Najnowszy numer Nowej Fantastyki

czyli wszystko o periodykach, które nie są Fahrenheitem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cintryjka
Nazgul Ortografii
Posty: 1149
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34

Post autor: Cintryjka »

Ebola pisze:Byłam ciekawa, kto pierwszy się czepnie. :)))
Wygrałam coś może??:D
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte

Awatar użytkownika
andre
Sepulka
Posty: 99
Rejestracja: wt, 12 lip 2005 14:54

Post autor: andre »

Alfi pisze:Mogłaś pójść w zaparte, że to modlitwa była: O, Panie Lodowego Ogrodu...!
albo "O Marianie Opanie, czyli profesorze Zybercie":-)
Дремлет в руинах Аркона

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Alfi pisze:Mogłaś pójść w zaparte, że to modlitwa była: O, Panie Lodowego Ogrodu...!
Wyprrraszam sobie, ja to tylko wkleiłam. Made in NF. :)

Cintryjko, uścisk nibynóżki może być? :)
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Cintryjka
Nazgul Ortografii
Posty: 1149
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34

Post autor: Cintryjka »

Czuje się zaszczypcona:)
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Podawam wirtualnie. CMOK w gratisie :)
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Mara
Stalker
Posty: 1888
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31

Post autor: Mara »

Jakkolwiek nigdy nie miałam problemów z czytaniem NF, tak tym razem już czytanie pierwszego opowiadania idzie mi opornie. Zdecydowanie zniechęcają mnie różnego rodzaju kwiatki w tekście, jak choćby: ...prezbiterium zamykała ściana, przepruta szerokim, ostrołukowym oknem. Na litość boską, jak ściana może być przepruta???
Pomijając też fakt, że autor chyba nigdy dokładnie nie przyglądał się kościołom gotyckim, bo jemu gotyk kojarzy się z niską, cichą halą, w której nie ma echa, natomiast okna ostrołukowe są szerokie.
Hmmm... Może korektor redakcyjny jest na urlopie? To wiele by tłumaczyło.
Ja wiem, że się czepiam, ale jak mi ktoś już na pierwszych stronach wali po oczach takimi rzeczami, to jak ja mam czerpać przyjemność z czytania z wielkim wysiłkiem zdobytego i przeszmuglowanego pisma?
42

Ravik

Post autor: Ravik »

Mara pisze:Na litość boską, jak ściana może być przepruta???
Owszem, może. Proponuję sięgnąć po pierwszą lepszą publikację z dziedziny historii architektury sakralnej i sprawdzić. Terminologia z zakresu sztuki nie musi być znana każdemu czytelnikowi (w SJP też jej nie ma), ale to nie jest od razu powód do czepiania się.
Mara pisze:Pomijając też fakt, że autor chyba nigdy dokładnie nie przyglądał się kościołom gotyckim, bo jemu gotyk kojarzy się z niską, cichą halą, w której nie ma echa, natomiast okna ostrołukowe są szerokie.
Autoru nie napisał, że coś mu się kojarzy. Autoru napisał, że kościół był niską halą gotycką. I miał takie prawo, bo zaręczam, że niskie hale gotyckie istniały i istnieją. Nie każdy budynek sakralny wzniesiony w okresie gotyku sięgał od razu 48 m (sklepienie) czy 160 (wieża). Bywają hale niziutkie, szczególnie jak na gotyckie standardy (20-30 m - wysokość nawy głównej). Zresztą wystarczy wybrać się na Wawel, że o wiejskich kościółkach nie wspomnę.
Gdyby autoru napisał, że kościół był "typową niską halą gotycką" popełniłby błąd. Ale nie napisał.
Podobnie sprawa ma się z szerokością okien. Szerokość okien, jak i naw zależna jest między innymi od systemu przypór. Bywały okna szerokie, całkowicie niwelujące masyw ściany.
Faktycznym problemem jest natomiast nieszczęsne echo, które nawet w niskiej świątyni gotyckiej nieść się będzie. ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ravik pisze: Nie każdy budynek sakralny wzniesiony w okresie gotyku sięgał od razu 48 m (sklepienie) czy 160 (wieża). Bywają hale niziutkie, szczególnie jak na gotyckie standardy (20-30 m - wysokość nawy głównej).
A w hali przypadkiem nawy boczne boczne nie są tej samej wysokości, co główna? Jeżeli są niższe, mamy układ bazylikowy.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Ravik

