I EDYCJA ZAKUŻONYCH WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

[Hitokiri]

Będę musiała się poświęcać... Dialog napisałam wczoraj, wyszło mi 992 znaki, teraz trzeba będzie poprawić, a potem...
Ponieważ nie ma u kogo skorzystać z domowego kompa, pozostają kompy uczelniane. A tu korzystać można tylko z monitora, klawiatury i myszki, płyty/dyskietki, nie ma gdzie wsadzić.

Przepisywanie mnie czeka ;/

[Lafcadio]

A tu korzystać można tylko z monitora, klawiatury i myszki, płyty/dyskietki, nie ma gdzie wsadzić.

Przepisywanie mnie czeka ;/

Zrób sobie konto na gmailu, masz tam potem Google Docs i możesz sobie teksty edukować na swoim koncie, a miejsca jest sporo. I ciągle rośnie. Nie wiem czy już się można rejestrować od razu, ale jakby co to mogę Ci wysłać zaproszenie. Ja tak pracuje nad tekstem wszędzie gdzie jest net ;>

[Hitokiri]

A dzięki :) Już mam konto na gmailu, tyle, że w domu nie mam neta, więc tekstu w to nie wrzucę.

[Varelse]

Plan B na dziś liczy 958 znaków. A ja myślałem, że go się skrócić nie da... Przynajmniej mam dwa teksty do wyboru.

[Karola]

Może wyjdę na wrednego babsztyla, ale - do cholery! - czy naprawdę musicie pozostałych userów informować o ilości znaków, ilości wyrazów?

Wszędzie, do jakiego wątku o pisaniu na czas nie spojrzę, widzę, jak autorzy piszą o swoich osiagnięciach pisarskich w kwestii stukania w klawisze. Umiaru, proszę, UMIARU!

[Ika]

Nie wyjdziesz - popieram.
Co to za kretyńska maniera jakaś?

[Ellaine]

Bogowie... Nie sądziłam, że tu taki sajgon na pięciu stronach zrobiliście (wy, warsztatowicze)... Nieważne. W szoku jestem.

Żałuję, że tak późno zauważyłam, że został ogłoszony temat. Cóż, weekend przede mną. Do zobaczenia 10ego w odpowiednim temacie, jeśli zdążę do 3ego. :)

[Hitokiri]

Łoki, przepisane, wysłane, mogę iść do domu.

[Zabroniona]

A ja zauważyłam temat wczoraj. Pierwszy raz wezmę udział w Warsztatach i mam małe, zapewne głupie dla was pytanie, ale kto pyta, nie błądzi i mądrzejszym się staje, a więc:
W 1000 znaków ma się zmieścić sam tekst, czy tekst razem z tytułem? :)

[Zabroniona]

A ja się wtrącę i zapytam po raz wtóry, bo tu się dyskusyja narodziła, a moje pytanie zostało niezauważone: czy liczymy 1000 znaków samego tekstu, czy tekstu razem z tytułem?

[Małgorzata]

Tekst. Bez tytułu. Uczulam jednak Autorów, że podtytuł już policzymy, szczególnie, jak będzie długi. I wrzucimy utwór pod kreskę :P

[Ellaine]

Aż strach teraz cokolwiek napisać w tym temacie...

Tekst. Bez tytułu. Uczulam jednak Autorów, że podtytuł już policzymy, szczególnie, jak będzie długi. I wrzucimy utwór pod kreskę :P

O ja nieszczęśliwa, całe życie warsztatowe wliczałam tytuł w znaki :)))
A poważnie - czy dedykacje też wliczacie w znaki, czy może jednak nie? Dedykacja nie będzie długa, jakieś 20-25 znaków, więc w sumie mogę je wliczyć w 1000 znaków. Uszczerbek niewielki. :)
No, nieważne. Już mnie tu nie ma.

Pozdrawiam.

[Małgorzata]

Wliczymy dedykację. :P

[Ebola]

wpis moderatora:
Ebola: Uprzedzałam? Fascynująca dyskusja na temat sensu nadawania tytułów publikacjom sieciowym wylądowała w Pamiętniku debiutanta.
Czy mam dla Panów założyć klateczkę, bo chyba dojrzeliście.
Przypominam WSZYSTKIM, że ten wątek jest poświęcony konkretnemu tematowi i osoby nim zainteresowane nie powinny być zmuszane do przekopywania się przez tony pierdół.
Edit.
Mówisz, masz.:) Generale, za późno, sparła mnie chęć działania. Gołabka pokoju możecie zjeść w klatce. I nie odpowiadaj. Niechaj ten wątek, wątkiem na temat będzie :)
Edit 2
Dialogi takoż wont. Do pamiętnika.

[Mort00s]

Dobra, nie zabijcie mnie.
Do 3 grudnia łącznie, czy bez?