WT II - drabble
Moderator: RedAktorzy
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Ebolu, wygłosiłem moją opinię o każdym z tekstów. Napisałem autorom to, co mi leży na wątrobie po lekturze. Komentarze nie ograniczały się do "git", "do życi", czy czegoś w tym stylu. Ująłem, a przynajmniej próbowałem ująć, moje myśli co do każdego opowiadania.
Ale ok. Następnym razem będzie rozpiska na parę linijek (ze wskazówkami od biednego żuczka, który sam się jeszcze uczy i ma sporo rzeczy do poprawienia - ale będą, bo żuczki też mogą mieć pomysły). Tyle, że potrwa to dłużej :P A post Iki i owszem, czytałem.
Ale ok. Następnym razem będzie rozpiska na parę linijek (ze wskazówkami od biednego żuczka, który sam się jeszcze uczy i ma sporo rzeczy do poprawienia - ale będą, bo żuczki też mogą mieć pomysły). Tyle, że potrwa to dłużej :P A post Iki i owszem, czytałem.
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Mort00s
- Fargi
- Posty: 355
- Rejestracja: czw, 04 paź 2007 21:39
Jestem okropny. Mam na myśli wszystkie "złapankowane" przez Ikę komentarze.Ebola pisze:"O, dziękuję" znaczy, ze mam usunąć? Bo komentarze Iki do Twoich komentarzy zostaną :)
Ignatiusie, "rzyć" się pisze przez "ż" ^^.
"Gdy walczysz z potworami, uważaj by nie stać się jednym z nich.
Gdy patrzysz w otchłań, ona również patrzy i w Ciebie."
Friedrich Nietzsche
Gdy patrzysz w otchłań, ona również patrzy i w Ciebie."
Friedrich Nietzsche
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
I właśnie o to chodzi, żeby i żuczek się nauczył, i żeby czegoś nauczył innych. Bo żuczek na pewno miałby coś do powiedzenia, do podrążenia, gdyby się nie spieszył. Autory nie zające, poczekają.
Edit.
Ależ Mort00sie, inni skomentowani wcale o to nie proszą.
Edit.
Ależ Mort00sie, inni skomentowani wcale o to nie proszą.
Ostatnio zmieniony sob, 05 sty 2008 22:54 przez Ebola, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Mort... Proszę -> Rzyć
Dobra, już koniec offtopu.
@EDIT
Dobrze, Ebolu Szanowna. Następnym razem żuczek się nie będzie spieszył i obierze ciekawszą drogę do celu. Dzięki za zwrócenie uwagi... i za wiarę w żuczka :)
Dobra, już koniec offtopu.
@EDIT
Dobrze, Ebolu Szanowna. Następnym razem żuczek się nie będzie spieszył i obierze ciekawszą drogę do celu. Dzięki za zwrócenie uwagi... i za wiarę w żuczka :)
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Nath
- Fargi
- Posty: 332
- Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55
Ja popieram taką łapankę do komentarzy :)
Pisanie komentarzy to też sztuka, a ucząc się pisać merytoryczne komentarze, poniekąd człowiek uczy się również czytać tekst.
Ignaś (że pozwolę sobie na takie zdrobnienie :) )
Dziękuję za komentarz ;) Choć po krótkiej wymianie zdań mojej z Iką, powinieneś raczej napisać, że w końcu zrozumiałeś, a nie że w końcu Cię oświeciło ;P
A tak mnie ciekawi: Gdzie się podziała Małgorzata? :)
Nie tylko na warsztatach się nie pojawia, ale w ogóle chyba jakoś?
Pytam nie dlatego, żeby ponaglić do komentarzy, czy coś, broń Boże.
Ale z Małgorzatą zawsze raźniej, niż bez ;)
Pozdrawiam
edit: kwestia Małgorzaty ;)
Pisanie komentarzy to też sztuka, a ucząc się pisać merytoryczne komentarze, poniekąd człowiek uczy się również czytać tekst.
