Definicja jest ważna, nie tylko dla precyzji, aby wszyscy zainteresowani mogli mówićMałgorzata pisze:Chciałam tylko zaznaczyć, że osobiste preferencje, które nie mieszczą się w uznanych za ogólne definicjach pojęć, prowadzą do zaburzeń komunikacji. W literackiej najłatwiej je rozwiązać, ponieważ w niej z założenia istnieje pewna umowna dowolność, gra znaczeń.
Niemniej w komunikacji nieliterackiej może to spowodować rozbieżności w odbiorze i prowadzić do niezrozumienia stron.
o tym samym zjawisku, ale ponieważ sf jest zmienna i prowokuje coraz to nowe
konflikty i spory literackie [...]
J. Gunn
Faktycznie w kontekście Twojej wypowiedzi istnieje pewna dowolność i gra znaczeń. Autor hasła cyborg w Słowniku literatury popularnej umieszcza go w jednym haśle razem z androidem i robotem.
Niewiadowski i Smuszkiewicz uważaję że cyborg, to:
[...] nazwa człowieka sprotezowanego, któremu wymieniono niektóre naturalne organy na sztuczne, aby uczynić go istotą doskonalszą, przystosowaną do wykonywania prac, jakim nie podobałby żaden normalny człowiek . (rok 1990)
Sam Smuszkiewicz jeszcze 10 lat wcześniej cyborga umieszczał w przestrzeni "ziemskiego personelu ludzkiego", android to mniej lub bardziej podobna do człowieka forma robota, a robot:
[...] mechaniczno-elektroniczne wytwory, wyposażone w możliwość niemal wszechstronnego działania .
Niewiadowski ze Smuszkiewiczem o androidzie:
[...] automat człekokształtny, mechaniczny manekin [...] W literaturze fantastycznonaukowej określenie to oznacza -> robota o ludzkim wyglądzie [...] o różnym stopniu skomplikowania i różnych możliwościach działania [...]
i o robocie:
[...] automat, niekiedy przypominający wyglądem człowieka, przeznaczony do wykonywania różnych skomplikowanych czynności albo prac szczególnie ciężkich i niebezpiecznych. W dojrzałej fantastyce naukowej jest to zazwyczaj urządzenie mechaniczno-elektroniczne, obdarzone zdolnością rozumowania (a niekiedy także i świadomością), mogące nie tylko wykonywać polecenia człowieka, ale często podejmować różne, samodzielne decyzje [...]
To na początek.