"Nawiedziny" - nasze wrażenia
Moderator: RedAktorzy
To ten...ja już po lekturze:)
Z peanami dla poszczególnych utworow jeszcze sie wstrzymam( ale beda) . Powiem tylko, ze całość trzyma poziom "Kochali się...".
Jest różnie, czasem strasznie a czasem śmiesznie...jak ktos juz wspomniał na okładce.
Przede wszystkim jest dobrze.
...Polakom gratuluję Żywca a Wam Drodzy Współautorzy i Groźni Redaktorzy udanej antologii!
ah...i w sumie nie wytrzymam - Tomkowi Kilianowi w szczegolnosci gratuluje "Domu nad przepascia" - nie mowie ze utwor najlepszy...bo sie nie znam. Ale jakos tak wyjatkowo oczarowal mnie klimatem...takim lovecraftowskim ( ale, moze ja juz jestem zboczony i wszedzie widze cien Wielkiego Cthulhu?).
To ten ide z wdziecznosci zlozyc jakiegos kotka w ofierze...
Fthagn!
Z peanami dla poszczególnych utworow jeszcze sie wstrzymam( ale beda) . Powiem tylko, ze całość trzyma poziom "Kochali się...".
Jest różnie, czasem strasznie a czasem śmiesznie...jak ktos juz wspomniał na okładce.
Przede wszystkim jest dobrze.
...Polakom gratuluję Żywca a Wam Drodzy Współautorzy i Groźni Redaktorzy udanej antologii!
ah...i w sumie nie wytrzymam - Tomkowi Kilianowi w szczegolnosci gratuluje "Domu nad przepascia" - nie mowie ze utwor najlepszy...bo sie nie znam. Ale jakos tak wyjatkowo oczarowal mnie klimatem...takim lovecraftowskim ( ale, moze ja juz jestem zboczony i wszedzie widze cien Wielkiego Cthulhu?).
To ten ide z wdziecznosci zlozyc jakiegos kotka w ofierze...
Fthagn!
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
Buahahaha!!! Właśnie skończyłam czytać tekst Baranka i mało nie spadlam z kanapy ze śmiechu.
Czytam powoli. W przerwach miedzy Bardzo Ważnymi Zajęciami. Po kawałku. Noszę ze sobą i czytam gdzie się da. Przy posiłkach, w kolejce w mięsnym czy na poczcie itd. Baranka zaczęłam czytać po sniadaniu w ramach deseru. I całe szczęście, ze po, bo moglabym reszty antologii nie doczytać.
To tyle pierwszych wrazeń. Tym musiałam się podzielić. Jak tylko w domu nie będzie Juniora, to zmuszę męża by pozwolił sobie przeczytać to opowiadanko. (Przy juniorze nie wypada czytać głośno z uwagi na kilka lekko niecenzuralnych słow. Junior by się pewnie nie przejął, ale mąż owszem :)
Czytam powoli. W przerwach miedzy Bardzo Ważnymi Zajęciami. Po kawałku. Noszę ze sobą i czytam gdzie się da. Przy posiłkach, w kolejce w mięsnym czy na poczcie itd. Baranka zaczęłam czytać po sniadaniu w ramach deseru. I całe szczęście, ze po, bo moglabym reszty antologii nie doczytać.
To tyle pierwszych wrazeń. Tym musiałam się podzielić. Jak tylko w domu nie będzie Juniora, to zmuszę męża by pozwolił sobie przeczytać to opowiadanko. (Przy juniorze nie wypada czytać głośno z uwagi na kilka lekko niecenzuralnych słow. Junior by się pewnie nie przejął, ale mąż owszem :)
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
Wiedźma, Szczurka być może macie racje co do tego czytania własnych opowiadań. Cóż, może kiedyś się przekonam :)
A ja dostałam wypłatę i zastanawiam się, z czego by tu zrezygnować, żeby sobie sprawić antologię. A może poczekam do urodzin? Hmmm...