Ignaś (że pozwolę sobie na takie zdrobnienie :) )
Dziękuję za komentarz ;) Choć po krótkiej wymianie zdań mojej z Iką, powinieneś raczej napisać, że w końcu zrozumiałeś, a nie że w końcu Cię oświeciło ;P
A tak mnie ciekawi: Gdzie się podziała Małgorzata? :)
Nie tylko na warsztatach się nie pojawia, ale w ogóle chyba jakoś?
Pytam nie dlatego, żeby ponaglić do komentarzy, czy coś, broń Boże.
Ale z Małgorzatą zawsze raźniej, niż bez ;)
Pozdrawiam
edit: kwestia Małgorzaty ;)
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
- Nath
- Fargi
- Posty: 332
- Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55
Ika , po Twoim machaniu kosą, niewiele już zostało z tych naszych kończyn na swoim miejscu ;) Z Ebolą dałyście nam wycisk, ale ja jestem gotów na jeszcze! :)
Już nie offtopuję :)
Pozdrawiam
Już nie offtopuję :)
Pozdrawiam
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
- Wolfie
- Sepulka
- Posty: 53
- Rejestracja: wt, 13 lis 2007 22:51
Hitokiri - Rozstanie
Ładne, chociaż kilka razy niepotrzebnie dałaś przecinki. I peunta najsik. A wenie życzę szybkiego powrotu do zdrowia ^^
Clean - Mrok, śmierć i butelki po wódce
Opowiastka ogółem taka... mętna. Nie udzielasz wystarczającej ilości informacji, by dorysować sobie własne tło, w związku z tym nie wiadomo, co się właściwie wydarzyło.
Talto - Zobaczę, co będzie...
Podobało mi się. Żadnego błędu nie znalazłem - Alleluja! Temat zrealizowany, pomysł dobry - oby tak dalej! :)
Jak krew z nosa, ech... Resztę komentów dodam stopniowo, co by nikt nie poczuł się pokrzywdzony :P
Edit:
Mirael - Jedna
Tak średniawo mi się podobało, choć dość zręcznie napisane.
Avlinn - In Memoriam
Podobało mi się. Ładnie napisane, fajna puenta. Nie mam żadnych spostrzeżeń (bo zarzutem tego nazwać nie lza) prócz tego:
Musiałem się czegoś czepić... ^^
Marcin Robert - Wpadka
Wszystko gra, prócz tego, że ani mroku, ani butelek po wódce nie widać.
Krezka - Mrok, śmierć i butelki po wódce
Hehe. Bardzo mi się podobało. Dobrze napisane, temat zrealizowany. I peunta! :D
Matt - Mrok, śmierć. I jedna butelka po wódce.
Hm... Zastanawiam się, czy nieznajomy naprawdę wymalował sobie usta szminką, a w butelce ma wino. Albo na ustach i we flaszcze ma krew. Tyle, że w obu przypadkach nie ma butelki po wódce. Mogłoby być lepiej. Ponadto:
Varelse - Global Parent
Ahm... Szczerze powiedziawszy, nie zrozumiałem.
Ellaine - Gra w kręgle.
No całkiem ładnie, nie powiem. A wbrew pozorom gra w kręgle nie jest taka łatwa... ;P
BMW - Wigilijne rendez vous
Całkiem niezłe.
Marinho - Huncwot
Hm... Średnio mi się podobało. Pozatym nic zarzucić opowiastce nie można (mam wątpliwości co do jednego zdania). No, ale kwestia gustu... ^^
Narazie tyle...
Ładne, chociaż kilka razy niepotrzebnie dałaś przecinki. I peunta najsik. A wenie życzę szybkiego powrotu do zdrowia ^^
Clean - Mrok, śmierć i butelki po wódce
Zgubiłeś przecinek. I jak na mój gust, niepotrzebnie wstawiłeś "jakaś".Przy stole, na którym stały flaszki z gorzałką, siedział młody mężczyzna i jakaś zakapturzona postać.
