WT 3: Z deszczu dźwięków pod rynnę melodii - prace
Moderator: RedAktorzy
- BlackAngel
- Pćma
- Posty: 236
- Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46
Jak miło znów poczytać ciut Waszej krytyki, Miszcze, nawet jeśli mnie nie dotyczy :D
Oczywiście moje zdanie nic nie znaczy, ale strasznie podoba mi się brak odmiany rzeczowników w tekście Xiri . To taki komplement, jako maleńka przeciwwaga dla Waszej szanownej krytyki.
Oczywiście moje zdanie nic nie znaczy, ale strasznie podoba mi się brak odmiany rzeczowników w tekście Xiri . To taki komplement, jako maleńka przeciwwaga dla Waszej szanownej krytyki.
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Ja też nie wiem dokładnie. Zakładam jednak, że w słowniku jest tak, jak być powinno, bo definicję sprawdził ktoś, kto wiedział dokładnie lub kto przeczytał definicję kogoś, kto wiedział dokładnie (oczywiście, w rozumieniu "dokładnie" - uwzględniając obecny poziom wiedzy w danej dziedzinie).No-qanek pisze:Przepraszam, że pociągnę, ale pomieszanie w nazewnictwie chyba stąd, że patrząc na niebo i widząc jasną plamę ciężko stwierdzić czy to zjawisko ("jest coś i ono robi coś co widzimy") czy też nowopowstały obiekt ("coś się pojawiło i tak wygląda").
A ostatecznie to zjawisko musi się z czegoś składać, może da się powiedzieć, że to zjawisko polega na istnieniu materii w takiej-to-a-takiej formie, nazywanej właśnie supernową. Nie wiem dokładnie, jak to sobie astronomowie wyobrażają.
Gdybym tego nie zakładała, mogłabym się uprzeć, że bełkot to obiekt materialny, nie zjawisko, bo wszak tworzą go np. materialne palce No-qanka, uderzające w materialną klawiaturę.
Czy ta dyskusja będzie nas dokądś prowadzić, czy podywagujemy sobie dalej w kwestiach, na ile semantyka jest dowolna i gdzie leży granica językowej anarchii?
Przepraszam, ale chyba dostaję PMS, jak czytam niektóre posty.
Wróćmy do tekstów warsztatowych.
wpis moderatora:
Gadulissima: Proszę.
So many wankers - so little time...
- dacepowolny
- Sepulka
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 15 mar 2010 07:40
- Płeć: Mężczyzna
Gratulacje dla wszystkich uczestniów ZWT3. Udało nam się coś napisać :)
Mam nadzieję, że możliwe definicje supernowej już mamy wypisane...
<ściera rozleglą plamę melisy z gruszką, w okolicach klawiautry mieniącą się, niech to szlag! prawie zmoczyła "ksążeczki" z płyt Sabbatona i Marcina Różyckiego! Ale wytarłem zdzierając koszulkę i poświęcając te parę dych>
Wymienię teksty, które mi się spodobały (zgodnie z kolejnością publikacji), a tą dobrą nowinę uprzedzę uwagami dwiema:
1. puk, puk; sutk, stuk, ila, laa, uiii, pac, itp. do piekiełka wysyłam, nie o to, nie o to... aczkolwiek jest wyjątek
2. każdy tekst opisujący granie zespołu/orkiestry/koncert do piekiełka wysyłam, nie o...
Podobały mi się:
- Jan Tanar, Zaszczuta Bajorada
Dobre, zabajorane, zapyrkane i takie. Tylko obcokrajowiec i DNA jak kości stanęły boląc. To ten wyjątek.
- Hundzia, Etiuda potworna
Wybaczam dąg, dąg i drapu drap. Rozumiem, że krótkie przedawnione to dzieci małe, ale już urodzone :) "Mamo - szepcze to najmłodsze - czemu nic z tym nie zrobimy?" - nie masz dzieci, szczerze?
Chciałoby sie powiedzieć...
Jeszcze usłyszysz...
- Bebok, Życiobiorcy
Wyszło bardzo dobrze. Jedyna uwaga do zakończenia.
"Grzmot trąb zagłuszył wszystko, przestrzeń zaroiła się od maszyn, warkoczących i świszczących – wtedy na chwilę powrócił On. A gdy wybrzmiał huk eksplozji, pozostałam tylko ja."
Teraz myślę, że lepiej by On coś obiecał, a wtedy pozostanie Ona. Nie pisz, że to już się stało. Tylko nie to... :P
Te mi się najbardziej podobały. Poniższe skomentuję:
- Xiri, Magiczny proszek
"Połykam połowę" - połowa, jeśli stylizacja ma mieć sens
Prawie pusta Terebka Cię zatopiła w tym tekście :), a koniec z ciszą to już zupełnie...
