"Rąbnięcia" tłumaczy

czyli jak i gdzie przełożyć oraz co i komu tłumaczyć.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Kwestię słowa "król" i użycie tego zwrotu w literaturze fantasy omawialiśmy już na tym forum jakiś czas temu. I doszliśmy do wniosku, że użyta w opowiadaniu/powieści nazwa określonego obiektu, np. król może występować przed epoką, w której powstała, czy nawet w światach nie mających nic wspólnego z Ziemią, jeśli najlepiej oddaje opisywaną sytuację, rzecz, postać czy rodzaj władzy i nie pozostawia u czytelnika żadnych wątpliwości. Każdy wie, kim jest król.
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

GGG - a pamiętasz kwestię "mandarynki"? :D:D:D Oj, to dopiero był punkt zapalny!
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2070
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Heh, dopiero mi się przypomniało - piękny dialog!
(tak od 46-tej sekundy)
;D
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

nosiwodo, pamiętam :D Meduzie (Meduzo?), nawiązywałem właśnie do forumowych dyskusji (podobna toczyła się też chyba niegdyś na forum NF). Każdy wie, kto to król; każdy wie też, kto to sadysta, tuszę, że z sodomitą może być gorzej, ale niewiele. Wiele słów - jeśli nie wszystkie! - ma etymologię związaną ściśle z naszym światem. Czego to dowodzi? Że pisarz nie robi błędu, używając dzisiejszego słownictwa do opisu światów nieistniejących.

EDIT: Jeszcze mi się przypomniał Sapkowski z dialogami o ekologii w świecie Wiedźmina ;-)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Nie będę się spierał, może i nie robi błędu, ale dowodzi to jego pewnego... niedbalstwa.

"...Takie jest moje zdanie w tej materii, a poza tym uważam, że Kartagina powinna być zburzona..."
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Meduzie (Meduzo?)
możesz pisać bez odmiany, po prostu Meduz.
Wiele słów - jeśli nie wszystkie! - ma etymologię związaną ściśle z naszym światem. Czego to dowodzi? Że pisarz nie robi błędu, używając dzisiejszego słownictwa do opisu światów nieistniejących.
- uważam, że kwestia użycia współczesnego słownictwa powinna mieć swoje uzasadnienie, np. bohater jest przerzucony ze współczesnego świata gdzieś tam i tylko on używa współczesnego słownictwa. Po drugie, dla odróżnienia elit od reszty, elity mogłyby używać słownictwa podobnego do naszego. Po trzecie współczesne słowa powinno się używać, jeśli tworzenie odpowiedników utrudniłoby zrozumienie tekstu czytelnikom i współczesne słowa oddają najlepiej opisywaną rzeczywistość. Ale autor powinien szukać jakiś starszych odpowiedników. Po czwarte pisanie współczesnym językiem, bez żadnych stylizacji, poszukiwania starszych odpowiedników itd. jest czystym lenistwem lub oznacza nieuctwo autora.
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Meduz pisze:Po czwarte pisanie współczesnym językiem, bez żadnych stylizacji, poszukiwania starszych odpowiedników itd. jest czystym lenistwem lub oznacza nieuctwo autora.
O_o Bo?
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Po czwarte pisanie współczesnym językiem, bez żadnych stylizacji, poszukiwania starszych odpowiedników itd. jest czystym lenistwem lub oznacza nieuctwo autora.
Eee? A nie generalizujesz Ty aby, Meduzie. Moim zdaniem doskonale można się obejść bez stylizacji. Trzeba tylko umieć. :P
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Meduz pisze:...pisanie współczesnym językiem, bez żadnych stylizacji, poszukiwania starszych odpowiedników itd. jest czystym lenistwem lub oznacza nieuctwo autora.
No nie, aż tak jednoznacznie bym sprawy nie stawiał. Oglądałem kiedyś "Makbeta", którego przerobił po swojemu Ionesco. Makbetowi donoszą, że Las Dunzynamu wyruszył przeciwko niemu. U Szekspira Makbet wygłasza długą tyradę o losie, który tak okrutnie zeń zakpił.
U Ioneski Makbet podbiega do okna, gapi się przez chwilę wyglądając na zewnątrz, po czym się cofa i mówi: - O ku**a!

