Spełnienie

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Spełnienie

Post autor: Marcin Robert »

Spełnienie

Roman przyszedł do pracy tuż przed ósmą, kilka minut przeglądał korespondencję, a następnie polecił sekretarce wpuścić pierwszego klienta.

– Dzień dobry, panie Grzegorzu! – zawołał, gdy do gabinetu wszedł chudy mężczyzna pod trzydziestkę, w tanim garniturze, za dużych okularach i z podniszczoną aktówką w dłoni. – Dawno już mnie pan nie odwiedzał.

– Chorowałem ostatnio. Ale przy okazji napisałem takie małe opowiadanko. – Mężczyzna klapnął na krzesło, pogrzebał w teczce i wyciągnął z niej kilka zadrukowanych kartek spiętych zszywką. – Jest to mrożąca krew w żyłach historia łowcy wampirów.

Podał dziełko Romanowi, który przez chwilę w skupieniu je kontemplował, a potem przeczytał na głos pierwsze zdanie:

– Niebo rozjaśnił ksienżyc, gdy pogromca zbliżał się do zamku ze swoim nieodłącznym kołkiem.

– Zapowiada się na głębokie i pełne wymowy dzieło – stwierdził i na powrót pogrążył się w lekturze:

"Sala wysoka była na dziesięć metrów, szeroka zaś na dwadzieścia. Wiszące na ścianie kinkiety rzucały budzący trwogę światłocień. Naprzeciw wejścia stały katafalki, na których ustawiono straszliwe, wykonane z mahoniu, zamknięte na głucho trumny, wyłożone czarnym materiałem. Cały ten obraz aktywizował w obserwatorze uczucie przejmującej grozy".

Roman czytał. Nie straszne mu były literówki, błędy kompozycyjne i problemy z podmiotem. Szczycił się wszak umiejętnością znalezienia sensu nawet tam, gdzie go na pozór nie było. W jego wyćwiczonym umyśle zdania, tworzące na pierwszy rzut oka bełkotliwy zlepek, układały się w przejrzyste frazy napisane piękną polszczyzną.

– Całkiem niezłe – oznajmił, gdy doszedł do końca. Odłożył opowiadanie na biurko, wyjął z szuflady czystą kartkę, zanotował na niej kilka uwag i podał ją autorowi. – Proszę. To wszystkie istotne myśli, jakie udało mi się wydobyć z pańskiego dzieła.

– Aż pięć! Strasznie się cieszę. Domyślałem się, że moje utwory są coraz bardziej intelektualne, ale dopiero pan to potwierdził. Przyznam, że trochę obawiałem się dzisiaj przychodzić, bo nie zdążyłem dopisać puenty.

– Ależ zapewniam, że puenta się tu znajduje, tyle że jest ona domyślna. Wydedukowałem ją z całego pańskiego utworu i opisałem w punkcie piątym.

– Naprawdę bardzo, bardzo dziękuję! – Uradowany autor zerwał się z krzesła, wyciągnął ręce, jakby chciał uściskać dobroczyńcę, lecz zamiast tego chwycił teczkę i ruszył do wyjścia

– Za tydzień przyjdę z kolejnym dziełem – rzucił od drzwi.

– Będę czekał, owocnej pracy! – Roman pożegnał klienta i uśmiechnął się z satysfakcją. Na pewno nie umrze z głodu, jeśli nadal będzie jedynym czytelnikiem w mieście, w którym tworzy dziesięć tysięcy autorów.

– Następny proszę!

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: Marcin Robert »

W listopadzie 2007 roku Małgorzata zaproponowała zabawę, której efektem był pewien tekst. Później rozwinął się on, dojrzał, a teraz, w piątą rocznicę, wraca w nowej formie na Forum Fahrenheita. Oczywiście teksty doskonałe nie istnieją, zapraszam więc do krytyki. :D

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: Juhani »

A co tu krytykować? Ale skoro się napraszasz... Oto moje słowo krytyki: Twoje szorty nie powinny lądować w tym dziale.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: Marcin Robert »

To jest tekst rocznicowy. :) [Usunąłem niezwiązane z tekstem uwagi]

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Spełnienie

Post autor: Małgorzata »

Heh, chciałabym tam mieszkać, Marcinie. :)))
I tak sobie myślę, że to raczej piekło redaktora. Wyobraź sobie opowiadanie, w którym redaktor tak właśnie żyje - czyta i recenzuje (obowiązkowo pozytywnie) takie teksty. W końcu doszedłby do wniosku, że jest w piekle. Ciekawe, za jakie grzechy... :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: neularger »

Na prośbę Autora posty niezwiązane z tekstem zostały usunięte.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: Marchew »

Ja przepraszam, bo może mało merytorycznie i w sumie to wyjątkowo (bo z założenia się w dziale Warsztatów staram nie wypowiadać), ale ubawilem się setnie :) Świetne, dziękuję.

I chyba perfekcyjna ilustracja tego, co spodziewa się usłyszeć każdy, kto wkleja swój pierwszy tekst na ZWO.
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: neularger »

Hm... Dopytam... Czy na pewno w tym wątku chciałeś umieścić ten post, Marchewie? :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Spełnienie

Post autor: Marchew »

Owszem, zakłądając, że ostatnie zdanie z mocnym przymrużeniem oka (faktycznie mocno niedoprecyzowane).
Try not! Do or do not. There is no try.

ODPOWIEDZ