A to problem nieco bardziej złożony i nie do konca ode mnie zależny. Opóźnienia mogą w najbliższym czasie występować.Vodnique pisze:Czyli po miesiącu przerwy wracamy do dawnego układu "SF w środku miesiąca"? Czyli przy następnej nieprzewidzianej obsuwie znowu należy oczekiwać numeru podwójnego :P
A poważniej, lepiej opóźniony SF niż brak SF'a. Już się zacząłem martwić, że kolejne czasopismo które kupowałem padło... Uff.
Najnowszy numer Science-Fiction
Moderator: RedAktorzy
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Moim zdaniem nie ma co narzekać :) I tak jest dobrze, że nie SF nie ma fahrenheitowej obsuwy :twisted: Jak już NURS wyjaśnił, nie wszystko od nich zależy.Vodnique pisze:Czyli po miesiącu przerwy wracamy do dawnego układu "SF w środku miesiąca"? Czyli przy następnej nieprzewidzianej obsuwie znowu należy oczekiwać numeru podwójnego :P
Ja bym jednak przy tym zaryzykował hipotezę, że obsuwa SF sprzyja nakładowi konkurencji*. Ja już tyle cierpliwie czekam na nowe opki i poczekam jeszcze, bo raczej nie zamieniłbym SF na konkurencję, ale kto wie, może znajdą się osobniki słabej woli w tym kraju. Jak ktoś mądry w tej dziedzinie, to niech hipotezę mą obali. Ja się nie znam, dlatego mogę się mylić.
* NF
- elam
- Pćma
- Posty: 237
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15
jak sie kocha, to sie poczeka...
jest na co....
a NF is dead, dead, dead... 6 feet under... i juz raczej tylko jako zombie i bedzie nas straszyc jeszcze przez lata..
jest na co....
a NF is dead, dead, dead... 6 feet under... i juz raczej tylko jako zombie i bedzie nas straszyc jeszcze przez lata..
Wielu ludzi nie wie, co zrobic z czasem.
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
Zapewniam cię, że nie ma to przełożenia:-) sprawdziłem empirycznie (znaczy w Imperium)nerfin pisze:Moim zdaniem nie ma co narzekać :) I tak jest dobrze, że nie SF nie ma fahrenheitowej obsuwy :twisted: Jak już NURS wyjaśnił, nie wszystko od nich zależy.Vodnique pisze:Czyli po miesiącu przerwy wracamy do dawnego układu "SF w środku miesiąca"? Czyli przy następnej nieprzewidzianej obsuwie znowu należy oczekiwać numeru podwójnego :P
Ja bym jednak przy tym zaryzykował hipotezę, że obsuwa SF sprzyja nakładowi konkurencji*. Ja już tyle cierpliwie czekam na nowe opki i poczekam jeszcze, bo raczej nie zamieniłbym SF na konkurencję, ale kto wie, może znajdą się osobniki słabej woli w tym kraju. Jak ktoś mądry w tej dziedzinie, to niech hipotezę mą obali. Ja się nie znam, dlatego mogę się mylić.
* NF
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Małgorzato, Tyś na utraconym forum o pewnym zdaniu wspomniała.
A chodzi mi konkretnie o zdanie z tekstu Ł. Orbitowskiego Lombard.
Powiedziałaś coś mniej więcej, że nie istnieje zdanie, które by można w dwojaki sposób odczytać, a jednak autor takie zdanie utworzył (nie pamiętam dokładnie jak żeś to ujęła).
Pomimo w miarę uważnego przeczytania opowiadania, nie zauważyłem owego zdania, znaczy przegapiłem.
Mogłabyś je przytoczyć (i wskazać stronę gdzie szukać)?
TFTM
pozdrawiam
A chodzi mi konkretnie o zdanie z tekstu Ł. Orbitowskiego Lombard.
Powiedziałaś coś mniej więcej, że nie istnieje zdanie, które by można w dwojaki sposób odczytać, a jednak autor takie zdanie utworzył (nie pamiętam dokładnie jak żeś to ujęła).
Pomimo w miarę uważnego przeczytania opowiadania, nie zauważyłem owego zdania, znaczy przegapiłem.
Mogłabyś je przytoczyć (i wskazać stronę gdzie szukać)?
TFTM
pozdrawiam
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
To było chyba trochę inaczej: twierdziłam zarozumiale (do Iki pisząc prywatnie), że nie ma zdania, które zmieniałoby swoje znaczenie zależnie od odbiorcy. Pomyliłam się potwornie, istnieje multum takich zdań => odszczekałam to publicznie.
