc tylko pustym efektem.
Zdumiewające, że tylko do tego komentarza się odniosłeś, więc albo z innymi uwagami się zgadzasz, albo ich nie zrozumiałeś. Biorąc pod uwagę Twoje opanowanie języka pisanego, stawiam na to drugie.
Dlatego wyjaśnię Ci jeszcze jedną rzecz. To nie jest scena dla młodych geniuszy. To są warsztaty literackie. Ktoś kto zamieszcza tu tekst automatycznie prosi o analizę tekstu, ocenę swojej techniki, podsumowanie warsztatu. Nie o pochwały.
Zamieściłeś tekst, a ja się odniosłam do tego JAK został napisany. Powiedziałabym, ze gównianie, ale może łatwiej będzie jak zastosuję się do znanych Tobie określeń: cuchnie moczem.
Jeśli nie interesują Cię opinie dotyczące sposobu, w jaki próbujesz przelać coś tam na przysłowiowy papier, to po co tu wrzucasz teksty?
Jeżeli po to, by nas przekonać o swoim rzekomo wielkim potencjale, to chyba Ci się nie uda. Nie z przerażającą armią moli i gałami, co to niczego się nie domyślają. Treść nie ma tu nic do rzeczy.


EDIT:
Zacytowałam post, żeby było wiadomo do czego się odnoszę, bo czytam po kolei, a wątek obrósł.

Ze wszystkich poruszonych dalej uwag wpadły mi w oko dwie:
- pierwsza o nieczytaniu tekstu - ja się odniosłam w swojej pierwszej wypowiedzi do całości, wychodzi na to, że Szanowny Jerzy nie czyta postów interlokutorów;
- druga o obronie metafor - bardzo chciałabym tą obronę przeczytać. Naprawdę. Na razie mam wrażenie, ze był zamiar, a potem para poszła w gwizdek i te metafory są niedokończone, wyrażają coś obok tego, co miały wyrażać i tak dalej.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Re: Dupeczka

Post autor: Ika »

Moment, to taka uwaga do moderatorów, którzy chyba powinni reagować, zamiast pogrążać się w tej dyskusji. Dyskusja na temat tego co jest, a co nie jest tekstem literackim z pewnością nie powinna toczyć się tutaj.
Zaraz posprzątam, daj mi moment - nimfa
Rozmowa o tym, co uważamy za literaturę, znajduje się tutaj.
Powtórzę, co napisałam już raz - to są warsztaty literackie. Tutaj wrzucają teksty ci i tylko ci, którzy chcą się doskonalić, a nie podzielić z czytelnikami przemyśleniami, tekstem czy artyzmem. Tu jest miejsce dla analiz, dyskutowania nad techniką i tak dalej.
Dyskusja nad wartością tekstu jako takiego, jego odbiorcami i zwolennikami nie powinna mieć tutaj miejsca. Gesualdo powinien udać się ze swoimi przemyśleniami na autorskiego bloga. Dziwię się mu chyba jeszcze bardziej niż Jerzemu, który teksty tu umieszcza dla kaprysu. Najłagodniej mówiąc.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Dupeczka

Post autor: Małgorzata »

Wypełniać przerażającą pustkę trwania.
Autor się nie doskonali. QED.
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Dupeczka

Post autor: neularger »

Poleciał post MJM i Generała. Tylko uwagi na temat - proszę
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

ODPOWIEDZ