Edytuj póki możesz :PKruger pisze:luźnej rozmowy się zdaża
Z pamiętnika
Moderator: RedAktorzy
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Z pamiętnika
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Metallic
- Kadet Pirx
- Posty: 1276
- Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
Po raz drugi!
"...handlarz starym książkami odkrywa, że jego zarośnięte chwastami, najzwyklejsze w świecie podwórko jest znacznie dłuższe, niż się wydaje - w istocie sięga ono aż do samych bram piekieł."
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
No... już za późno, zauważyli, cholera!hundzia pisze:Edytuj póki możesz :PKruger pisze:luźnej rozmowy się zdaża
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
Proszę bardzo, oto konkretna opinia:Papageno pisze:Wstawiając tekst w WARSZTATACH spodziewałem się usłyszeć konkretną opinię, merytoryczną, jasną, bez szczypty ironii.
Istnieją dzieła literackie mające formę pamiętnika, jednak są to utwory posiadające strukturę normalnych powieści lub opowiadań. Takiej struktury nie posiada przypadkowo wybrana strona z pamiętnika nastolatki. Nie jest ona dziełem literackim i nie jest nim także Twój tekst.
EDIT: drobiazgi.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Z pamiętnika
A to mnie zaskoczyłeś, Autorze. Głównie nieumiejętnością czytania. Może spróbuj jeszcze raz, ale powoli i ze zrozumieniem. Specjalnie Ci pogrubiłam.Papageno pisze:Wstawiając tekst w WARSZTATACH spodziewałem się usłyszeć konkretną opinię, merytoryczną, jasną, bez szczypty ironii.
ZakuŻone Zasady:
2. Zamieszczenie utworu na ZakuŻonych Warsztatach Fahrenheita jest równoznaczne ze zgodą na szlachtowanie tego utworu. Zachęcamy do znęcania się nad tekstem, uzłośliwiania się nad nim, flekowania. Popieramy okrucieństwo, bezceremonialność, ośmieszanie prezentowanego utworu. Gardzimy asertywnością.
***
Krugerze, a propos skrótu myślowego. Nie, to nie był żaden skrót. Marcin Robert napisał o niespójności epizodów, więc nie uznałam ani za konieczne, ani za właściwe powtarzanie po nim. Było krótko, bo po prostu nic więcej nie miałam do powiedzenia o tekście po jednym czytaniu. A - zabawne - drugi raz czytać mi się nie chciało. Czasami korzystam z tego czytelniczego przywileju. :P
edit: powtórka brzydka
So many wankers - so little time...
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
Cóż, nie wiem, w jakim świetle widzi swoje obronne posty Kruger, ale jest to chyba nieco inne światło, niż było przed ostatnimi wypowiedziami Autora. Chyba, że to moja nadinterpretacja... :)
Pewnie się już nie dowiemy, czym w opinii Autora jest ten tekst, o czym jest, w jakiej konwencji się mieści i jak ma się tytuł do gatunku literackiego... Bywa jak sam powiedział Autor w którymś poście.
Ale nie o tym chciałem. Krugerze, ubolewałeś, że FF jest postrzegane jako forum złośliwców flekujących autorów. Bez powodu. A ja czytam tekst taki:
Tak nie jest. Chwali się jak jest za co. A że zdarzą się to rzadko? To chyba proste, wybitne teksty doświadczonych pisarzy na Warsztaty nie trafiają...
Pewnie się już nie dowiemy, czym w opinii Autora jest ten tekst, o czym jest, w jakiej konwencji się mieści i jak ma się tytuł do gatunku literackiego... Bywa jak sam powiedział Autor w którymś poście.
Ale nie o tym chciałem. Krugerze, ubolewałeś, że FF jest postrzegane jako forum złośliwców flekujących autorów. Bez powodu. A ja czytam tekst taki:
To jest uwaga bezwzględnie wymagająca wyjaśnienia, bo wychodzi na to, że pochwalenie Autora, to coś co nam przez gardło nie przechodzi. Bo nie. I nigdy. I za nic na świecie.No to trzeba się z jedną rzecza pogodzić. Tu praktycznie pochwał nie ma, zdażają się baaardzo rzadko.
Tak nie jest. Chwali się jak jest za co. A że zdarzą się to rzadko? To chyba proste, wybitne teksty doświadczonych pisarzy na Warsztaty nie trafiają...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
Misiu, ja bronię warsztatów a nie autora. Autor też po bandzie pojechał (nadal widać po postach tą potrzebę bycia popartym przez kogoś). Ino uważam, że się zjeżył po niefajnych komentarzach, co świadczy źle nie tylko o nim ale i o nas.
Że się nie chwali, bo nie ma co, to dla mnie oczywiste. Dla mnie ta kwestia nie wymaga rozwinięcia.
Małgorzato, oczywiście, zła definicja. To nie był skrót myślowy.
To było przedstawienie argumentu (tak przez Ciebie jak i wcześniej Marcina Roberta) w sposób nieczytelny dla nooba.
Że się nie chwali, bo nie ma co, to dla mnie oczywiste. Dla mnie ta kwestia nie wymaga rozwinięcia.
Małgorzato, oczywiście, zła definicja. To nie był skrót myślowy.
To było przedstawienie argumentu (tak przez Ciebie jak i wcześniej Marcina Roberta) w sposób nieczytelny dla nooba.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Re: Z pamiętnika
Rany boskie! Aleśta się porozpisywali na tematy dość, powiedziałabym, kompostowe.
Kruger, ja tam rozumiem twoje stanowisko, bo mam podobne, ale tu chyba nie warta skórka Twego zaangażowania. Tekst marnieńki, za to Autor nad wyraz kłótliwy i niechętny do współpracy. Już to jedno, cytowane wielokroć, zdanie wystarczy, żeby nie traktować go poważnie, jako człowieka przychodzącego po nauki. Nie dziw się, że zniechęcił potencjalnych nauczycieli.