- BlackAngel
"od złudzenia przypominał trel" - nieco inne masz skojarzenia, moje są do złudzenia coś przypominające :)
"lodowatej energii" - słabo kojarzę.
Interpunkcja kuleje, ale nie jestem w tym dobry.
- Rosenberry, Muzyka zła
Tytuł miodonośny, a potem "Gdy nadeszła wieść, że przybyli nowi muzycy, wnet ich wezwała. Łudziła się, że gorszych już nie spotka. " - hmm, nowi i nie znani, ale łudziła sie, że gorszych od nich nie spotka?
"Uradowana Maria zaklaskała, by ich zachęcić." - inna kultura???
Fatalnie. Nic dodać, nic ująć. Sorry.
- No-qanek (uff, ale kopiowanie nicka się udało), Pod batutą
"Najpierw zrównajmy melodię" - po tym zdaniu nie było ratunku. To gniot :(
Na dowód "- CISZEJ! Tylko równ...
***
Dyrygent urwał w pół słowa." - skończyłem politechnikę, mama to farmaceutka. Nie ma siły, nie w pół słowa, bo brakuje tylko "o"!!!
Emocje wygrały. Staraj się nad nimi panować :) No i wywal te gwiazdki z shorta!!!
- Podzjazdem, Muzyka sfer
Niechcący musnąl maleńką czarną dziurę, ale po powrocie spotkał ludzi, bo już nikogo z jego cywilizacji nie było. Moralizator i seksuolog z Ciebie, dwa w jednym... :P
- Vlk, Pieśń skowronka
"Jeszcze tylko dwa skrzypnięcia i był na miejscu." - za proste i "przedobrzone", jeszcze dwa i był na miejscu to bingo!
"Odezwał się centralki." - połknąłś 'y', a do tego jakie centraleczki? Ledwo słyszalne dominujące tony? Mówimy o centrali. Kropka. :)
- Kakórg, Bo będzie grał aż do końca
"Mówią, że zawsze gdzieś na świecie widać tęczę" - nigdy o tym nie słyszałem. Do tego tęcza to nie krąg :) "Niesłychanym wysiłkiem" nie poszukałem znaczenia tych ciekawych słów, których użyłeś. Taka ze mnie d...a, ale tekst mnie i tak zaciekawił.
- Marcin Robert, Przygody czarodzieja Ryśka: Słowa Wyroczni
"Wiosenny las rozbrzmiewał śpiewem ptaków" nie wiedziałem, że lasy dzielimy na wiosenne i te do innych pór roku przypisane.
Wyrocznia z tytułu to ta z dużej litery, poszukiwana przez Ryśka to jakaś zwykła wyrocznia? Strasznie dużo tu Ryśka, i to tego nie lubianego...
- BMW, Rozkoszuj się ciszą
Myślałem, że techniczny język odejdzie w zapomnienie wraz z fizyką na polibudzie, azaliż nie odszedł raczej. Nie chcę rozkoszować się taką ciszą :P
SPOD KRESKI
- Kostek666, Koncert eksperymentalny
Topornie, czynność po czynności (sprawności?). To z pewnością android, ach, a to android? Tak to android...
- Kruger, Częstoskurcz
Oszczędzałeś słowa, to źle skoro i tak wyjechałeś poza 1,5 k liter :)
"ARYTMICZNA KAKOFONIA" - czyli dobra muza? Przedobrzyłeś z muzycznym odnośnikami, choć pewnie te miały stanowić o jakości tekstu. "To takie, ku**a, pretensjonalne" - jak powiedział jeden z bohaterów skeczu w Latającyjm Cyrku Monthy Pythona.
Jestem gotów do dalszej dyskusji :D
Mam nadzieję, że możliwe definicje supernowej już mamy wypisane...
<ściera rozleglą plamę melisy z gruszką, w okolicach klawiautry mieniącą się, niech to szlag! prawie zmoczyła "ksążeczki" z płyt Sabbatona i Marcina Różyckiego! Ale wytarłem zdzierając koszulkę i poświęcając te parę dych>
Wymienię teksty, które mi się spodobały (zgodnie z kolejnością publikacji), a tą dobrą nowinę uprzedzę uwagami dwiema:
1. puk, puk; sutk, stuk, ila, laa, uiii, pac, itp. do piekiełka wysyłam, nie o to, nie o to... aczkolwiek jest wyjątek
2. każdy tekst opisujący granie zespołu/orkiestry/koncert do piekiełka wysyłam, nie o...
