Odyseja Kosmiczna

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Skorup

Odyseja Kosmiczna

Post autor: Skorup »

Pozdrowionko dla wszystkich!!!

(przepraszam jeśli post jezt w złym miejscu)Hm, a ja chciałem zapytać, bo ostatnio kupiłem Odyseje z Wyborczej, obejrzałem, co mnie skłoniło do ponownego przeczytania książki. I tak pomyślałem, żeby jakoś głębiej sie zająć nią. Szukałem jakichś poważniejszych 'opracowań' i nic nie mogę znaleźć. W miejskiej z ciekawych rzeczy znalazłem "Rozprawki i szkice" Lema ale pisze o Wojnie Światów, Ubik'u, Torpedzie... Znalazłem całkiem fajne książki Homo Futurus Vera'y Graff i Filozofie Science Fiction Zdzisława Lekiewicza ale oby dwie traktują ogólnie o fantastyce. Udało mi sie wygrzebać w jakimś antykwariacie jeszcze tytuł Wizjonerzy i szarlatani, to tak jakby już trochę bliżej bo omawia i nakreśla pisarzy i ich twórczość ale polskich(Lem, Hollanek, Gajda, Boruń). Spotkał sie może ktos z jakimis interpretacjami Odysei?

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ja tylko w pierwszym tomie Leksykonu Filmowego Kałużyńskiego. Ale to nie jest specjalnie długi tekst i dotyczy filmu.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Odyseja Kosmiczna

Post autor: nosiwoda »

Skorup pisze:Ubik'u (...) Vera'y Graff
Ubiku i Very Graff.
cadio, bój się Swaroga, toż ten tom jest koszmarnym nieporozumieniem!
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Wolę Kałużyńskiego od tych szmirek recenzyjnych Jerzego Rzymowskiego.
PS. Ale fakt, że Parowskiego nikt nie przebije w recenzowaniu filmów ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
bio
Mamun
Posty: 133
Rejestracja: wt, 20 mar 2007 11:09

Post autor: bio »

Czyżby w wypowiedzi Lafcadia brzmiała sugestia, że Maciuś jest lepszym recenzentem filmów od Zyzia ?

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Zaryzykowałbym takie stwierdzenie, choć nie oznacza to, że obaj nie pokazują bardzo wysokiego poziomu. Bo pokazują. Czasem jednak ciut ciut Parowski się wybija się wyżej.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Oddam trzech Kałużyńskich za jednego Parowskiego. Zawsze i wszędzie. Pan Zyzio w sposób nieraz czarujący, nie przeczę, ale jednak, tak straszliwie zmyślał fabuły opisywanych filmów, że anioły z nieba spadały z wrażenia.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

nosiwoda pisze:Oddam trzech Kałużyńskich za jednego Parowskiego.
Oddam jednego Rzymowskiego za choćby jednego, ale bardzo płodnego Kałużyńskiego ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

nosiwoda pisze:Pan Zyzio w sposób nieraz czarujący, nie przeczę, ale jednak, tak straszliwie zmyślał fabuły opisywanych filmów, że anioły z nieba spadały z wrażenia.
To też trzeba umieć, nosiwodo.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Skorup

Post autor: Skorup »

No niech będzie Ubiku i Very Graff, małe zboczenie, jestem studentem angielskiego i jak pisze nazwy lub nazwiska, obce w szczególności, to mi sie apostrofy 'włączają' bezwiednie często :PPP dziękuje za podpowiedz, na pewno sie zapoznam, film jest swoja droga również wyjątkowy;) pozdrawiam

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Ebolo: oczywizda. Ale ja czytając recenzję wolę mieć nadzieję, że recenzja w jakiś sposób jednak dotyczy konkretnego filmu, a nie konglomeratu wyobrażeń o kilku innych filmach.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Skorup pisze:1. jestem studentem angielskiego i 2. jak pisze nazwy lub nazwiska, obce w szczególności, to mi sie apostrofy 'włączają' bezwiednie często
Mam wrażenie, że te dwa zdania się jakoś wzajemnie wykluczają. A przynajmniej powinny...
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Skorup

Post autor: Skorup »

A powinny powinny ale jednak jestem swoistym paradoksem:P

EDIT:
A tak na marginesie to tak właściwie Karola napisała bo lubi podkreślać czyjeś potknięcia i wpadki czy żeby pomóc?:P


wpis moderatora:
ŻGC: Scaliłam posty. Na przyszłość proszę o używanie opcji "zmień"

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Skorup pisze:No niech będzie Ubiku i Very Graff, małe zboczenie, jestem studentem angielskiego i jak pisze nazwy lub nazwiska, obce w szczególności, to mi sie apostrofy 'włączają' bezwiednie często :PPP
My mu wspolczujemy, temu Skorup'u.
:>
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Skorup pisze:A tak na marginesie to tak właściwie Karola napisała bo lubi podkreślać czyjeś potknięcia i wpadki czy żeby pomóc?:P
Ani jedno, ani drugie, Skorupie. To miała być ironiczna kpina albo kpiarska ironia. Ale chyba mi nie wyszło, skoro pytasz :)
Jednym słowem żart, pewnie nie najwyższych lotów. No offence.
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

ODPOWIEDZ