Święty Antoni was nie obroni

[Kruger]

Ostra i interesująca recka Cintryjki.
W związku z nią mnie takie dziwne przemyślenia nachodzą. Niby kryzys jest a tu co rusz jakieś nowe nazwiska w świat idą na okładkach i to w dodatku mocno niedorobione pisarsko. Ciekawe. Mam podobnego autora na tapecie, też pozytywna notka, co tam pozytywna, entuzjastyczna notka reda NF na blurbie a w środku nudą wieeeeeje!

Ale ale, autorkę recki chciałem zapytać o czym dokładnie pisała magisterkę, z ciekawości.
BTW, ja też z kryminalistyki i podobne błędy (kryminolog-kryminalistyk) też wychwytuję. Choć walczyć z nimi nie walczę, bo sensu nie ma - jak CSI Las Vegas wchodziło na ekrany to własnie tak zapowiadali serial, że to rzecz o amerykańskich kryminologach.

[Cintryjka]

Ponieważ miałam bardzo fajnego i otwartego promotora, który wręcz zachęcał nas do wymyślania tematów zbieżnych z prywatnymi zainteresowaniami, zajmowałam się w mgrce czymś bardzo podobnym, co w tej recenzji. Tylko na sporo większą skalę. Przyjrzałam się wiarygodności różnych elementów kryminalistycznych w literaturze kryminalnej, temu, jak obraz literacki przystaje do rzeczywistości (np. możliwości danej metody czy techniki). Pod lupę wzięłam cykl Deavera o Rhymie i drugi, o Dance, Akunina o Fandorinie i Krajewskiego o Mocku. Dzięki temu miałam też przekrój przez różne czasy, miejsca i preferencje bohaterów co do metod. Przede mną ktoś - u tego samego promotora - zrobił dekonstrukcję głupot w CSI:)

[Kruger]

O, fajne, metodologia kryminalistyczna na styku rzeczywistości i fabuły.
Ja bardziej przyziemnie - o dowodach z ekspertyzy broni palnej.

[Ebola]

To siadać i publi pisać. :)

[Cintryjka]

Że ja czy że Kruger? Napiszę, obiecuję.

[Marchew]

Przeczytam, obiecuję :)

[Juhani]

Niczego nie obiecuję!

[Keiko]

Cintryjko - a te prace magisterskie są może wydane drukiem?

[Cintryjka]

Moja na pewno nie, nie była wystarczająco przełomowa:) Ale jest dostępna w postaci cyfrowej w zasobach UJ. Gdyby ktoś zgłaszał chęć lektury, to PW. Widzę, że zamiast o recenzji, to wszyscy o mojej mgrce:) A tak się starałam...

[Ebola]

No nie, na fejsie, to akurat o recenzji, a nie o magisterce. :) Ty krytyczko, ty.
O Twojej, Cintryjko, publi myślałam, albowiem zgłosiłaś się na ochotnika. Kruger się nie zgłosił.

[hundzia]

Wy piszu - ja czytajem :)
Czekam. Tup-tup.Tup.

[OneRepublic]

Dyskusja brnie w niebezpieczną stronę ;)

[hundzia]

Raczej zdechła.