Przecinek.– Tak, wiem, lecz dla mnie nie ma to znaczenia
Bardzo nie lubisz się z przecinkami ^^ A wypowiedź ogólnie brzmi lekko dziwacznie. Nie lepiej by było: Podać coś jeszcze, książe/panie?– Książę, podać coś jeszcze?
Kto weszła?Pytanie pozostało bez odpowiedzi. W powietrzu unosił się dziwny zapach. Zapach alkoholu i czegoś jeszcze. Weszła w głąb izby.
Jak powyżej - wstawić myślnik czy dwukropek. Ponadto wydaje mi się, że w ostatnim przypadku mogłeś użyć synonimu dla słowa zapach.Teraz już wiedziała – to był zapach śmierci.
Opowiastka ogółem taka... mętna. Nie udzielasz wystarczającej ilości informacji, by dorysować sobie własne tło, w związku z tym nie wiadomo, co się właściwie wydarzyło.
Talto - Zobaczę, co będzie...
Podobało mi się. Żadnego błędu nie znalazłem - Alleluja! Temat zrealizowany, pomysł dobry - oby tak dalej! :)
Jak krew z nosa, ech... Resztę komentów dodam stopniowo, co by nikt nie poczuł się pokrzywdzony :P
Edit:
Mirael - Jedna
Zgubiłaś ogonek.Czy mamy okazję?
Przecineczek.Widzę jasnowłosą dziewczynę w białej sukni, siedzącą na parapecie.
Jakaś trzecia osoba? ^^Zbliża twarz, czuje jej lodowate wargi na swoich
Tak średniawo mi się podobało, choć dość zręcznie napisane.
Avlinn - In Memoriam
Podobało mi się. Ładnie napisane, fajna puenta. Nie mam żadnych spostrzeżeń (bo zarzutem tego nazwać nie lza) prócz tego:
Wychodzi na to, że pić można tylko po zmroku.Odkąd stracił przyjaciela, jego świat zawęził się do ławki w parku i rozgwieżdżonego nieba nad głową.
Musiałem się czegoś czepić... ^^
Marcin Robert - Wpadka
Wszystko gra, prócz tego, że ani mroku, ani butelek po wódce nie widać.
Krezka - Mrok, śmierć i butelki po wódce
Hehe. Bardzo mi się podobało. Dobrze napisane, temat zrealizowany. I peunta! :D
Matt - Mrok, śmierć. I jedna butelka po wódce.
Właśnie zauważyłem, że nie znoszę, gdy o przecinkach się zapomina. Be ty!– Nie no, nie dość, że brudas, to jeszcze ciota! Wypad stąd!
Tym razem przecinek niepotrzebny.– Na tej ulicy, nic się nie dzieje bez mojej wiedzy.
Hm... Zastanawiam się, czy nieznajomy naprawdę wymalował sobie usta szminką, a w butelce ma wino. Albo na ustach i we flaszcze ma krew. Tyle, że w obu przypadkach nie ma butelki po wódce. Mogłoby być lepiej. Ponadto:
Próbowałem przy lustrze. Średnio się da.Tajemniczy jegomość uśmiechnął się tylko przez zaciśnięte wargi
Varelse - Global Parent
Ahm... Szczerze powiedziawszy, nie zrozumiałem.
Ellaine - Gra w kręgle.
No całkiem ładnie, nie powiem. A wbrew pozorom gra w kręgle nie jest taka łatwa... ;P
BMW - Wigilijne rendez vous
Nie lepiej by było dać to w formie dialogu...?Za moje spierdolone święta, wybełkotał
Podejrzewam, że to wzór chem. wódki, ale pewności nie mam, w związku z czym przydałoby się siakieś wytłumaczenie.C2H5OH
Całkiem niezłe.
Marinho - Huncwot
Hm... Średnio mi się podobało. Pozatym nic zarzucić opowiastce nie można (mam wątpliwości co do jednego zdania). No, ale kwestia gustu... ^^
Narazie tyle...
