"Kochali się, że strach" - nasze wrażenia :)
Moderator: RedAktorzy
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
Zaraz się okaże, czy jesteście bezpieczni. Jestem bronią dalekiego zasięgu. I wiem gdzie mieszkacie :)
Chciałabym już zobaczyć tą książkę, aż mnie skręca i z ciekawości i z nerwów jak to i co to i tym podobne.
Niech ten listonosz sie dziś zjawi...[/quote]
Chciałabym już zobaczyć tą książkę, aż mnie skręca i z ciekawości i z nerwów jak to i co to i tym podobne.
Niech ten listonosz sie dziś zjawi...[/quote]
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Jak się tak dalej będziecie rozpływać, to się może nawet zacznę zastanawiać nad rozważeniem teoretycznej możliwości przemyślenia zasadności zakupu tej antologii.
<wielce zły i paskudny uśmiech na twarzy, na którego nie ma emotki>
<wielce zły i paskudny uśmiech na twarzy, na którego nie ma emotki>
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Ty nie myśl. Ty kupuj. :P
chcesz kupić antologię Kochali się że strach, chcesz kupić antologię Kochali się że strach.....
chcesz kupić antologię Kochali się że strach, chcesz kupić antologię Kochali się że strach.....
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
A ja nie pojmuję, gdyż rozumek mam mały, puchaty i łurzowy, dlaczego nosiwoda "może zacznie się zastanawiać nad kupnem antologii". Tu się nie ma nad czym zastanawiać, przecież to oczywiste, że nosiwoda bez antologii żyć nie będzie. Znaczy, żyć nie będzie mógł. Z żalu i takich tam. Nie żebyśmy zamierzali mu krzywdę wyrządzić, ależ skąd :->
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Hałno - ja się może zacznę zastanawiać nad rozważeniem możliwości zakupu, a nie nad zakupem :P Do rozważania zakupu jeszcze kilka kroków mentalnych zostało :D
Bebe - takie malusie literusie nie działają na podświadomość. Podświadomość ich nie widzi :P
Bebe - takie malusie literusie nie działają na podświadomość. Podświadomość ich nie widzi :P
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Czarownica też ma. Czemu z trojga wrocławskich autorów dwoje dostało, a trzecia sztuka nie? Buuu, to spisek, Poczta Polska mnie nie luuubiii...
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Meduz
- Cylon
- Posty: 1106
- Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59
Mam już mój ssskarb! Jest cudowny! Listonosz przyszedł i spytał: czy to pan? Odpowiedziałem: - Tak, ja! I już tuliłem w dłoniach zawiniątko w białym papierze. Z podniecenia zerwałem papier i dobrałem się do pachnących świeżą farbą cudowności.
Chyba jednak nie nagrzeszyłem tak bardzo. Ale są pewni (więksi?) grzesznicy, którzy jeszcze czekają;-)
Chyba jednak nie nagrzeszyłem tak bardzo. Ale są pewni (więksi?) grzesznicy, którzy jeszcze czekają;-)
Meduz Kamiennooki
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Nunda sobie pokpiwa, a my gdybyśmy dostali książkę dzisiaj moglibyśmy uszczęśliwić zjazd TWA Gdynia głośnym czytaniem rewelacyjnego podobno Nie-wstępu. :P
(Tetrix mnie rozszarpie...?)
(Tetrix mnie rozszarpie...?)
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Czemu miałbym rozszarpywywać Chomisia?
Po pierwsze primo, szpony mam za krótkie.
Po drugie primo, sposobów na uśmiercanie chomisiów jest mnóstwo (m. in. butelka alpagi na trajektorii balistycznej - polskie komiksy wymiatają).
Po trzecie primo, ten żart z powtarzaniem primo od początku nie był śmieszny.
Więc po czwarte to chciałem tylko nadmienić, że nie tylko Poczta nie dociera do Gdyni, ale WredNaczelna (i Yuki) też. O. Co aż się prosi o cytat z Przemyk Renaty na przykład, leciuśko dostosowany do potrzeb bieżących, ale nie będę tej struny (jeszcze) przeciągał.
Po pierwsze primo, szpony mam za krótkie.
Po drugie primo, sposobów na uśmiercanie chomisiów jest mnóstwo (m. in. butelka alpagi na trajektorii balistycznej - polskie komiksy wymiatają).
Po trzecie primo, ten żart z powtarzaniem primo od początku nie był śmieszny.
Więc po czwarte to chciałem tylko nadmienić, że nie tylko Poczta nie dociera do Gdyni, ale WredNaczelna (i Yuki) też. O. Co aż się prosi o cytat z Przemyk Renaty na przykład, leciuśko dostosowany do potrzeb bieżących, ale nie będę tej struny (jeszcze) przeciągał.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Spoko, nosiwoda kupi, a jak nie kupi to pójdzie czytać do empiku w ramach zaspokajania wrodzonej złośliwości, wredoty i mendliwości. O. Nie wytrzymie. Będzie szukał haka :P
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!