Fantastyczne soundtracki

czyli co nam w duszy gra - o muzyce fantastyczniej i fantastyce muzycznej

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

No, dialogi tam są, ale przyznam, że nie zwrócilam uwagi na różnice... Ssałam parę miesięcy temu, to możliwe, że jednak sklepową wersję. Jeszcze raz się rozejrzę, w takim razie, jak lepszy pirat piracki, to żal zmarnować okazję :)))
So many wankers - so little time...

Mateusz Zieliński
Sepulka
Posty: 76
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:40

Post autor: Mateusz Zieliński »

A co sądzicie o "Waterworld"?
O muzyce oczywiście (o film nie pytam). James Newton Howard odwalił kawał porządnej roboty i szkoda, że wykorzystano to w takim filmie. Chociaż, z drugiej strony, tylko dzięki tej muzyce i paru niezłym ujęciom (ach ten błękit oceanu) wysiedziałem w kinie. Naprawdę niezły soundtrack, troche egzotyczny (bębny, uderzenia, jakieś zgrzyty), czasami powolny i zamyślony, a jednocześnie, momentami, "johnwilliamsowo" wzniosły i pompatyczny.

Lubię to! Może nawet bardziej, niż późniejsze dokonanie tegoż kompozytora, do znacznie lepszego filmu. Jakiego? Nie powiem, odgadnijcie szóstym zmysłem...

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Mam problem, bo rzadko zauważam muzykę w filmie. Jak wynika z poprzedniego zdania => gapię się na obrazki, tło muzyczne ma być "przezroczyste". Ale zdarzają się kawałki pięknej urody: Aviator, jak samoloty latają, dowolne, ale ten duży szczególnie, Blade Runner, Star Wars, Avalon (tyle pamiętam z ładnych kawałków).
"Wodny świat" muzycznie też nie istnieje dla mnie - nie zauważyłam :(((
Podobnie, jak drugi z wymienionych i jakże zagadkowych filmów - też nie zauważyłam w nim muzyki...
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Małgorzata pisze:Avalon
Choć z tego słyszałem tylko jeden utwór, to robił to nie kto inny jak jeden z moich ulubieńców - Kenji Kawai. On to stworzył jakże genialny soundtrack do obu części "Ghost in the shell" Mamoru Oshii. Poza tym stworzył też równie rewelacyjny soundtrack do serii anime "Vampire Princess Miyu". Krótko mówiąc - kawał dobrej muzyki. Z innych soundtracków na pewno lubię muzykę Toto do Lynchowej "Diuny" i OST z "Draculi" Coppoli. NIe gardzę też Vangelisem i jego soundtrackami :)
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Harkonnen2 pisze:Z innych soundtracków na pewno lubię muzykę Toto do Lynchowej "Diuny" i OST z "Draculi" Coppoli.
Cóż za niesamowita zgodność w gustach ;)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

A Basil Poledouris? Za sam OST do "Onana Barbariana" powinien być do końca życia noszony w złotej lektyce :)
Zresztą podobny OST popełnił Joel (?) Goldsmith do "Kull the conqueror". Film badziewny, ale muza sam miód.
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Dunadan
Mamun
Posty: 126
Rejestracja: śr, 15 cze 2005 23:12

Post autor: Dunadan »

a ja właśnie słucham sountracku do Hellsing ( nie mylić z Van Hellsing ). Dawno nie słyszałem tak ciekawej muzyki...
( w sumie powinienem się przywitać - pierwszy post na zreaktywowanym forum... )

Awatar użytkownika
Vodnique
Ośmioł
Posty: 639
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44

Post autor: Vodnique »

Dunadan pisze:a ja właśnie słucham sountracku do Hellsing ( nie mylić z Van Hellsing ). Dawno nie słyszałem tak ciekawej muzyki...
Znam - jest dobry, aczkolwiek niektóre utwory na dłuższą metę irytują.
Choć z tego słyszałem tylko jeden utwór, to robił to nie kto inny jak jeden z moich ulubieńców - Kenji Kawai. On to stworzył jakże genialny soundtrack do obu części "Ghost in the shell" Mamoru Oshii. Poza tym stworzył też równie rewelacyjny soundtrack do serii anime "Vampire Princess Miyu".
Moim skromnym zdaniem Kenji Kawai jest lekko przereklamowany. Owszem zdarzają mu się dobre - czy nawet genialne kawałki - ale część jest zwyczajnie kiepska.
Z OST do Avalonu najlepszy wydaje mi się "Log Off" - wyróżnia się na tle reszty tak samo jak "A Ga Maeba" w OST do GITS 1.
Dealing with bugs on a daily basis.

Awatar użytkownika
Lahkoona
Smoczyca
Posty: 136
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:33

Post autor: Lahkoona »

Dunadan pisze:(w sumie powinienem się przywitać - pierwszy post na zreaktywowanym forum... )
No to biegaj, drogi Dunadanie. Wyściskają Ciebie serdecznie w temacie Łowisko (Forum o Forum).
Nie masz wyboru, Sai... (C) by Ja.

Rafał Dębski
Mamun
Posty: 182
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:45

Post autor: Rafał Dębski »

Blade Runner - tak. Jeden z najlepszych soundtracków fantastycznych. Uwielbiam. Ale na kolana powaliła mnie muzyka Clannadu do serialu Robin Hood. Perełeńka po prostu. Szkoda tylko, że na płycie nie znalazł się pełny materiał z filmu - brakuje kilku fantastycznych kawałków.

Dunadan
Mamun
Posty: 126
Rejestracja: śr, 15 cze 2005 23:12

Post autor: Dunadan »

No tak Vasngelis odwalił kawał genialnej roboty, choć kilka utworów, muszę przyznać, nie podoba mi się... Toto z Diuną też dało czadu ( właśnie słucham : )... co do Clannad to swego czasu też mi się podobało ale jakoś dość szybko znudziło.

Awatar użytkownika
Zamorano
Mamun
Posty: 120
Rejestracja: sob, 18 cze 2005 14:45
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Zamorano »

Nikt nie wymienił jak na razie IMVHO wspaniałej ścieżki jak najbardziej fantasycznego filmu "Piąty Element" którą popełnił Eric Serra. Bardzo klimatycznie i wystawnie :) Subtelna elektronika, symfonia i etno. No i te wokalizy :)
Polecam też ścieżkę Trevora Jonesa z "Excalibura".
Stalin źle rysuje. Gorzej nawet niż Picasso.
"Kontrola"

Tatjana

Post autor: Tatjana »

Vodnique pisze: Moim skromnym zdaniem Kenji Kawai jest lekko przereklamowany. Owszem zdarzają mu się dobre - czy nawet genialne kawałki - ale część jest zwyczajnie kiepska.
Pod tym się podpiszę.

Dodam jeszcze coś od siebie. Eric Serra, muzyka z filmu "Le Grand Bleu"
UPDATE: bez Billa Conti :)
Ostatnio zmieniony sob, 18 cze 2005 23:07 przez Tatjana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zamorano
Mamun
Posty: 120
Rejestracja: sob, 18 cze 2005 14:45
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Zamorano »

O ile mie wiadomo autorem muzy do "Wielkiego Błekitu" jest Eric Serra :) Bez Billa :)
Stalin źle rysuje. Gorzej nawet niż Picasso.
"Kontrola"

Tatjana

Post autor: Tatjana »

Rozbieżność informacji ? :)

ODPOWIEDZ