- mirael
- Mamun
- Posty: 175
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 22:59
Pisze dalej, chyba jestem ostatnia... a końca nie widać:P:P
Mrok, butelka i śmierć
Oto i jest powód dla którego tak długo nie pisałam, nie moge przeskoczyć tego utworu. Nie widzę błędów, widzę pointe, ale chyba o dwie linijki za wcześnie, jednak jest. Błędów jako takich nie widzę, a jednak mi sie nie podoba, szkoda, bo pomysł jest dobry. Jeśli coś jest źle, nie wiem co.
Raj utracony
Tekst prawdziwie ładnie napisany, czytelny, dość sporo treści sie zmieściło w tych 100 słowach.
Buka
Poza tym podobało mi się, ładnie, czysto napisane, ciekawy pomysł. Nie jestem pewna czy Ziger musiał patrzeć na swoje ciało... Nie wystarczyło stwierdzenie, że jest szczurem?
Huncwot
Nie było mroku, gdyby nie było Lugera, a na przykład krótki to nie byłoby też elementu fantastycznego... Pointa też była mało zaskakująca, jak sie wpuszcza do knajpy uzbrojonych kapitanów, a potem sie ich upija, to co zadziwiającego w strzelaninie? Dla mnie słabo wypada przy innych tekstach... Niestety.
Wigilijne rendez vous
Nie rozumiem, dlaczego spożywanie etanolu uniemożliwia endosymbiozę gatunków? Tekst jest mało czytelny, musiałam go przeczytać 2 razy zanim skojarzyłam o co chodzi. Poza tym poprawnie.
Gra w kręgle
Podoba mi sie język, którym piszesz, podoba mi się sposób, w jaki tworzysz nastrój. Niestety nie widzę pointy, niestety.
Global Parent
Tekst trochę niezrozumiały, trzeba przeczytać więcej niż raz, żeby go zrozumieć. Piszesz w sposób który może i sprawdza sie w krótkich formach, ale w dłuższych dziełach z pewnością zmęczy odbiorce. Jako drabble tekst jest dobry.
Mrok, śmierć. I jedna butelka po wódce
Nie podoba mi sie pomysł wampira pijącego krew z butelki. Nie wiem dlaczego wampir pozwolił się wyśmiewać zamiast zaatakować rozmówców. Dzięki temu dostałby trochę świeżej krwi i nie musiałby ciągnąć butelki z tej, która zaraz wystygnie. Tak myślę. Może przekombinowałam. Pomysł do mnie nie trafił.
Mrok, śmierć i butelki po wódce
Kim są ci chłopcy? Ciekawa rodzinka, na prawdę:P:P
Jest historyjka, temat wyczerpany, większych błędów nie zauważyłam. Poprawnie.
Wpadka
Nie ma, bądź nie widzę elementu fantastycznego. Pointy też nie. Średnio, słabo, niestety.
Zobaczę, co będzie...
Fajny pomysł:P:P Na prawdę fajna pointa. Podobało mi się.
In Memoriam
Nie umarł. Żeby dalej pić, musiał żyć:P
Fajny pomysł, choć wykonanie mogło być lepsze. Ogólnie Poprawnie. Nie mam żadnych błędów do wytknięcia.
Mrok, śmierć i butelki po wódce
W twoim tekście, podobnie jak w moim zbyt łątwo domyśleć sie kim jest nieznajomy (czy nieznajoma). Teraz wiem że tak być nie powinno. Poza tym tekst dobry.
******************************
Miałam szeroko odpyskować wszystkim, ale nie będę bo z większość zarzutów się powtarzała. Prawdą jest, że nie miałam pomysłu, więc wybrałam łatwy motyw i ładnie ubrałam go w słowa. Taki przynajmniej miałam zamiar.
