Portale nie-periodykowe
Moderator: RedAktorzy
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Wywiad z Ewą Białołęcką
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Wywiad z Huberathem, ale ten z Lampy. Daje na szybko, dlatego tutaj ;)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Jak podaje Terra Fantastica, dostępny jest wywiad z Mileną Wójtowicz.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Nie wiem, gdzie to dać, więc daje tu: wywiad z Romkiem P.
Nawet ciekawy, choć przyznam szczerze, że to zdanie
PS. Wywiad z Ewą Białołęcką, z dawna oczekiwany.
PS2. Ludzie, napiszcie coś, bo nic tylko ja cośtam pisze w tym temacie :/
Nawet ciekawy, choć przyznam szczerze, że to zdanie
wydaje mi się błędne, bo nie czytali, według mnie, z powodu ważnych problemów, ale z powodu dobrego wyprowania przez pewną nagrodę i zdania jakiegośtam krytyka ;)„Gnój” Wojtka Kuczoka ludzie czytali, bo to jest książka trafiająca w ważny problem społeczny.
PS. Wywiad z Ewą Białołęcką, z dawna oczekiwany.
PS2. Ludzie, napiszcie coś, bo nic tylko ja cośtam pisze w tym temacie :/
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Romek P.
- Pćma
- Posty: 244
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
- Płeć: Mężczyzna
Lafcadio, sprzedało sie tej książki całkiem sporo, jakieś 8-10 tysięcy, zanim w ogóle powąchała nagrodę.Lafcadio pisze:Nie wiem, gdzie to dać, więc daje tu: wywiad z Romkiem P.
Nawet ciekawy, choć przyznam szczerze, że to zdaniewydaje mi się błędne, bo nie czytali, według mnie, z powodu ważnych problemów, ale z powodu dobrego wyprowania przez pewną nagrodę i zdania jakiegośtam krytyka ;):/„Gnój” Wojtka Kuczoka ludzie czytali, bo to jest książka trafiająca w ważny problem społeczny.
Jak to przymierzysz do "sukcesów" powieści głośnych medialnie, które przebiły poziom 1000 egz sprzedanych, to będzie to powód do refleksji... tak myślę.
A tak poza tym, serdeczne dzięki za upowszechnienie wywiadu, bo ja na to nie wpadłem :)
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Hmm, a ja głupi mogłem daty chociaż sprawdzić.Romek P. pisze:Lafcadio, sprzedało sie tej książki całkiem sporo, jakieś 8-10 tysięcy, zanim w ogóle powąchała nagrodę.
Jak to przymierzysz do "sukcesów" powieści głośnych medialnie, które przebiły poziom 1000 egz sprzedanych, to będzie to powód do refleksji... tak myślę.
Do refleksji może zmusi, ale obawiam się, że tylko po zaznajomieniu się z dziełem. Liczba sprzedanych egzemplarzy nie świadczy o samej wartości dzieła ;]
Nie ma za co. Polecam się na przyszłość :]Romek P. pisze:A tak poza tym, serdeczne dzięki za upowszechnienie wywiadu, bo ja na to nie wpadłem :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Romek P.
- Pćma
- Posty: 244
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
- Płeć: Mężczyzna
Wiesz, dla mnie też nie jest to wcale arcydzieło, ani też ilość sprzedanych egz. nie jest dla mnie wyznacznikiem wartości. Niemniej, to jest jeden z niewielu znanych mi przypadków lit. głównego nurtu, kiedy autor podejmuje realny problem, a o tym mówiłem w tym wywiadzie.Lafcadio pisze:Hmm, a ja głupi mogłem daty chociaż sprawdzić.Romek P. pisze:Lafcadio, sprzedało sie tej książki całkiem sporo, jakieś 8-10 tysięcy, zanim w ogóle powąchała nagrodę.
Jak to przymierzysz do "sukcesów" powieści głośnych medialnie, które przebiły poziom 1000 egz sprzedanych, to będzie to powód do refleksji... tak myślę.
Do refleksji może zmusi, ale obawiam się, że tylko po zaznajomieniu się z dziełem. Liczba sprzedanych egzemplarzy nie świadczy o samej wartości dzieła ;]
I co by nie mówić, ta książka naprawdę się sprzedawała przed Nike. A jest i drugi wyznacznik: inne obdarzone tą nagrodą powieści sięgają np. 40-50 tysięcy nakładu, a tu wszystkich wydań masz już ponad sto tysięcy, czasem pojawia się liczba 120 tysięcy. To nie tylko kwestia promocji. Ludzie sięgali, bo ich zainteresował temat - taka jest moja opinia.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
http://czat.wp.pl/zapis.html?T[page]=1&id_czata=2365
Chat z Witoldem Jabłońskim. Obawiam się, że nie zaskakuje wcale, bo nie było odważnych pytań za bardzo, jak chciał tego sam Jabłoński. Ale poczytajcie jeśli chcecie ;]
Chat z Witoldem Jabłońskim. Obawiam się, że nie zaskakuje wcale, bo nie było odważnych pytań za bardzo, jak chciał tego sam Jabłoński. Ale poczytajcie jeśli chcecie ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
A na Teleporcie z Witkiem Jabłońskim zwiedzaliśmy Ostrów Tumski :)))
I nie tylko ja przy tym byłam - cała gromada łaziła.
A potem jeszcze całą noc przegadaliśmy o literaturze i innych takich dziedzinach pokrewnych - ja, Witek i Imć Komuda. Na balkonie :))))
Wtedy, jak przypuszczam, padały pytania i stwierdzenia odważne, a nawet bezczelne :)))))
I nie tylko ja przy tym byłam - cała gromada łaziła.
A potem jeszcze całą noc przegadaliśmy o literaturze i innych takich dziedzinach pokrewnych - ja, Witek i Imć Komuda. Na balkonie :))))
Wtedy, jak przypuszczam, padały pytania i stwierdzenia odważne, a nawet bezczelne :)))))
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Wezmą go do Centrum Monitoringu Prasy:-).Ebola pisze:Lafcadio jak zwykle niezawodny:)
Przeczytałem ten czat... i niczego konkretnego się nie dowiedziałem. Dobrze, że już nie mam tego starego monitora, bo musiałbym gonić do apteki po Euphrasię.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Zawsze do usług :-)Ebola pisze:Lafcadio jak zwykle niezawodny:)
E tam ;-)Alfi pisze:Wezmą go do Centrum Monitoringu Prasy:-).
Niestety, czatowicze zawiedli na pełnej lini...Alfi pisze:Przeczytałem ten czat... i niczego konkretnego się nie dowiedziałem.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Dwa wywiady z Marcinem Przybyłkiem: Elkander i Imro.
Marcin Przybyłek z właściwą sobie sztuką przekształca każde pytanie w mini-temat na felieton ;] Brak tu kunsztu Parowskiego, ale da się czytać. Ma coś do powiedzenia, ale coś to w sobie dusi i tylko czasem zdarza się wywiad :) Miłej lektury ;]
Marcin Przybyłek z właściwą sobie sztuką przekształca każde pytanie w mini-temat na felieton ;] Brak tu kunsztu Parowskiego, ale da się czytać. Ma coś do powiedzenia, ale coś to w sobie dusi i tylko czasem zdarza się wywiad :) Miłej lektury ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.