Jaką potworną zbrodnią są piramidy egipskie
Dziś już wiemy, że piramid nie budowali niewolnicy. Egipcjanie odkryli zarówno osady budowniczych jak i cmentarzyska, co pozwoliło stwierdzić, w jakich warunkach żyli. Okazało się, że lekarze potrafili wyleczyć urazy, które np. w średniowieczu byłyby śmiertelne. Co więcej, okazało się, że karmiono ich raczej jak sportowców niż zaganianych do pracy wyrobników.
Drogi rzymskie w większości budowali żołnierze, którzy w spokojnych prowincjach zazwyczaj nie mieli nic do roboty.
Na galerach nie wiosłowali niewolnicy (no, prawie nigdy), a najbiedniejsi obywatele i cudzoziemcy. Zdarzało się, że państwo kupowało niewolników, uwalniało ich i zatrudniało we flocie. W zagrożonych miastach na porządku dziennym było oferowanie niewolnikom wolności w zamian za udział w obronie.
Wracając do floty - wioślarze nie dostawali może nadzwyczajnych pieniędzy, ale na przykład Wojna Peloponeska została wygrana przez Spartan między innymi dlatego, że za perskie złoto wykupili z rynku najlepszych wioślarzy i kapitanów.
Sytuacja niewolników w Grecji niezwykle zależała od miejsca, gdzie trafili, a tym samym w pewnym sensie, ich umiejętności. Na jednym końcu skali są bankierzy, wśród których było wielu niewolników i wyzwoleńców. Ci niewolnicy byli często bogatsi od większości wolnych. Na drugim końcu byli nieszczęśnicy, którzy trafili do kopalni srebra w Laurion, gdzie śmiertelność była ogromna, a warunki straszne. Pośrodku była gigantyczna liczba niewolników pracujących w domach, warsztatach czy majątkach ziemskich, których los zależał od charakteru właściciela.
Zdecydowanie gorzej traktowali niewolników Rzymianie.
Warto wspomnieć jeszcze o niezwykle często cytowanym zwrocie Arystotelesa opisującym niewolnika jako "myślące narzędzie". Zazwyczaj jednak nie cytuje się całego fragmentu, co całkowicie wypacza sens tego określenia. Arystoteles opisuje KAŻDEGO, kto robi coś dla drugiego człowieka jako narzędzie dla tej osoby. Na przykład sternik jest narzędziem dla kapitana, bo kapitan używa go do kierowania okrętem, tak jak sternik używa wiosła.
mały offtop:
Demostenesa
Tej kreatury nienawidzę z całego serca. Był on gotowy rozpętać każdą, nawet najbardziej absurdalna wojnę, nieważne, ilu ludzi w niej zginie, byle tylko przekrzyczeć innych politykierów na zgromadzeniu Ateńczyków i poczuć władzę.