O, jak ja się z autorem recenzji zgadzam...
I nawet nie chodzi o brak tej opisywanej na okładce wstrząśliwości moim światopoglądem religijnym. Ja rozumiem, że na okładce trzeba napisać coś, nierzadko przesadzonego, żeby do książki przyciągnąć.
Najbardziej wynudziła mnie fabuła. Niby fajna, choć zgrzyty wymienione w recenzji są, ale ogólna konstrukcja, wolta i wyjasnienie - nijakie.
Nie tak znów często kupuję książki, jak bym chciał. W tym przypadku mam poczucie, że mnie naciągnięto.
Recenzja "Cheremu" D. Domagalskiego
Moderator: RedAktorzy
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Recenzja "Cheremu" D. Domagalskiego
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Recenzja "Cheremu" D. Domagalskiego
Takaż funkcja opisów na okładkach, dlatego jeśli kupuję już książkę to przeważnie nawet niespecjalnie wiem o czym ona ma być wystarczy mi, że znajomy/zaufany recenzent ją poleci, to przeczytam. Inaczej nie tknąłbym większości FSowych książek z tymi ich wydumanymi opisami.
Edit.
Edit.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Recenzja "Cheremu" D. Domagalskiego
Ja się nawet tym opisem specjalnie nie kierowałem, akurat trafiłem na rozmowę na forum SFFiH o książce, bardzo ją chwalono, miałem wolną gotówkę i nic do czytania i...
Wtopa.
Wtopa.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA