Kurczę pieczone w pysk! I kiedy ja mam na konkurs pisać, jak tu ciągle dyskusje?
nosiwoda pisze:Teano pisze:Albo o tym, że według religii chrześcijańskiej Bóg wprawdzie jest jeden ale w trzech osobach?
No, ale według religii żydowskiej już wcale nie, nieprawdaż? A "elohim" właśnie w żydowskiej występuje. Pluralis maiestatis to już lepsze IMO wytłumaczenie, ale nadal... no, takie sobie.
To był skrót myślowy, bom się spieszyła - chodzi o to, że chrześcijaństwo doszukuje się w tym pluralu owych Trzech. Innymi słowy jest to argument za a nie przeciw. Zwłaszcza jeśli pamietamy to powtarzane przez pobożnego Żyda wielokrotnie w ciągu dnia, że "Bóg jest
jeden i nie ma innego"
Teano pisze:2.21 Niewiasta została wzięta z "żebra" czy "boku" męzczyzny, co znaczy, że jest niejako jego córką, a więc dzieli z nim jego naturę, jest - jak on - człowiekiem umieszczonyma raju, zatem ma udział w życiu nadprzyrodzonym. "Żebro" i "życie" u starożytnych Semitów były pojęciami bliskimi.
nosiwoda pisze:A ja pamiętam jak przez mgłę, że opis Stworzenia człowieka w Biblii jest tłumaczeniem sumeryjskiego (bodajże) mitu o stworzeniu, w którym źle przetłumaczono słowo x (nie pamiętam) i wyszło z tego żebro. Słowo x - jakoś mi tak się gdzieś kojarzy - było czyimś imieniem. Podobnie źle przetłumaczono słowo "dziewczyna" jako "dziewica", no i mamy teraz Radio Maryję i cały kult Dziewicy.
Nie, nie. Sprawa jest bardziej skomplikowana. (Kurczę! Czy to zawsze musi być tak, że najciekawsze dyskusje pojawiają się gdy ja mam coś skomplikowanego na warsztacie?)
Co do żebra - powyżej pisał Dżirdżis. Jeśli Ci zależy, to mogę sprawdzić jak dokładnie brzmi ten fragment, tylko w jakim języku?
Bo pisząc "tlumaczenie" rozumiem, że masz na myśli Wulgatę. A Dżirdzis odwołał sie wszak do tekstu hebrajskiego, z jakiego języka chciałbyś przekładać Biblię na hebrajski? Z sumeryjskiego?
Zapytam znajomego akkadologa, ale to za parę dni, jak go spotkam, jak to było w Enuma Elisz w oryginale, o ile jest tam taka scena (że podobieństwa są - nie przeczę.) Może będzie wiedział. Odsyłam do C.S.Lewisa - on był specem ot takich rzeczy (tzn od przenikania się mitów) i pisał sporo na ten temat.
Aha - IMO Biblia jest zbiorem mitologii.
Myślałam, że Marcin Robert już wyjaśnił jaka jest różnica między mitologią a księgą natchnioną? Gdybys powiedział, że np. Koran jest zbiorem mitologii w najlepszym wypadku zabito by Cię śmiechem. Nie zmienia to faktu, ze w księgach uważanych za natchnione mogą być elementy mitologii, ale nie należy tego ani mieszać ani uogólniać.
Poza tym pisząc "Biblia" jaki kanon ksiąg masz na myśli?