Podobały mi się:
- Jan Tanar, Zaszczuta Bajorada
Dobre, zabajorane, zapyrkane i takie. Tylko obcokrajowiec i DNA jak kości stanęły boląc. To ten wyjątek.
- Hundzia, Etiuda potworna
Wybaczam dąg, dąg i drapu drap. Rozumiem, że krótkie przedawnione to dzieci małe, ale już urodzone :) "Mamo - szepcze to najmłodsze - czemu nic z tym nie zrobimy?" - nie masz dzieci, szczerze?
Chciałoby sie powiedzieć...
Jeszcze usłyszysz...
- Bebok, Życiobiorcy
Wyszło bardzo dobrze. Jedyna uwaga do zakończenia.
"Grzmot trąb zagłuszył wszystko, przestrzeń zaroiła się od maszyn, warkoczących i świszczących – wtedy na chwilę powrócił On. A gdy wybrzmiał huk eksplozji, pozostałam tylko ja."
Teraz myślę, że lepiej by On coś obiecał, a wtedy pozostanie Ona. Nie pisz, że to już się stało. Tylko nie to... :P
Te mi się najbardziej podobały. Poniższe skomentuję:
- Xiri, Magiczny proszek
"Połykam połowę" - połowa, jeśli stylizacja ma mieć sens
Prawie pusta Terebka Cię zatopiła w tym tekście :), a koniec z ciszą to już zupełnie...
- BlackAngel
"od złudzenia przypominał trel" - nieco inne masz skojarzenia, moje są do złudzenia coś przypominające :)
"lodowatej energii" - słabo kojarzę.
Interpunkcja kuleje, ale nie jestem w tym dobry.
- Rosenberry, Muzyka zła
Tytuł miodonośny, a potem "Gdy nadeszła wieść, że przybyli nowi muzycy, wnet ich wezwała. Łudziła się, że gorszych już nie spotka. " - hmm, nowi i nie znani, ale łudziła sie, że gorszych od nich nie spotka?
"Uradowana Maria zaklaskała, by ich zachęcić." - inna kultura???
Fatalnie. Nic dodać, nic ująć. Sorry.
- No-qanek (uff, ale kopiowanie nicka się udało), Pod batutą
"Najpierw zrównajmy melodię" - po tym zdaniu nie było ratunku. To gniot :(
Na dowód "- CISZEJ! Tylko równ...
***
Dyrygent urwał w pół słowa." - skończyłem politechnikę, mama to farmaceutka. Nie ma siły, nie w pół słowa, bo brakuje tylko "o"!!!
Emocje wygrały. Staraj się nad nimi panować :) No i wywal te gwiazdki z shorta!!!
- Podzjazdem, Muzyka sfer
Niechcący musnąl maleńką czarną dziurę, ale po powrocie spotkał ludzi, bo już nikogo z jego cywilizacji nie było. Moralizator i seksuolog z Ciebie, dwa w jednym... :P
- Vlk, Pieśń skowronka
"Jeszcze tylko dwa skrzypnięcia i był na miejscu." - za proste i "przedobrzone", jeszcze dwa i był na miejscu to bingo!
"Odezwał się centralki." - połknąłś 'y', a do tego jakie centraleczki? Ledwo słyszalne dominujące tony? Mówimy o centrali. Kropka. :)
- Kakórg, Bo będzie grał aż do końca
"Mówią, że zawsze gdzieś na świecie widać tęczę" - nigdy o tym nie słyszałem. Do tego tęcza to nie krąg :) "Niesłychanym wysiłkiem" nie poszukałem znaczenia tych ciekawych słów, których użyłeś. Taka ze mnie d...a, ale tekst mnie i tak zaciekawił.
- Marcin Robert, Przygody czarodzieja Ryśka: Słowa Wyroczni
"Wiosenny las rozbrzmiewał śpiewem ptaków" nie wiedziałem, że lasy dzielimy na wiosenne i te do innych pór roku przypisane.
Wyrocznia z tytułu to ta z dużej litery, poszukiwana przez Ryśka to jakaś zwykła wyrocznia? Strasznie dużo tu Ryśka, i to tego nie lubianego...
- BMW, Rozkoszuj się ciszą
Myślałem, że techniczny język odejdzie w zapomnienie wraz z fizyką na polibudzie, azaliż nie odszedł raczej. Nie chcę rozkoszować się taką ciszą :P
SPOD KRESKI
- Kostek666, Koncert eksperymentalny
Topornie, czynność po czynności (sprawności?). To z pewnością android, ach, a to android? Tak to android...
