To nie może być tak proste, Rivie. Oczywiście, horrory i filmy kung-fu, ale to nie może być tak oczywisty związek. Musi istnieć jeszcze inny czynnik - zdecydowanie pozatekstowy - który sprawia, że oboje czytamy dziełła podobne do "Olszówki" z niezdrową fascynacją.
Większość wielbicieli spaghetti-westernów czy innych filmów klasy X uciekłaby z krzykiem po pierwszych zdaniach "Olszówki" i długo jeszcze zdradzałaby ślady traumy - normalnie, zespół stresu polekturowego...
Widziałam to u ludzi pracujących przy edytorze map.
Już nigdy nie będą tacy sami...
Olszówka
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Olszówka
So many wankers - so little time...
- Riv
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 1095
- Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
- Płeć: Mężczyzna