Czy imię wiąże się z tuszą? - czyli, jak Meduz z imion wróży

... albo i nie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Czy imię wiąże się z tuszą? - czyli, jak Meduz z imion wróży

Post autor: Meduz »

Temat przyszedł mi do głowy, kiedy Hipolit napisał, że:
"Córeczce na imię po prostu Kachna,
A ojciec woła: "Grubachna! Wielgachna!"

A swoją drogą, coś w tym jest. Znałem/znam osobiście około dziesięciu Katarzyn, z czego tylko o jednej mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest naprawdę szczupła.
Czy faktycznie za imieniem kryje się określona tusza? Czy każdy Izabela będzie szczupła, czy wręcz przeciwnie? ("Izabela, sadła bela"). Czy Tomasz będzie niemal zawsze szczupły, a Przemek przy kości, by nie rzecz gruby?
Co o tym myślicie? A może zależy to nie tyle od samego imienia, ale od regionu kraju? I tak np. Kaśki na Śląsku jest za co złapać, a te znad morza to chudzinki straszne?;-D
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

Wiesz, Meduz, mnie się wydaje, że to tak samo jak z cechami charakteru przypisanymi do danego imienia.
Posłużę się przykładem moim własnym.
Marek - wielki wojownik (łacińskie) - za Gazeta.pl. Tak czy inaczej imię pochodzi od Marsa - boga wojny lubującego się w przelewanej krwi.
Czy to znaczy, że ja zostać zawodowym żołnierzem, najemnikiem czy kimś takim?
To chyba zależy od nas samych jak bardzo będziemy pasować do swojego imienia i kojarzących się z nim cech - także tuszy. To nie imię kształtuje nasze życie, a poza tym powiedzenia bywają różne w różnych regionach kraju
;)
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

"Bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki"
Nie sprawdza się. W mojej klasie licealnej były 4 Kasie, wszystkie były szczupłe, jedną bym nawet posądzał o anoreksję, gdyby nie to, że nadal żyje i ma się dobrze, po tych wszystkich latach.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

"Wszystkie Kaśki to wredaśki" :) Znam tylko jedną normalną, reszta Kasiek to paskudy, ergo - sprawdza się :P
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Znalam trzy kobiety o tym imieniu. Przykro mi to pisac, ale wszystkie trzy gustowaly w cudzych mezach.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Hmmm. Żadna ze znanych mi Kasiek takiego nawyku nie ma. Nie sprawdza się :D
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2070
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Hmmm... może w grę wchodzić swiadome albo podświadome dopasowywanie się do stereotypu? Plus działania otoczenia, też pod wpływem stereotypu? Np. w analogicznej sytuacji Kasia dostanie od cioci dwa batoniki, a Ola jeden?
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

nimfa bagienna pisze:Znalam trzy kobiety o tym imieniu. Przykro mi to pisac, ale wszystkie trzy gustowaly w cudzych mezach.
Hm... coś w tym jest. Wszystkie znane mi Kaśki były takimi tanimi kur*iszonami. Za czasów średnioszkolnych.
Teraz nie wiem, jak to z Kaśkami jest - mam za mały kontakt z kobietami i tym imieniu :)

Tak jak Asie - co Asia, to przygłup. Z wyjątkami oczywiście. Ale generalnie znam więcej Aś idiotek niż inteligentnych. Te inteligentne to już raczej Aśki lub Joanny.
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

nimfa bagienna pisze:Znalam trzy kobiety o tym imieniu. Przykro mi to pisac, ale wszystkie trzy gustowaly w cudzych mezach.
Karola pisze:Hm... coś w tym jest. Wszystkie znane mi Kaśki były takimi tanimi kur*iszonami.
Znaczy sprawdza się globalnie, strach się bać ;)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Ja już nie raz się przejechałem na podobieństwie imion. Jednym z największych potknięć było wybranie w "Randce w ciemno" dziewczyny o imieniu Edyta (bo tak miała na imię moja dobra znajoma) zamiast Sylwii (imię mojej siostry). Potem okazało się, że lepiej bym zrobił, gdybym wybrał Sylwię. Nie dość, że była ładniejsza, to i o wiele milsza i cieplejsza. A Edyta była zimna jak lód i zapatrzona w siebie. ;-(
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Jezuuuuuu, ludzie, o czym wy tu gadacie??? O Matko Mamałygo!!!

Każdy Jacek ma nos, jak placek.
Każdy Piotr, to łotr.
Wszystkie Anki, Krawczyka fanki.
Aniele, kochają telenowele.
Magdalena, biustu nie ma.
Ich Troje, kochają wszystkie o imieniu Karola dziewoje.
Dorota ma w głowie kota.
Jadwiga od pracy się miga.
U każdego Mieszka, klejnoty wielkości orzeszka.


Meduz, czy jesteś pewien, ze Beczka Diogenesa to właściwe miejsce na ten wątek?
Edit.
Odpowiadam: Nie, to nie jest dobre miejsce i wywalam do Cyganki.
literówki
Ostatnio zmieniony pt, 04 sty 2008 16:53 przez Ebola, łącznie zmieniany 2 razy.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Ebola pisze:Każdy Jacek ma nos, jak placek.
Absolutnie fałszywe :P No chyba że okularów nie założę i za blisko do lustra podchodzę :D
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Wszystkie znane mi Kaśki są chude. Niektóre były niefajne, niektóre - w tym moja przyjaciółka - bardzo fajne;).
Za to wszystkie dwie - mnie nie licząc - Mileny, jakie spotkałam, były brunetkami. Chyba zacznę wysuwać daleko idące wnioski... ;P
A tak w ogóle, to jestem zdania, że nie imię wpływa na to, jacy są ludzie, tylko to, jacy ludzie noszą dane imię, wpływa na to, z czym nam się kojarzy. Mnie się na przykład źle kojarzy Marta - a skojarzenie sięga najbardziej nielubianej wychowawczyni z przedszkola. I nic na to nie poradzę, mimo ze od tego czasu spotkałam wiele Mart miłych - niemiłych też parę, dla równowagi. W teorii bilans wychodzi na zero, w praktyce jest ujemny;).
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Mam bardzo niemiłą koleżankę z pracy, z którą wielokrotnie się kłóciłem. A do tego donosi ona z przyjemnością do dyrekcji o tym, co robią i mówią pracownicy. I ma na imię Katarzyna. ;-D

Gdybym kierował się tylko skojarzeniami z jakimś imieniem, to nie chciałbym, żeby moja córka miała na imię Kasia. Zastanawiałbym się raczej nad Karoliną czy Dobromiłą, bo mam dobre skojarzenia z tymi imionami oraz osobami, które je noszą;-D
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Meduz pisze:Mam bardzo niemiłą koleżankę z pracy, z którą wielokrotnie się kłóciłem. A do tego donosi ona z przyjemnością do dyrekcji o tym, co robią i mówią pracownicy. I ma na imię Katarzyna. ;-D
Pisałem - to ma zasięg globalny :P
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

ODPOWIEDZ