No myślę, że ma i usiłuję dojść: jaką?No-qanek pisze:Eee... a może wy byście pomyśleli, że ten terrorysta to zwykle ma jeszcze jakąś psychikę, co?
Zgoda. Jedna moja znajoma - też z bardzo inteligentnych - dorobiwszy się sporo doszłado wniosku, że odtąd może bezkarnie zachowywać się jak idotka ilekroć ma na to ochotę ;-).Cordeliane pisze:He, he. Do pewnego czasu pod takim twierdzeniem bym się podpisała obiema ręcamy. Ale zdarzyło mi się spotkać bardzo inteligentnych osobników, którzy empatii (nawet właśnie takiej wykalkulowanej) mają dokładnie zero. Widać w tę stronę nie opłaca im się kalkulować...
Przy czym wykalkulować se, że opłaca się narażać życie dla opartej na słowie honoru mułłów idei? (Bo wykalkulować se, że warto zabijać to od biedy można ;-).)