Pioruny

czyli udowodnione lub nie zjawiska, względnie cuda-niewida oraz inne przejawy aktywności obcych

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Pioruny

Post autor: ElGeneral »

Jeden z moich znajomych powiedział mi niedawno, ze prawdopodobieństwo trafienia człowieka przez piorun można z grubsza ocenić jak 1: 400000000.
Prawdopodobieństwo tego, że ktoś dwa razy zostanie trafiony piorunem jest oczywiście iloczynem i wynosi 1: 16 X 1000000000000000. A co powiecie na informację, że ktoś został siedmiokrotnie trafiony piorunem? To już jest metafizyka - ofiara dezaprobaty Najwyższego popełniła w końcu samobójstwo. Ale czemu Big Boss nie użył jakiegoś skuteczniejszego i bardziej konwencjonalnego środka? A może Stary się starzeje?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Jak to pisał autor świata dysku - przypadki jeden na milion zdarzają się dziewięć razy na dziesięć :D
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Lord Wader
Psztymulec
Posty: 901
Rejestracja: czw, 19 lip 2007 21:06

Post autor: Lord Wader »

Prawdopodobieństwo to tylko statystyka. Czasami do życia ma się nijako. A samobójstwa? Bywały dość częstymi przypadkami wśród osób niewidomych od urodzenia, którym przywrócono wzrok. Ale to już inna bajka ;-)
Czy świat się wiele zmieni, jeżeli z młodych gniewnych wyrosną starzy wkurwieni?
Gdyby istniały światy równoległe, wszyscy bylibyśmy łajdakami :-D

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Jak w czasie potężnej burzy postoisz na szczycie jedynej góry w okolicy, na której do tego stoi stalowy maszt, to chyba prawdopodobieństwo oberwania piorunem, i to wieloktrotnie, jest bliskie pewności.

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Re: Pioruny

Post autor: Cień Lenia »

ElGeneral pisze:Ale czemu Big Boss nie użył jakiegoś skuteczniejszego i bardziej konwencjonalnego środka? A może Stary się starzeje?
Bo to były strzały ostrzegawcze.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Kilka lat temu pewna kobieta z Piekielnika na Orawie, pracująca akurat w polu, postanowiła schronić się przed nadciągającą burzą w kopie siana. Traf chciał, że piorun uderzył dokładnie w tę kopę i kobieta zginęła na miejscu.

Awatar użytkownika
baron13
A-to-mistyk
Posty: 3516
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11

Re: Pioruny

Post autor: baron13 »

ElGeneral pisze:Jeden z moich znajomych powiedział mi niedawno, ze prawdopodobieństwo trafienia człowieka przez piorun można z grubsza ocenić jak 1: 400000000.
Prawdopodobieństwo tego, że ktoś dwa razy zostanie trafiony piorunem jest oczywiście iloczynem i wynosi 1: 16 X 1000000000000000. A co powiecie na informację, że ktoś został siedmiokrotnie trafiony piorunem? To już jest metafizyka - ofiara dezaprobaty Najwyższego popełniła w końcu samobójstwo. Ale czemu Big Boss nie użył jakiegoś skuteczniejszego i bardziej konwencjonalnego środka? A może Stary się starzeje?
Bo to było tak:
- A masz, a masz, Jeszcze ci mało?! Przebaczyłem 77 razy? No to za 78 i 79...

Emilya

Post autor: Emilya »

Sąsiadkę trafiło. Buty jej spaliło. Przeszło górą, wyszło dołem, prawie przez tydzień chodziła rozdygotana. Obecnie ma się całkiem nieźle, a z rok już minął.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

prawdopodobieństwo trafienia człowieka przez piorun można z grubsza ocenić jak 1: 400000000.
To o sąsiadce Emily powinni w gazetach napisac :P

To prawdopodobieństwo jest ze 100 razy większe.
A co powiecie na informację, że ktoś został siedmiokrotnie trafiony piorunem?
Z łatwością mozna pobić ten rekord. Szansa przeżycia jest 9:10, więc wystarczy chodzic w czasie burzy z kotwica ;-)
[43%, że przeżyje się wszstkie 8 uderzeń]
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

ODPOWIEDZ