- Kruger, Częstoskurcz
Oszczędzałeś słowa, to źle skoro i tak wyjechałeś poza 1,5 k liter :)
"ARYTMICZNA KAKOFONIA" - czyli dobra muza? Przedobrzyłeś z muzycznym odnośnikami, choć pewnie te miały stanowić o jakości tekstu. "To takie, ku**a, pretensjonalne" - jak powiedział jeden z bohaterów skeczu w Latającyjm Cyrku Monthy Pythona.
Jestem gotów do dalszej dyskusji :D
"w czterech ścianach własnych marzeń dopadnie Cię śmierć" TSA
-
- Sepulka
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 13 lis 2009 16:59
dacepowolny napisał:
Dobrze, że chociaż słyszałeś o Skrzypku (-; To całkiem wymyślona legenda jest."Mówią, że zawsze gdzieś na świecie widać tęczę" - nigdy o tym nie słyszałem.
No jak to nie, spójrz - http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2007/0 ... 84x700.jpg <-: Z drugiej strony, na taką trudniej byłoby się wspiąć (-; Tak czy inaczej uznałem, że mogę sobie na takie określenie pozwolić. Czy słusznie, nie mnie oceniać (-:Do tego tęcza to nie krąg :)
Chodzi o tremola i inne mordenty? W tekście pełnią taką dokładnie funkcję, jaką w muzyce, czyli funkcję ozdobniczą, choć oczywiście starałem się, aby nie popełnić żadnego faux pas w stylu skrzypka grającego frullato (-;"Niesłychanym wysiłkiem" nie poszukałem znaczenia tych ciekawych słów, których użyłeś.
Dziękuję za opinię i cieszę się, zwłaszcza że bez udawania napiszę, iż nie jestem zadowolony z wykonania - pomysł nadal mi się podoba (-; - ale obiecałem sobie, że bez względu na wszystko coś spłodzę. No to spłodziłem.ale tekst mnie i tak zaciekawił.
Zły Kakórg
-
- Sepulka
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 13 lis 2009 16:59
- BlackAngel
- Pćma
- Posty: 236
- Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46
Dacepowolny napisał:
Umieszczenie mojego hm... imienia pod nagłówkiem "teksty które mi się podobały", oznacza, że mój też Ci się podobał? Bo dalej zacytowałeś fragment "Muzyki Zła" i oceniłeś:- BlackAngel
"od złudzenia przypominał trel" - nieco inne masz skojarzenia, moje są do złudzenia coś przypominające :)
"lodowatej energii" - słabo kojarzę.
Interpunkcja kuleje, ale nie jestem w tym dobry.
Tekst przecież znajdujący się pod tym samym, zachęcającym nagłówkiem:Fatalnie. Nic dodać, nic ująć. Sorry.
Więc ja już nie wiem, czy się cieszyć, czy nie cieszyć?Podobały mi się:
Oczywiście masz rację. Ale niestety zawsze robię błędy w wyrażeniach z "od i "do", bo te wyrazy... wyraziki, składają się z tych samych liter i wystarczy przestawić jedną, by zmienić "do" na "od" i odwrotnie :)od złudzenia przypominał trel" - nieco inne masz skojarzenia, moje są do złudzenia coś przypominające :)
W moim pojęciu lodowata energia = przeszywająca. :)"lodowatej energii" - słabo kojarzę.
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D
- Ellaine
- Klapaucjusz
- Posty: 2372
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
- Płeć: Kobieta
Tęcza będzie wyglądać jak okrąg, tylko kiedy obserwuje się ją z lotu ptaka (wiem, bo widziałam jak lecieliśmy samolotem). Na ziemi, gdy ją się obserwuje, wygląda jak łuk, bo nie widać tej części tęczy, która jest "pod" horyzontem.Kakórg pisze:A ja googlał za tęczą i właśnie to wygooglał, i wcześniej myślał, że coś takiego wygoogla, i słyszał, że pełnokolista tęcza się zdarza, i że z samolotów często widać. Ale pewnie masz racje - moja wiedza o tęczach nie ma poparcia naukowego, więc się nie kłócę (-:
edit: To znaczy, oczywiście mogę się mylić, ale tak mi to tłumaczono :)
edit był w pierwszym zdaniu, żeby brzmiało logiczniej.
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Tęcza to załamanie świetlne, powstałe gdy promienie słoneczne rozszczepiają się przy wilgotnym powietrzu na składowe kolory. Przyjmuje kształt łuku, ale można ją widzieć jako okrąg, gdy patrzy się w dużej wysokości.