Chciałam pozostawić poszlaki które pozwolą domyśleć sie kim jest dziewczyna, ale potwierdzić to w ostatniej linijce. Nie udało mi się ukryć wskazówek w krótkim tekście i w masie innych tekstów o śmierci. Moja wina. Poza tym:
Pierwsze zdanie brzmiało:
Dziękuje szczególnie Wolfie'mu bo oceniał mój tekst jako jeden z ostatnich, a mimo tego odnalazł błędy wcześniej niezauważone i chwała jemu:)
Pozdrawiam:)
Mrok, butelka i śmierć
Oto i jest powód dla którego tak długo nie pisałam, nie moge przeskoczyć tego utworu. Nie widzę błędów, widzę pointe, ale chyba o dwie linijki za wcześnie, jednak jest. Błędów jako takich nie widzę, a jednak mi sie nie podoba, szkoda, bo pomysł jest dobry. Jeśli coś jest źle, nie wiem co.
Raj utracony
Dlaczego musi? Przecież bohater nie chce żeby czekał, już następnym razem wypije więcej, żeby tam wrócić. To sformułowanie mi nie pasuje... Może: "Raj poczeka", może jakiś groźba w stylu "jeszcze tam wrócę"Nath pisze: Raj musi poczekać.
Tekst prawdziwie ładnie napisany, czytelny, dość sporo treści sie zmieściło w tych 100 słowach.
Buka
Czy poświata może niemrawo jaśnieć? Nie wytykam tego jako błędu, tylko pytam.Buka pisze:Na zachodzie niemrawo jaśniała radioaktywna poświata
Poza tym podobało mi się, ładnie, czysto napisane, ciekawy pomysł. Nie jestem pewna czy Ziger musiał patrzeć na swoje ciało... Nie wystarczyło stwierdzenie, że jest szczurem?
Huncwot
Nie było mroku, gdyby nie było Lugera, a na przykład krótki to nie byłoby też elementu fantastycznego... Pointa też była mało zaskakująca, jak sie wpuszcza do knajpy uzbrojonych kapitanów, a potem sie ich upija, to co zadziwiającego w strzelaninie? Dla mnie słabo wypada przy innych tekstach... Niestety.
Wigilijne rendez vous
Nie rozumiem, dlaczego spożywanie etanolu uniemożliwia endosymbiozę gatunków? Tekst jest mało czytelny, musiałam go przeczytać 2 razy zanim skojarzyłam o co chodzi. Poza tym poprawnie.
Gra w kręgle
Wątpię, że majestatycznie, czaszki toczące się po wypolerowanej podłodze , przynajmniej zgodnie z moimi wyobrażeniami robią mnóstwo hałasu i co chwila sie obijają. Nie wiem, nigdy nie próbowałam:PEllaine pisze: Ciskasz czaszką po wypolerowanej podłodze. A ona przemierza pokój majestatycznie...
Podoba mi sie język, którym piszesz, podoba mi się sposób, w jaki tworzysz nastrój. Niestety nie widzę pointy, niestety.
Global Parent
Tekst trochę niezrozumiały, trzeba przeczytać więcej niż raz, żeby go zrozumieć. Piszesz w sposób który może i sprawdza sie w krótkich formach, ale w dłuższych dziełach z pewnością zmęczy odbiorce. Jako drabble tekst jest dobry.
Mrok, śmierć. I jedna butelka po wódce
Nie podoba mi sie pomysł wampira pijącego krew z butelki. Nie wiem dlaczego wampir pozwolił się wyśmiewać zamiast zaatakować rozmówców. Dzięki temu dostałby trochę świeżej krwi i nie musiałby ciągnąć butelki z tej, która zaraz wystygnie. Tak myślę. Może przekombinowałam. Pomysł do mnie nie trafił.
Dla Skiby i Rogatego jegomość nie był tajemniczy, był zwykły, najzwyklejszy pijaczyna na świecie.Matt pisze:Tajemniczy jegomość uśmiechnął się tylko przez zaciśnięte wargi i odszedł, gładząc w kieszeni ciepłą butelkę, pełną karmazynowej cieczy.