Sam zaś wpadłeś i rozdzielasz klapsy na prawo i lewo.
Zgadza się, trzeba tłumaczyć, komentować i nauczać, po to są warsztaty. Ale warsztaty są dla ludzi rozumnych, a człowiek posiadający zdolność rozumowania jest w stanie przewidzieć, że tekst fekalny nie budzi zachwytów z racji tematu, więc musi być naprawdę wysokich lotów, by czytelnik jednak nie poddał się zniesmaczeniu.
Jeśli ktoś przychodzi po nauki z taką próbką, to się o łomot prosi.
Po drugie, jeśli z całości wypocin komentatorzy jedynie gówno byli w stanie zauważyć to jest to ocena jakości tekstu. No niestety. Nie ma mowy o alegoriach, przesłaniach, czy pointach, skoro każdy kto czyta ma gówniane wrażenia li tylko.
Nadto na wszelkie próby nawiązania dialogu Papageno odpowiada agresją. Pytania uznaje za gwałt, komentarze za gierki i pułapki, na które ma jedynie chamstwo w odpowiedzi. (Aż by się chciało powtórzyć zaklęcie za dwórkami Królowej Nocy.)
Wobec powyższego - czasu szkoda. Twoja obrona jakoś na podatny grunt nie padnie, bo ani tekst, ani Autor pozytywnego wrażenia nie zrobili.
I tak jak Małgorzata nadinterpretowała fekalne opowieści, tak i Tobie się to kilkakrotnie zdarzyło w odniesieniu do komentatorów.
A najstarszym użytkownikiem forum to jestem ja :)
Kruger, ja tam rozumiem twoje stanowisko, bo mam podobne, ale tu chyba nie warta skórka Twego zaangażowania. Tekst marnieńki, za to Autor nad wyraz kłótliwy i niechętny do współpracy. Już to jedno, cytowane wielokroć, zdanie wystarczy, żeby nie traktować go poważnie, jako człowieka przychodzącego po nauki. Nie dziw się, że zniechęcił potencjalnych nauczycieli.
Sam zaś wpadłeś i rozdzielasz klapsy na prawo i lewo.
Zgadza się, trzeba tłumaczyć, komentować i nauczać, po to są warsztaty. Ale warsztaty są dla ludzi rozumnych, a człowiek posiadający zdolność rozumowania jest w stanie przewidzieć, że tekst fekalny nie budzi zachwytów z racji tematu, więc musi być naprawdę wysokich lotów, by czytelnik jednak nie poddał się zniesmaczeniu.
Jeśli ktoś przychodzi po nauki z taką próbką, to się o łomot prosi.
Po drugie, jeśli z całości wypocin komentatorzy jedynie gówno byli w stanie zauważyć to jest to ocena jakości tekstu. No niestety. Nie ma mowy o alegoriach, przesłaniach, czy pointach, skoro każdy kto czyta ma gówniane wrażenia li tylko.
Nadto na wszelkie próby nawiązania dialogu Papageno odpowiada agresją. Pytania uznaje za gwałt, komentarze za gierki i pułapki, na które ma jedynie chamstwo w odpowiedzi. (Aż by się chciało powtórzyć zaklęcie za dwórkami Królowej Nocy.)
Wobec powyższego - czasu szkoda. Twoja obrona jakoś na podatny grunt nie padnie, bo ani tekst, ani Autor pozytywnego wrażenia nie zrobili.
I tak jak Małgorzata nadinterpretowała fekalne opowieści, tak i Tobie się to kilkakrotnie zdarzyło w odniesieniu do komentatorów.
A najstarszym użytkownikiem forum to jestem ja :)
Im mniej zębów tym większa swoboda języka
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
Touche.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Z pamiętnika
Wcale nie. Tylko z najdłuższym stażem. :PIka pisze:A najstarszym użytkownikiem forum to jestem ja :)
BPNMSP i JMTNM
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Re: Z pamiętnika
Ejże, Hundziu, nie psuj mi image'u, tak się fajnie matuzalemowo poczułam: ja tu byłam jak Was nie było.
Kruger, żeby nie było ja sobie Twoje uwagi biorę do serca, poważnie, bez sarkazmu, flekować zamierzam w sposób zrozumiały i ogólnie przystępny.
A ku podsumowaniu ogólnemu: jak widać dyskusja dryfuje, znaczy się nikomu już o tekście nie chce się rozmawiać.
Kruger, żeby nie było ja sobie Twoje uwagi biorę do serca, poważnie, bez sarkazmu, flekować zamierzam w sposób zrozumiały i ogólnie przystępny.
A ku podsumowaniu ogólnemu: jak widać dyskusja dryfuje, znaczy się nikomu już o tekście nie chce się rozmawiać.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Z pamiętnika
A co można jeszcze o tekście?
Sam Autor, jak poczytać jego posty, nie wie co spłodził.
Wiadomo tylko, że to taka konwencja. Albo coś... :)
Sam Autor, jak poczytać jego posty, nie wie co spłodził.
Wiadomo tylko, że to taka konwencja. Albo coś... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Z pamiętnika
No dobra, ty masz najdłuższą brodę na warsztatach :PIka pisze:Ejże, Hundziu, nie psuj mi image'u, tak się fajnie matuzalemowo poczułam: ja tu byłam jak Was nie było.
Matuzalem uwzględniony.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Re: Z pamiętnika
No. I do wora z tymi głupotami.
To do którego tekstu teraz idziemy? :)
To do którego tekstu teraz idziemy? :)
Im mniej zębów tym większa swoboda języka