Tu definicja z Wiki (bezbłędna tym razem):
Tęcza – zjawisko optyczne i meteorologiczne występujące w postaci charakterystycznego wielobarwnego łuku, widocznego gdy Słońce oświetla krople wody w ziemskiej atmosferze. Tęcza powstaje w wyniku rozszczepienia światła załamującego się i odbijającego się wewnątrz kropli wody (np. deszczu) o kształcie zbliżonym do kulistego.
/Raz miałam ją nawet w ogródku między balkonem, a ziemią, bo podlewałam rośliny wężem.
Tu definicja z Wiki (bezbłędna tym razem):
Tęcza – zjawisko optyczne i meteorologiczne występujące w postaci charakterystycznego wielobarwnego łuku, widocznego gdy Słońce oświetla krople wody w ziemskiej atmosferze. Tęcza powstaje w wyniku rozszczepienia światła załamującego się i odbijającego się wewnątrz kropli wody (np. deszczu) o kształcie zbliżonym do kulistego.
/Raz miałam ją nawet w ogródku między balkonem, a ziemią, bo podlewałam rośliny wężem.
- Rosenberry
- Sepulka
- Posty: 5
- Rejestracja: pn, 12 sty 2009 21:10
- vlk
- Sepulka
- Posty: 14
- Rejestracja: wt, 27 paź 2009 09:59
Znajomi z pewnej kapeli mówią "centalki", grają już ze sto lat to im zawierzyłem.- Vlk, Pieśń skowronka
"Odezwał się centralki." - połknąłś 'y', a do tego jakie centraleczki? Ledwo słyszalne dominujące tony? Mówimy o centrali. Kropka. :)
Dacepowolny dziękuję za uwagi i przeczytanie tekstu. :)
Ja teraz na niego nie mogę patrzeć. Być może gdyby człowiek częściej wpadał na F, a nie dopiero 20.03 byłoby więcej czasu na myślenie i zastanowienie. Szczęśliwie udało mi się w ostatniej chwili wykasować słowopotwora: "tamtamienie".
Ołówek się zepsuł. Dlaczego nie pisze słów?
Patryk Rozgwiazda
Patryk Rozgwiazda
- dacepowolny
- Sepulka
- Posty: 29
- Rejestracja: pn, 15 mar 2010 07:40
- Płeć: Mężczyzna
Przepraszam za zamieszanie, jeśli mój post je wywołał :)BlackAngel pisze:Dacepowolny napisał:Umieszczenie mojego hm... imienia pod nagłówkiem "teksty które mi się podobały", oznacza, że mój też Ci się podobał? Bo dalej zacytowałeś fragment "Muzyki Zła" i oceniłeś:- BlackAngel
"od złudzenia przypominał trel" - nieco inne masz skojarzenia, moje są do złudzenia coś przypominające :)
"lodowatej energii" - słabo kojarzę.
Interpunkcja kuleje, ale nie jestem w tym dobry.Tekst przecież znajdujący się pod tym samym, zachęcającym nagłówkiem:Fatalnie. Nic dodać, nic ująć. Sorry.Więc ja już nie wiem, czy się cieszyć, czy nie cieszyć?Podobały mi się:
Powinienem bardziej oddzielić teksty, które wyraźnie mi się podobały od tych, co do których mam uwagi.
Nie przejmowałbym się też tym co mi wpadło w oko, a co nie, bo nie jestem krytykiem, lecz jedynie prostym odbiorcą.
Rosenberry winien Ci jestem szerszą wypowiedź. Napiszę wieczorkiem :)
"w czterech ścianach własnych marzeń dopadnie Cię śmierć" TSA
- e Eridani
- Mamun
- Posty: 167
- Rejestracja: pn, 21 wrz 2009 11:38
Wujek Google podrzucił filmowy materiał o tęczy wraz z objaśniającym komentarzem. A teraz wracam do czytania tekstów warsztatowych.
I want to be an idealist, but I just Kant.
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Wybacz kochany, dziękuję ci za wysiłek wycierania klawiatury i wklepywania tych kilku słów, ale niepotrzebnie. Poczekam na fachową opinię. Zwłaszcza od osoby która potrafi czytać ze zrozumieniem.dacepowolny pisze:- Hundzia, Etiuda potworna
Wybaczam dąg, dąg i drapu drap. Rozumiem, że krótkie przedawnione to dzieci małe, ale już urodzone :) "Mamo - szepcze to najmłodsze - czemu nic z tym nie zrobimy?" - nie masz dzieci, szczerze?
Chciałoby sie powiedzieć...
Jeszcze usłyszysz...
EDIT: Na litość boską, jak nie supernowa to tęcza! Chyba pomyliliście fora! A już na pewno tematy!
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę