Kapela ze Wsi Warszawa

czyli co nam w duszy gra - o muzyce fantastyczniej i fantastyce muzycznej

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Kapela ze Wsi Warszawa

Post autor: Olaf »

No... walnęło mnie to, co dziewczyny i chłopaki robią. Kawał dobrej, folkowej muzy, zaśpiewy z koła gospodyń wiejskich, ale cudowne. Smyczki przy tym jak stara skandynawska Garmarna i Hedningarma - pikne! Serce rośnie...! Nic dziwnego, że "Kapela ze wsi Warszawa" jest obecnie jednym z lepszych zespołów folkowych, zwłaszcza płyta "Wiosna ludów". Eh, serce ściska...
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

Awatar użytkownika
podzjazdem
Dwelf
Posty: 505
Rejestracja: śr, 21 mar 2007 07:58

Post autor: podzjazdem »

Święte słowa. A z fińskich kapel warto jeszcze posłuchać Vaartina. Pięć dziewuch z Karelii z niezłymi zaśpiewami... :-)
Osusz skrzydła, bracie. Na mokrych od łez daleko nie zalecisz...

Gedeon Sienieński

Post autor: Gedeon Sienieński »

Z fiński to tenhi i loituma jeszcze są nieźli.

Wykorzenienie rox! Żywiołak gra podobnie, na ich stronce są bodajrze jakieś mp3 :-D

Co do folkowych klimatów ostatnio wpadło w moje łapy Psio Crew :-D

Z rok czekąłem na ich płytkę. Niektóre tracki całkiem całkiem.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Gedeon Sienieński pisze:Żywiołak gra podobnie, na ich stronce są bodajrze jakieś mp3 :-D
Gedeonie, miejże litość... Albo przestaw się na Firefoksa, on takie cuda podkreśla na czerwono.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Gedeon Sienieński

Post autor: Gedeon Sienieński »

cholera, umykają mi takie pierdółki póki co przynajmnie Żaba nie pisze przez RZ.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Spoko, nawet redaktorom to się zdarza :P

Ragana

Post autor: Ragana »

Gdybyście mogli mieć też litość nad nazwami zespołów, bardzo proszę? Olaf, HEDNINGARNA następnym razem poproszę, a podzjazdem: VARTTINA (nie domagam się kropeczek).
Jakby to wyglądało, gdybym napisała Irom Naiden, hę? głupio, nie?

A w Żywiołaku i Kapeli ze wsi Warszawa to chyba ci sami muzycy grają. I owszem, te mp3 na stronie Żywiołaka absolutnie wymiatają. Ktoś był na ich koncercie?

Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Post autor: Olaf »

Pardąsik za literówkę. Byłem na Żywiołaku podczas zlotu wikingów i Słowian w Drohiczynie - grają głośno i żywiołowo. :) Jednak dla mnie za głośno. I zdaje się że przez kiepskie nagłośnienie wszystkie instrumenty zlewały mi się w ścianę hałasu. Nie podobało mi się.
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

ODPOWIEDZ