Co sądzicie o wielotomowych cyklach?

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Sosnechristo
Mamun
Posty: 108
Rejestracja: pn, 28 sie 2006 14:50

Post autor: Sosnechristo »

No niestety Saga pod koniec wyglądała na bardzo wymęczoną. No cóż, ale pierwsze trzy tomy (pomijam opowiadania, które uważam za majstersztyk) miło wspominam i pewnie bym wrócił do nich, gdybym posiadał. :)

Takim naj- naj- 'najulubieńszym' cyklem jest dla mnie "Księga Całości" Feliksa Kresa. Jeszcze muszę odebrać z Empiku Porzucone Królestwo, a później kupić Tarczę Szerni (choć nie wiem, czy nie wstrzymać się do czasu wydania wznowienia, które ma być ponoć jednotomowe). CO do samego cyklu - dopracowany świat, dobry język, intrygujący bohaterowie, klimat, wielopiętrowe, przemyślane intrygi i pomysłowe rozwiązania. No cudo.
Król Bezmiarów to zresztą jedna z moich ulubionych książek nie tylko w fantasy. To chyba przez tę słabość do piratów wszelkiej maści...

Awatar użytkownika
Asiek
Mamun
Posty: 114
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 21:38

Post autor: Asiek »

Tamdaradej pisze:No niestety Saga pod koniec wyglądała na bardzo wymęczoną. No cóż, ale pierwsze trzy tomy (pomijam opowiadania, które uważam za majstersztyk) miło wspominam i pewnie bym wrócił do nich, gdybym posiadał. :)
a ja zauważyłam ciekawą rzecz- jak kolejne tomy Sapkowskiego wychodziły, to faktycznie, wydawało mi sie, że saga siada po trzecim tomie. Jak sięgnęłam po nią teraz niedawno- jestem pod wrażeniem. 4 i 5 tom to przykład dobrej a zarazem precyzyjnej roboty. 3 już się tak nie podobał... ;)

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Ja zakończyłem swoją przygodę z Wiedźminem na 3 tomie, który strasznie mnie wymęczył. Na tyle, by nie sięgnąć już po 4 i 5.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

A ja połknęłam całość trzy razy, w planach mam czwarty, co nie przeszkadza mi zgodzić się z przedpiścami, że opowiadania są bardziej mniam-mniam niż pięcioksiąg.

edit:
Chociaż w opowiadaniach nie ma Regisa. Regis rulez.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Cintryjka
Nazgul Ortografii
Posty: 1149
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34

Post autor: Cintryjka »

Najlepszy pisarsko jest zdecydowanie 4 tom Sagi. Ale i tak najbardziej lubię ChO. Zgadzam się z przedmówczynią, co do Regisa:D
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

O widzicie. A mnie akurat Regis wnerwiał. A ChO wynudził. Ot, degustibus...

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

IMO Regis fajny jest :D Szkoda, że zginął. Jak można zabijać najfajniejszych bohaterów książki?!

A jeśli chodzi o samą Sagę, to czytałam ją chyba z siedem razy. Aczkolwiek zdania o końcówce ostatniej części nie zmienię - jakaś dziwna ta końcówka i taka jakby wymęczona na siłę.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Każdego zabitego bohatera można przywrócić do życia, patrz gra "Wiedźmin". A Regis wampirem był, więc tym bardziej można znaleźć jakiś sposób, aby wrócił. Jeszcze nic straconego;-D
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Znaczy, że tam można grać Regisem? Łoo... to ja się muszę zgłosić do kumpla, namiętnego gracza, on na pewno to ma :)

<nie było mnie tu>
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

A czy ja pisałem, że Regis wrócił? Jedynie to, że skoro Geralt żyje, to Regis jako wampir tym bardziej da się przywrócić do życia (nieżycia). Poza tym nie skończyłem gry, więc nie wiem, czy Regis się pojawia. Jak na razie był wspominany przez Zoltana, Jaskra i Shani;-D
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Nath
Fargi
Posty: 332
Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55

Post autor: Nath »

Opowieść z Malazańskiej Księgi Poległych - Erikson.
Planowane na 10 tomów, póki co niedawno ukazał się siódmy.
Od trzeciego tomu (włącznie) książeczki rozbijane są na dwie części. Czyli 12 książeczek do tej pory wyszło. Autor dorzuca kolejną regularnie co rok, więc fajnie :) Seria ma kosmiczne rozmiary, jednak świat stworzony jest tak ogromny i ciekawy, że do tej pory więcej jest pytań niż odpowiedzi. A tomy mające po 500-600 stron wydają się za krótkie :)

Pieśń Lodu i Ognia - Martin.
Na razie jakiś przestój się trafił. Autor się męczy nad kolejnym tomem. Do tej pory wyszły 4, rozbijane na 2 części od trzeciego włącznie. Razem 6 książeczek.
Przednia seria pełna intryg i knucia :)

Pozdrawiam
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.

Awatar użytkownika
lokje
Fargi
Posty: 468
Rejestracja: sob, 11 mar 2006 00:32

Post autor: lokje »

O właśnie, moje dwa ulubione cykle :)))
namu offutopu, namu offutopu, namu offutopu
Błogosławiona Lokje od Celofyzów

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Cintryjka pisze:Zgadzam się z pr;zedmówczynią, co do Regisa:D
Przywiozłam calutką sagę na Wyspy:) Się zmieściła, hurra!Teraz opowadanek robię sobie przypominajkę, ale już zacieram łapki, żeby do Regisa się dorwać :)))
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Jarosław B. vel Ateisa
Mamun
Posty: 132
Rejestracja: pn, 23 kwie 2007 01:15

Post autor: Jarosław B. vel Ateisa »

Patrze, że nikt nie wspomniał, a warto przecież wspomnieć o ogromnym cyklu "Pern" Anne McCaffrey. Jak ktoś lubi smoki, to jest w czym przebierać. Miałem w swych rękach piętnastu tomów. Przeczytałem zaledwie trzy, ale gdybym znowu je dopadł to coś bym przekartkował. Jedynym minusem cyklu była przewidywalność zakończeń.
Zadymione wspomnienia tego, co widziałem. Paląca się rzeczywistość, która mnie otacza. Więc czemu ciągle trzymam zapalniczkę w ręku?

Awatar użytkownika
tatsu
Mamun
Posty: 101
Rejestracja: wt, 18 gru 2007 22:41

Post autor: tatsu »

Czytałam "Pern". Nie cały. Nie wciągnął, a wręcz znudził. Dlatego go nie ujęłam w spisie. Po prostu zapomniałam, że istnieje :P

ODPOWIEDZ