Najnowszy numer Science-Fiction

czyli wszystko o periodykach, które nie są Fahrenheitem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Ebola pisze:
Juhani pisze:Wszystko to racja, ale ja i tak nie pojąłem, po cholerę on (bohater, znaczy) wybebeszył radiostację tego Larka. Coś mi pewnie uciekło podczas czytania:(
A kto powiedział, że bohater musi działać racjonalnie? :)
Phi, nie musi. :) Ale czytelnik rozumieć musi, tak czy siak... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Juhani pisze:No niby tak...ale po autorce sądząc...racjonalna chyba... Pewnie czegoś nie doczytałem.
Bohater nie jest odwzorowaniem Autorki. W żadnej mierze. :P
I wcale nie musi być racjonalny. Nie wpadłeś nigdy w szał?
Radiostację trza było zniszczyć, bo inaczej połaczyłby się z cywilizacją i nie byłby utknięty na zadupiu.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

hundzia pisze:Nie wpadłeś nigdy w szał?
Wpadłem kiedyś. Do dzisiaj mi tak zostało:)
hundzia pisze:Radiostację trza było zniszczyć, bo inaczej połączyłby się z cywilizacją i nie byłby utknięty na zadupiu.
No i tego działania pojąć nie mogłem. Jakieś niezrównoważone ludzie one są, te osadnicy.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

A kto normalny leci na planetę bez atestu? :)
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

A kto normalny atestuje planety??! :))

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Creator omnipotens?;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

O, przepraszam! Tutaj żadnej miary na kryterium normalności wskazującej, przyłożyć się nie da! A skoro onże wspomniany C.O. jej nie podlega, przeto wykluczyć musimy onego z rozważań naszych.

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

A tak, jakby Androo był okazem racjonalności i normalności od samego początku, w dodatku on o wszystkim decydował.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

On był wredny, rozjuszony samiec! Nie lubiem go!!
A tak bardziej serio, to był to jedyny moment, który mi słabo pasował. Można było jakoś inaczej rozchrzanić ustrojstwo, tak bardzie pode mnie, żebym nie grymasił.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Bo to typowa arogancja pisarza. Nie było konsultacji społecznych! ;P
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Normalne chciejstwo :P
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ja wiedziałem, że tak będzie! Miał trzy pazu... eee... znaczy, nie to chciałem, to Halama mi się włączył. No więc ad rem:
Tadam! Tadam! Tadam!
To fanfary na cześć nimfy bagiennej, która w ulewie Deszczowego lata uwieńczona została laurami na konkurencyjnym forum.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

Ejże! W fantastyce nie ma konkurencyjnych forumów, są tylko zaprzyjaźnione.

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Lutowy SFFIH również nabyłam. Przeczytałam na razie cztery opowiadania. Wyczerpujący komentarz na temat pracy naszej hundzi poszedł już na prw ;), więc rozpisywać się ponownie chyba nie trzeba.

"Pusty ogród" dla mnie jest słabym tekstem. Na plus zasługuje jedynie pomysł (uniwersum i bohaterowie), który nie został, niestety, odpowiednio rozwinięty - poszedł w zupełnie nie tym kierunku, co trzeba. Fabuła o niczym, nużąca, co chwilę sprawdzałam, kiedy będzie koniec opowiadania. Końcówka, prócz tego, że strasznie krótka, to jeszcze wydaje się nieadekwatna do reszty. Wiele scenek nie ma związku z rozwojem fabuły i nie wiem, po co w tekście się w ogole pojawiły.

"Zabijając ptaki". Bardzo fajne. Odpowiednie wyważenie długości wstępu, rozwinięcia i zakończenia. Pomysł całkiem niezły. Jedynie spartaczona końcówka. Ale wiem z własnego przykładu, jak trudno jest wymyślić coś oryginalnego na koniec. Mnie samej prawie wcale się to nie zdarza, takie totalne zaskoczenie czytelnika.

"Podróżny". Jak dla mnie tekst typowo warsztatowy. Widać, że pisała go osoba bardzo młoda. Ale ważne, że jest debiut.

Resztę przeczytam w odpowiednim czasie, bo na ten czas równocześnie czytam trzy książki i jeszcze codzienne wydania Metra ;p
Alfi pisze:No, chodzi mi o taki motyw: idzie sobie (albo jedzie) wędrowiec, znużony jest, strudzony, przespać się musi, schronić przed zimnem... Trafia - w zależności od autora - albo do oberży czy hotelu, albo do domu jakiegoś dobrego człowieka... A potem... wrrr!!! grrr!!! Zaczyna być niewesoło. To jest motyw dość często podejmowany w literaturze. Bożowola jest - moim zdaniem - naprawdę udanym jego "wcieleniem".
Skojarzenia z imiennikiem Kartagińczyka nie będę rozwijał, bo to jednak spojlerowanie by było.
Fakt. To chyba jeden z najczęściej wykorzystywanych motywów. Tymczasem nikt chyba nie wpadł na to (pewnie wpadł, i to nie raz, ale nic mi nie przychodzi chwilowo do głowy, by podać przykład), żeby coś się działo w najzwyklejszym dniu pracy, do której chodzą zwyczajni ludzie, a na dworze nie ma grzmotów, trąby powietrznej ani zamieci. Czyli bohatera nie zbili niedobrzy koledzy, nie wysiadł mu samochód, nie gonili złoczyńcy, nie rozwalił sobie kolana. Po prostu idzie do roboty, jest ogólnie fajnie, na nic nie narzeka, a tu nagle trach! i pojawiają się skrzaty.

+cytat
Ostatnio zmieniony pn, 13 lut 2012 18:48 przez Xiri, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Post autor: mr.maras »

Alfi pisze:Ja wiedziałem, że tak będzie! Miał trzy pazu... eee... znaczy, nie to chciałem, to Halama mi się włączył. No więc ad rem:
Tadam! Tadam! Tadam!
To fanfary na cześć nimfy bagiennej, która w ulewie Deszczowego lata uwieńczona została laurami na konkurencyjnym forum.

Dobra, dobra Alfi. Tyś skromny hipokryto "Przebudzeniem Bezimiennej Mojry" drugie miejsce w sondażu zajął.
po przeczytaniu spalić monitor

ODPOWIEDZ