"Czas Fantastyki"
Moderator: RedAktorzy
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Przewodas wypowiadał się na temat tego, co sam napisał. A przynajmniej tak zrozumiałem. A Rheged i Troliszcze starali się go przekonać, że nic nie jest takie proste, a ziemia nie jest płaska.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
-
- Pćma
- Posty: 294
- Rejestracja: śr, 28 maja 2008 15:56
Baron13, Miło mi, że dotarło.
Dzisiejsze filozofowanie to opowieści o historii filozofii albo niekończące się analityczne rozgrzebywanie fundamentów. Ja buduję.
Dzisiejsze filozofowanie to opowieści o historii filozofii albo niekończące się analityczne rozgrzebywanie fundamentów. Ja buduję.
Chyba jednak coś innego z niej wyrosło, skoro redakcję "Nowej Fantastyki" trzeba było przenieść w inne miejsce...Alfi pisze:A z krwi Twojej, niewinnie przelanej, czerwone anemony wyrosną;-)
- terebka
- Dwelf
- Posty: 562
- Rejestracja: ndz, 13 lip 2008 23:56
Niniejszym składam podziękowania Przewodasowi za to, że trampoliną do dalszej dyskusji stał się cytat ze mnie :) Rzecz w tym jednak, Przewodasie, że nadal to jest Twój punkt widzenia zależności, czy też jej braku pomiędzy kulturą a prawdą. Tylko Twój i to w dodatku mało przekonujący. Albowiem atrybutem prawdy w dłoniach głoszącego ją powinna być przekonująca argumentacja nie mitygowanie paplających w chamski sposób podważając ich inteligencję. Bo dochodzimy tym samym do kolejnego pytania: Czy chamstwo i prawda wzajemnie się nie wykluczają?
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
Charles-Maurice de Talleyrand powiedział: "Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda". Z dokładnością do Wikipedii. Myślę, że skoro straszniejsza od oszczerstwa, to diablo skuteczniejsza, od irytacji i tym samym nawet bardzo kulturalnie i spokojnie powiedziana prawda zamorduje. Ten facet chyba się znakomicie na tym znał.
-
- Pćma
- Posty: 294
- Rejestracja: śr, 28 maja 2008 15:56
Każdy innowator w zderzeniu z zastanymi nawykami wychodzi co najmniej na impertynenta.Feline pisze:Różne to całkiem kategorie i największy nawet obrazoburca może wygłosić zdanie prawdziwe. Zgodzę się jednak, że każda wycieczka ad personam rozmywa dowolny dyskurs.terebka pisze:Czy chamstwo i prawda wzajemnie się nie wykluczają?
Żeby zyskać sympatię w internecie musiałbym bym uprawiać politykę wraz z całym arsenałem socjotechnicznym (demagogia, populizm, manipulacje). Szczęściem (dla nas wszystkich) moim celem nie jest partia, która wygra wybory i zacznie wdrażać w życie mój projekt filozoficzny, więc nie muszę się podlizywać wyborcom.
Szukam 2-3 myślących ludzi, którzy zatrybią o co mi chodzi i coś dalej z tym zrobią.
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Wystarczy nie odzywać się w chamski sposób i szanować swoich rozmówców. Ktoś tu nie rozróżnia czym jest demagogia, a czym kultura. Brak rozróżnika powodowany jest najczęściej zawiedzeniem się na idei, osobie, człowieku, jeszcze w okresie dojrzewania. Myślę, że Jung albo Collar wypowiedzieliby się na ten temat więcej.Żeby zyskać sympatię w internecie musiałbym bym uprawiać politykę wraz z całym arsenałem socjotechnicznym (demagogia, populizm, manipulacje).
Rozumiem, że nie chcesz uchodzić za ,,miłego faceta, uśmiechniętego faceta". Zastanówmy się: czy jest to powód, by kreować swój image na ,,łysego drania z blizną"? Zdajesz się nie rozumieć jednej rzeczy, kwestii, sprawy- można posiadać odmienne zdanie, można być kontrowersyjnym. W Twoim przypadku nie chodzi o to co mówisz, piszesz, ale jak mówisz, piszesz. Wyrażasz swoje racje w sposób mało kulturalny, irytujący rozmówcę nie dlatego, że masz rację (jak Tobie się wydaje), ale dlatego, że okazujesz brak szacunku drugiej osobie.Szczęściem (dla nas wszystkich) moim celem nie jest partia, która wygra wybory i zacznie wdrażać w życie mój projekt filozoficzny, więc nie muszę się podlizywać wyborcom.
Stań przed dwoma, trzema lustrami. Obawiam się, że jeśli będziesz dalej oddawał cześć chamstwu w rozmowie, ludzi (niezależnie czy z poza, czy z środowiska fantasy) zastąpią Ci lustra. Póki ich nie stłuczesz.Szukam 2-3 myślących ludzi, którzy zatrybią o co mi chodzi i coś dalej z tym zrobią.
Przy całym szacunku do Twojej wiedzy, osoby, dorobku artystycznego (który doceniam), uważam, iż personalnie jesteś nieciekawą, chełpliwą osobą, w której towarzystwie nie chciałbym przebywać.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Talleyrand nie miał jeszcze ,,tak wiele" na sumieniu. W dużej mierze obraz jego postaci został potem wyolbrzymiony w kierunku bestii. Źródła przedstawiają nieco inny obraz jego postaci. Ja trzymałbym się wersji, że byli grosi np: Guillotine, czy tzw ,,szeptający diabeł" Monge.
Ale wiadomo- jak wszystko w historii, w dodatku tak stosunkowo odległej, jest względne.
Ale wiadomo- jak wszystko w historii, w dodatku tak stosunkowo odległej, jest względne.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11