Wlasnie zaczelam sobie czytac nowy numer Fahrenheita, a tu na samym poczatku atakuje mnie takie zdanie:
Zsunięty kaptur odsłaniał siwy warkocz zakończony czerwonym, szmacianym węzłem, który zmierzwionym wężykiem opadał na ramię.
Szmaciany wezelek opadal???
Polnocne psy
Moderator: RedAktorzy
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Polnocne psy
Łup!
<uderza się w pierś>
<uderza się w pierś>
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Polnocne psy
A wszystko chyba dlatego, że po rosyjsku warkocz to kosa, a węzeł to uzieł. Problem pojawia się dopiero w tłumaczeniu, przy identycznym rodzaju obu rzeczowników. Parę razy zwracałem uwagę na coś takiego w Rąbnięciach.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Polnocne psy
Redakcja, nie korekta, dla ścisłości. A jako że człowiek omylnym jest, to się i omylił.
e. Tak, to byłam ja.
e. Tak, to byłam ja.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polnocne psy
Zaczyna być interesujące! :))) Możesz kontynuować?Mara pisze:Na kolano i w pupe :D
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Polnocne psy
Maro, przełóż go przez kolano i daj mu w pupę, bo widzę, że bardzo mu tego brakuje.
A teraz, dzieciaczki, koniec offtopa.
A teraz, dzieciaczki, koniec offtopa.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.