Wzmiankowane zdanie u Orbitowskiego dotyczy porównania miast (przytoczę je, jak tylko znajdę ten nr SF, bo mi specjalnie teraz uciekł i schował się przede mną => porządek dynamiczny mówi: posprzątaj!) :)))
Wzmiankowane zdanie u Orbitowskiego dotyczy porównania miast (przytoczę je, jak tylko znajdę ten nr SF, bo mi specjalnie teraz uciekł i schował się przede mną => porządek dynamiczny mówi: posprzątaj!) :)))
So many wankers - so little time...
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
"Różnica między Wrocławiem i Krakowem jest jak pomiędzy piękną studentką a nadmuchaną silikonem gwiazdą porno" (C) by Łukasz Orbitowski
Służę, bo sztapla za plecami leży.
Służę, bo sztapla za plecami leży.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Dziękuję, TJT => NIE BĘDĘ SPRZĄTAĆ DZISIAJ :)))
To właśnie to zdanie przypomniało mi, że istnieją interpretacje i one są jak odciski palców, wobec czego moje twierdzenie, jakoby nie istniało zdanie o różnym odbiorze, jest u podstaw i założeń fałszywe => odszczekanie się należało :)))
To właśnie to zdanie przypomniało mi, że istnieją interpretacje i one są jak odciski palców, wobec czego moje twierdzenie, jakoby nie istniało zdanie o różnym odbiorze, jest u podstaw i założeń fałszywe => odszczekanie się należało :)))
So many wankers - so little time...
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
- Vodnique
- Ośmioł
- Posty: 639
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44
Dzisiaj piętnasty więc teoretycznie SF powinien być już w kioskach. Zanim jednak ruszę na potencjalnie bezproduktywne poszukiwania, wolę się upewnić, że ma to jakiś sens :P
Więc, panie redaktorze Szmidt - jest sens? Znajdę już nowego SF'a?
A może ktoś z użytkowników forum już ma nowy numer?
Więc, panie redaktorze Szmidt - jest sens? Znajdę już nowego SF'a?
A może ktoś z użytkowników forum już ma nowy numer?
Dealing with bugs on a daily basis.
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
Około weekendu. Ja dzisiaj dostaje służbowe, przydziałowe. Jak już wspomniałem zmiana drukarni spowodowała spore zamieszanie i niestety pewne opóxnienia wystapią w najbliższym czasie. Wiąże się to ze zmianami technologicznymi. 50-tka znów was lekko zaskoczy, mam nadzieję:-)Vodnique pisze:Dzisiaj piętnasty więc teoretycznie SF powinien być już w kioskach. Zanim jednak ruszę na potencjalnie bezproduktywne poszukiwania, wolę się upewnić, że ma to jakiś sens :P
Więc, panie redaktorze Szmidt - jest sens? Znajdę już nowego SF'a?
A może ktoś z użytkowników forum już ma nowy numer?
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
- Vodnique
- Ośmioł
- Posty: 639
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44
Okej, dzięki.Robert J. Szmidt pisze:Około weekendu. Ja dzisiaj dostaje służbowe, przydziałowe. Jak już wspomniałem zmiana drukarni spowodowała spore zamieszanie i niestety pewne opóxnienia wystapią w najbliższym czasie. Wiąże się to ze zmianami technologicznymi. 50-tka znów was lekko zaskoczy, mam nadzieję:-)
Dealing with bugs on a daily basis.
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
No prob.Vodnique pisze:Okej, dzięki.Robert J. Szmidt pisze:Około weekendu. Ja dzisiaj dostaje służbowe, przydziałowe. Jak już wspomniałem zmiana drukarni spowodowała spore zamieszanie i niestety pewne opóxnienia wystapią w najbliższym czasie. Wiąże się to ze zmianami technologicznymi. 50-tka znów was lekko zaskoczy, mam nadzieję:-)
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Ja ostatnie zmiany w piśmie odbieram nawet pozytywnie. Poza dwiema :))Robert J. Szmidt pisze:50-tka znów was lekko zaskoczy, mam nadzieję:-)
1. przy poprzednim papierze gazetka fajnie zawijała się na około, tzn. przy czytaniu trzymałem w łapach około A4, a teraz muszę trzymać około A3, bo przy odwrotnym zlożeniu gazetki papier się lekko drze na zszywkach
2. we wstępniaku raz było, że strona rośnie o 10% i rzeczywiście rośnie o te 10%. Ale było też, że będzie o te 10% więcej tekstu na stronie. A nie ma. A jest nawet o 3% mniej :( A bierze się to z tego, że przy tej samej czcionce i szerokości kolumny zwiększona została odległość między linijkami (nie wiem, jak to się w drukarstwie nazywa, interlinia?) co skutkuje zmniejszoną ilością o około 3% linijek na stronę :wink:
P.S.
Pragnę zauważyć, iż z racji przysługujących mi praw konsumenckich, mam prawo przynajmniej ponarzekać :D
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11