A ja dostałam wypłatę i zastanawiam się, z czego by tu zrezygnować, żeby sobie sprawić antologię. A może poczekam do urodzin? Hmmm...
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
Prace redakcyjne nad opowiadaniem były tak strasznie daawno, że moje opowiadanie czytałam jak cudze. Przez ten czas zdążyłam je zupełnie zapomnieć.Hitokiri pisze:Wiedźma, Szczurka być może macie racje co do tego czytania własnych opowiadań. Cóż, może kiedyś się przekonam :)
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- Rudość
- Honorowa Ciocia Basi
- Posty: 142
- Rejestracja: pn, 03 lip 2006 19:59
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
Że ja?Ebola pisze:A nie miałaś wrażenia, że jakieś babsko gwizdnęło Ci pomysł? :)
Nie. A jakie babsko? Bo moze jeszcze na to babsko nie trafiłam i dlatego? Ostatnio mało czytam z przyczyn niezależnych.
EDIT
Aaaaaa! Wreszcie załapałam! Jakoś ostatnio ciężko myślę (grypa jakaś za mną chodzi, plus terminowa robota pogania, plus wstawanie w środku nocy, zeby progeniturę do szkoły wyprawić)
Nie, wrażenia nie miałam. Ale baty odredaktorskie wyszły tekstowi zdecydowanie na dobre.
Łojjj! Jakże ja się cieszyłam, że swego czasu redaktorzy raczyli mnie wybatożyć. Bodaj by się tacy na kamieniu rodzili :)
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- Czarownica
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 1495
- Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48
Grrrrrr! <zua wiedzmucha mode on> Jeszcze nie dojszlo... wrrrrrr! A nawet jak juz dojdzie do Wroclawia, to poczta na Wyspach i tak strajkuje i bedzie sie wlec i wlec, i wlec... Grrrr! Wrrrrrr! Bu.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
A ja już przeczytałam. I bardzo mnie się podobało.
No i mam swoich faworytów.
Za najbardziej odjechany pomysł - Tekilowy Kilian. Dom nawiedzony, ale jakże oryginalnie.
Za nastrój grozy i pozory, które mylą - Karolina Szczurencja
Za humor i lekkość stylu - Kłul vel Martusia
Za wizję i świat - Savikol
Za to, że ogólnie mi się podobało, bez jakiegoś szczególnego powodu - Martyna Wiedźmuszka i Anna Teano.
Generalnie jednak wszyscy się dobrze spisali. Cieszy, że wygrało tyle tekstów zgrabnych i humorystycznych, a nie tylko sama groza i przygnębienie od pierwszej do ostatniej strony. Opowiadania, które serwują grozę wymieszane z tymi lżejszymi zdecydowanie dają się czytelnikowi bardziej odczuć, a zmiany nastroju pozwalają lepiej zapamiętać, co się czytało. Także ja będę niecierpliwie wyglądać zarówno kolejnej antologii, jak i pełnoprawnych książkowych debiutów autorów.
No i mam swoich faworytów.
Za najbardziej odjechany pomysł - Tekilowy Kilian. Dom nawiedzony, ale jakże oryginalnie.
Za nastrój grozy i pozory, które mylą - Karolina Szczurencja
Za humor i lekkość stylu - Kłul vel Martusia
Za wizję i świat - Savikol
Za to, że ogólnie mi się podobało, bez jakiegoś szczególnego powodu - Martyna Wiedźmuszka i Anna Teano.
Generalnie jednak wszyscy się dobrze spisali. Cieszy, że wygrało tyle tekstów zgrabnych i humorystycznych, a nie tylko sama groza i przygnębienie od pierwszej do ostatniej strony. Opowiadania, które serwują grozę wymieszane z tymi lżejszymi zdecydowanie dają się czytelnikowi bardziej odczuć, a zmiany nastroju pozwalają lepiej zapamiętać, co się czytało. Także ja będę niecierpliwie wyglądać zarówno kolejnej antologii, jak i pełnoprawnych książkowych debiutów autorów.
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11