krytyka literacka - co to jest i kto powinien uprawiać

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

Coleman pisze:Da sie, o ile recenzent ma choc odrobine talentu krytycznoliterackiego, oczytania i erudycji.
Ale czy to oznacza metodę porównawczą? Pisząc o książce pisać tak naprawde o innych książkach? Talentu nie kwestionuję, chociaż uważam, że można go jednak nie mieć, ale wypracować sobie pewien poziom. Być rzemieślnikiem bez dotyku bożych palców. Ale wtedy trzeba bardzo chcieć.
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Taclem

Post autor: Taclem »

Zdecydowanie przychylam się się do zdania, że można, a nawet powinno się pisać recenzje nie odwołując się zbytnio do samej treści. Można ocenić konstrukcję postaci, tempo akcji, fabułę. Można porównać z czymś innym, ale uważam że dopiero wówczas, gdy porównanie samo się narzuca. Natomiast za recenzje, które zdradzają treść powinny być baty :-)

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

I, tu masz Taclemie słusznego. Do końca swiata nie zapomnę jednej recenzji, przez litość nie wspomnę jakiej, która mnie w fotel przed kompem wbiła. Wszystko co w książce mogło czytelnika zaskoczyć, zostało dokładnie opisane. Od A do Zet. Kupowanie książki było zbędne :(
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Ebola pisze:Wszystko co w książce mogło czytelnika zaskoczyć, zostało dokładnie opisane. Od A do Zet. Kupowanie książki było zbędne :(
Ale za to nikt nie mógł oskarżyć recenzenta, że książki nie przeczytał, a ocenia, co podobno u nasz zdarza się często, w kontekście recenzowania książek popularnych przez krytyków głównonurtowych...:-P
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ebola pisze:Do końca swiata nie zapomnę jednej recenzji, przez litość nie wspomnę jakiej, która mnie w fotel przed kompem wbiła. Wszystko co w książce mogło czytelnika zaskoczyć, zostało dokładnie opisane. Od A do Zet. Kupowanie książki było zbędne :(
To jeszcze nic, na okładce "Limes Inferior" w wydaniu Supernowej jest zdradzona cała intryga! :D Gorsze niż recenzja, która streszcza książkę, może być tylko blurb mówiący kto zabił :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Taclem pisze:Zdecydowanie przychylam sie do zdania, ze mozna, a nawet powinno sie pisac recenzje nie odwolujac sie zbytnio do samej tresci. Mozna ocenic konstrukcje postaci, tempo akcji, fabule. Mozna porównac z czyms innym, ale uwazam ze dopiero wówczas, gdy porównanie samo sie narzuca. Natomiast za recenzje, które zdradzaja tresc powinny byc baty :-)
Jestem podobnego zdania. Tylko ze wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. Plusy ujemne takiej metody polegaja w moim mniemianiu na tym, ze piszac o niekonkretach latwo jest zgubic sens wypowiedzi i roztopic sie we wlasnym krasomowstwie, np. (strzelam) porownujac postac z ksiazki pana X z freudowskim wzorem kobiety;) Jesli tego wyczucia i proporcji zabraknie, recenzja przeradza sie w pseudointelektualny belkot.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Co do recenzji, to mnie uczyli, że są dwa dziwa nazywane tak samo, a różniące się diametralnie.
Recenzja tzw. szkolna (gazetowa), gdzie recenzent powinien zdradzić co nieco z treści - żeby zachęcić lub zniechęcić innego czytelnika fabułą (w sensie: o czym to tak naprawdę jest). Oczywiście nie pisać streszczeń. Napisać plusy i minusy - wszystko w odniesieniu do wątku fabularnego - dobre, złe, wtórne, oryginalne. I ocena własna. I tyle.
Drugie dziwo to recenzja w rozumieniu krytyki. Zakładamy, że wszyscy zainteresowani recenzowaną rzecz czytali i tu nikt się nie zajmuje treścią jako taką, ale od spojlerów aż się roi. Zdradzamy w naszych przemyśleniach zakończenie, bo nie ono jest ważne, ale to, że np Szekspirowska Julia ładniej umierała od omawianej Bronisławy.
Najgorsze jest, gdy recenzent nie potrafi się zdecydować, który "gatunek" uprawia, i miesza oba dziwa ze sobą.
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Ebola pisze:Cieszta się Ale nie liczcie na to, że wszystkie takie będą.
Swoją drogą, aż mnie zaskoczyło :D
Przestałem czytać, jak zauważyłem, kto napisał tą recenzję...
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

No, co, widocznie recenzent ma pozytywny stosunek do świata.
Ja człowieka nie kojarzę.

BTW. Na Valkirii nieodmiennie mnie zachwyca formułka dziękczynna pod każdą recenzją:D
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Ebola pisze:Ja człowieka nie kojarzę.
Błogosławieni, którzy pozostają w niewiedzy...
BTW. Na Valkirii nieodmiennie mnie zachwyca formułka dziękczynna pod każdą recenzją:D
Uhm. Co szczególnie widać po przykładach Sharna. I nie "pod", tylko "w". Poszukaj Eboluś, a znajdziesz. Nie wiem jak w recenzji "Kochali...", ale w innych...
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ebola pisze:BTW. Na Valkirii nieodmiennie mnie zachwyca formułka dziękczynna pod każdą recenzją:D
Ja im się nie dziwię, przecież chłopaki przez to oszczędzają na książkach :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Ja też faceta nie kojarzę, ale recenzja zdawała się być całkiem w porządku. Zatem o co chodzi, mości Rhegedzie...
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Sharn

Post autor: Sharn »

Rheged pisze:
Ebola pisze:Ja człowieka nie kojarzę.
Błogosławieni, którzy pozostają w niewiedzy...
BTW. Na Valkirii nieodmiennie mnie zachwyca formułka dziękczynna pod każdą recenzją:D
Uhm. Co szczególnie widać po przykładach Sharna. I nie "pod", tylko "w". Poszukaj Eboluś, a znajdziesz. Nie wiem jak w recenzji "Kochali...", ale w innych...
Hm. Ja Ciebie nie znam. Ty mnie widocznie tak. Ale nie podoba mi się to, co sugerujesz. Jeżeli chcesz mi coś zarzucić, to napisz do mnie wprost: sharn@valkiria.net Chętnie się zapoznam z Twoimi poglądami na mój temat, ale nie życzę sobie aby mnie obrażano.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

A my zapraszamy do Łowiska w dziale Forum o forum, gdzie można się przedstawić i przywitać z bracią forumową.

No i do lektury forumokiety też namawiać będę. Więcej informacji na PW.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Tak, Sharn. Przywitaj się ładnie, to się potem możemy wszyscy pokłócić :D

Pewnie się nie przywita i nie pokłóci, bo tylko wpadł dać odpór. Buuuuu
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

ODPOWIEDZ