Mrok, śmierć i butelki po wódce
Kim są ci chłopcy? Ciekawa rodzinka, na prawdę:P:P
Jest historyjka, temat wyczerpany, większych błędów nie zauważyłam. Poprawnie.
Wpadka
Nie ma, bądź nie widzę elementu fantastycznego. Pointy też nie. Średnio, słabo, niestety.
Zobaczę, co będzie...
Niepotrzebny wyraz. Nie musiał zaglądać do "środka" i miałbyś słowo więcej do wykorzystania.Talto pisze:Michał zajrzał do środka półlitrówki
Fajny pomysł:P:P Na prawdę fajna pointa. Podobało mi się.
In Memoriam
Nie umarł. Żeby dalej pić, musiał żyć:P
Fajny pomysł, choć wykonanie mogło być lepsze. Ogólnie Poprawnie. Nie mam żadnych błędów do wytknięcia.
Mrok, śmierć i butelki po wódce
W twoim tekście, podobnie jak w moim zbyt łątwo domyśleć sie kim jest nieznajomy (czy nieznajoma). Teraz wiem że tak być nie powinno. Poza tym tekst dobry.
******************************
Miałam szeroko odpyskować wszystkim, ale nie będę bo z większość zarzutów się powtarzała. Prawdą jest, że nie miałam pomysłu, więc wybrałam łatwy motyw i ładnie ubrałam go w słowa. Taki przynajmniej miałam zamiar.
Chciałam pozostawić poszlaki które pozwolą domyśleć sie kim jest dziewczyna, ale potwierdzić to w ostatniej linijce. Nie udało mi się ukryć wskazówek w krótkim tekście i w masie innych tekstów o śmierci. Moja wina. Poza tym:
Nath pisze:Pytanie jest takie: ile osób piło, jak wielka była ta butelka ;P
Pierwsze zdanie brzmiało:
Butelki, duuuuużo butelek, bardzo dużooooo! ok?Butelki po wódce.
Dziękuje szczególnie Wolfie'mu bo oceniał mój tekst jako jeden z ostatnich, a mimo tego odnalazł błędy wcześniej niezauważone i chwała jemu:)
Pozdrawiam:)
..::Reality Is Almost Always Wrong::..
Komu potrzebna jest inteligencja, świadomość i takie tam podobne?
Komu potrzebna jest inteligencja, świadomość i takie tam podobne?
- Avlinn
- Mamun
- Posty: 160
- Rejestracja: pt, 14 gru 2007 17:53
- Buka
- C3PO
- Posty: 828
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 16:55
- Płeć: Kobieta
Według mnie może. Ale pewnie zaraz znajdzie się ktoś, kto mi udowodni, że jednak nie może. I oczywiście, że Ziger nie musiał patrzeć na swoje ciało^^ Przecież on sam dobrze wie, co zobaczy:) To raczej taki ukłon w stronę zaskakiwanego czytelnika:)mirael pisze:Czy poświata może niemrawo jaśnieć? Nie wytykam tego jako błędu, tylko pytam.
Poza tym podobało mi się, ładnie, czysto napisane, ciekawy pomysł. Nie jestem pewna czy Ziger musiał patrzeć na swoje ciało... Nie wystarczyło stwierdzenie, że jest szczurem?
Dziękuję serdecznie za (pozytywny!:) ) komentarz.^^
- Talto
- Sepulka
- Posty: 29
- Rejestracja: śr, 21 lis 2007 16:50
Dziękuję za wszystkie komentarze: ciepłe :D, letnie :) i te lodowate :(.
mirael
bom ja płci żeńskiej ;)
mirael
nie twierdzę, że nie masz racji :) pragnę jedynie uściślić "miałAbyś"!Nie musiał zaglądać do "środka" i miałbyś słowo więcej do wykorzystania.
bom ja płci żeńskiej ;)
Wiedzieć, że jest się w czymś dobrym to tylko połowo sukcesu. Druga - nie chcieć robić niczego innego.