Krótko, węzłowato i bardzo współcześnie, bez żadnej archaizacji. Bo tak to sobie autor zamierzył. Gorzej, jeżeli brak archaizacji tam gdzie powinna być jest wynikiem nieudolności.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Eee? A nie generalizujesz Ty aby, Meduzie. Moim zdaniem doskonale można się obejść bez stylizacji. Trzeba tylko umieć. :P
- może odrobinę generalizuję. Ale czytałem trochę tekstów młodych "autorów" i na zarzuty, że język jest nieodpowiedni, na ogół słyszałem, że oni piszą po prostu współczesnym, taki trynd. A tak naprawdę okazywało się, że nie potrafią inaczej, albo że im się nie chce do słownika zajrzeć.
Pewnikiem bez stylizacyi obyjść się i da, ale to musi być naprawdę dobry autor. Żeby pisać eksperymentalnie, trzeba najpierw znać zasady poprawnego pisania. Większość pisze eksperymentalnie bez znajomości tych zasad, powołując się przy tym na Twórczość i Wenę! A za tymi słowami na ogół kryje się Lenistwo i Niewiedza.
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Przypomina mi się Czarna Kompania. No i Sapkowski, mieszający "nisze ekologiczne" z "chędożeniem". Na pewno wiele zależy od kunsztu i samoświadomości - lub ich braku - autora, ale użycie współczesnego, czy też po prostu etymologicznie rozpoznawalnego ("sadyści" itp.) języka samo w sobie jeszcze błędem IMO nie jest.

Poza tym chyba lepiej, jeśli autor pisze przyzwoitą współczesną polszczyzną, niż np. wysiloną i pozbawioną wyczucia staropolszczyzną, bo "w fantasy tak trzeba".

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Panie 3 G. (Czy mogę tak napisać? Nie ma w tym bynajmniej braku szacunku, a tylko zamiłowanie do zwięzłości, która - jak powszechnie wiadomo - jest siostrą talentu. Jeślim JWPpana uraził, pokornie się sumituję!).

Przypominam nieśmiało, że piszemy o tłumaczach, nie o autorach. Autor ma zbójeckie prawo pisania takim językiem, jaki uzna za celowy, ale gdy tłumacz na przykład w usta ucznia Hogwartu (jakby nie było bardzo elitarnej szkoły) włoży uwagę typu: "Ty nie bądź taki gieroj, Potter!" - to, jak już napisałem wcześniej, tylko bić w pysk i patrzeć, czy równo puchnie.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Spokojna głowa! Na innym forum mówią do mnie Guciu i nawet to mnie nie uraża ;-)

W ramach odpowiedzi pozwolę sobie zacytować:
ElGeneral pisze:Już pisałem - co prawda w innym wątku - że amerykańscy zwłaszcza autorzy podchodzą dość swobodnie do tekstu. W powieści o starożytnej Grecji piszą o "sadystycznych " mordercach, albo w usta mieszkańca świata nie mającego wspólnej historii z naszą wkładają przekleństwa typu: "Ty sodomito!".
Trzeba zajrzeć do oryginału - za takie kaczany nie zawsze odpowiada tłumacz.
Moim zdaniem dyskusja - nie tylko z Tobą, ale i z Meduz(em/ą), nosiwodą i Ebolą była i jest na temat :-)

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

A ja tam uważam, że na górze stoi o rąbnięciach tłumaczy, a rozmowa zdryfowała gdzieś sobie w las. Więc może do adremu.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Gustaw G. Garuga pisze: Moim zdaniem dyskusja - nie tylko z Tobą, ale i z Meduz(em/ą), nosiwodą i Ebolą była i jest na temat :-)
W zasadzie... trafiłeś w sedno!
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

ODPOWIEDZ