Post autor: Ravik »

Przypadkiem są. Racja, zbędne dookreślenie, wynikające z tego, że podałem przedział dla każdego typu świątyni sakralnej. ;)

edit: Mea culpa - pogrubienie. Co pośpiech robi z postów.
Ostatnio zmieniony czw, 12 sie 2010 16:49 przez Ravik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Ravik pisze:Przypadkiem są. Racja, zbędne dookreślenie, wynikające z tego, że podałem przedział dla każdego typu świątyni sakralnej. ;)
Ekhem - nie chcę, żeby wyglądało, że się czepiam na siłę, ale czy istnieją świątynie niesakralne, wbrew temu, co sama nazwa wskazuje?... :)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Tylko w sensie metaforycznym. Znaczy, np. świątynia handlu - hpmarket. :P
<jużmnietuniema>
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Małgorzato, podczas Rewolucji Francuskiej w Paryżu Katedrę Notre Dame przemianowano na Świątynię Rozumu. Nie wiem, kto wpadł na taki pomysł ale musiał być zeń niezły jajcarz...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Mara
Stalker
Posty: 1888
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31

Post autor: Mara »

Ravik, ja to się chyba ze starych książek do historii architektury uczyłam, bo tam nie pisano, że ściana była "przepruta". No cóż, w efekcie i tak architektem nie zostałam :-) Zwracam autorowi honor, rzeczywiście istnieje sformułowanie "ściana przepruta", chociaż mnie się wciąż kojarzy ze "ścianą zaprutą" ;-)
Raviku drogi, jesteś obeznany w temacie, więc proszę podeślij mi link do zdjęcia bądź rysunku okna ostrołukowego szerokiego, bo nijak nie mogę czegoś takiego namierzyć. Książki z tej dziedziny zostały w Polsce, a mnie się tylko kołacze po głowie ośli grzbiet czy łuk Tudorów. Na naukę jednak nigdy nie jest za późno :-)
42

Ravik

Post autor: Ravik »

<architektoniczny offtop mode on>
Z tym przepruwaniem to wszystko przez rzeźbę. Termin "przeprucie" początkowo odnosił się tylko właśnie do rzeźby i oznaczał - potocznie - "dziurę na wylot" w bryle. :D Później jakoś to przelazło do innych dziedzin związanych ze sztuką przestrzenną. Dzisiaj mówi się o przepruciach także w architekturze.

Co do tych nieszczęsnych okien, to nie podam innych przykładów, niż zapewne Ci znane. Bo problem z szerokością leży tam, gdzie autor go umieścił. Okna ostrołukowe są smuklejsze niż zwieńczone łukiem zwykłym, niż łuki tudorów, łuki ośle itepe - tutaj się zgadzamy - ale przecież rozrzut szerokości okien ostrołukowych jest ogromny. Przykładowo strzeliste okna z Beauvais, czy Amiens wypadają smuklej niż niektóre wielgachne okniska z Canterbury, Saint Maclou. Także okna naw bocznych bywają bardzo szerokie, choć ostrołukowe (dzielone, ale jednak). I autorowi zdaje się o to chodziło, kiedy pisał "szerokie okno ostrołukowe". Błędu raczej nie zrobił. Może niefortunnie zabrał się do opisu gotyku, używając słów "szerokie" i "niskie". Może chciał być oryginalny, a nie, tak jak wszyscy, wertykalizmem od razu straszyć. Może powinien zaznaczyć, że "jak na gotyk to niskie i szerokie".
Wyszło jak wyszło.
<architektoniczny offtop mode off>

Sarkać możemy raczej na pierwszą ilustrację do wzmiankowanego opowiadania. Rysownik opisu chyba nie czytał. ;]

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Żeby się kto nie pogubił, warto pokazać rysunki.

Edit: Chodzi o łuki, oczywiście.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