Polska języka trudna jest

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Tu stacja Tczew! Powtarzam: Tu stacja... Czcz... Czt... Cztcz... Aaa, nie powtarzam!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

kaj pisze:
Othar pisze:Z łamaczy języka przypomniał mi się jeszcze jeden:

Tracz tarcicę tarł tak takt w takt, jak takt w takt tracz tarcicę tarł.

W tym ćwiczeniu ważne jest wymówienie dźwięczne i wyraźne każdego "t" i "k"
T to raczej trzeba wymówić bezdźwięcznie.
Mnie się niekiedy zdarza podczas kataru... Przepraszam, gadaru :-)...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Nowa zazada bobrawnej wymowy: WRZYZDGIE głozgi bowinny bydź dźwiędżne!

Generale, bo nasi przodkowie nie tak całkiem postanowili mieć biernik, ale w połowie pracy znudziło im się wymyślanie końcówek, więc skopiowali te z mianownika.

I tym sposobem ja do dziś nie wiem, jaki ciąg przyczynowo-skutkowy ma prezentować zdanie "byt czyni świadomość". Pewnie dlatego marksizm nigdy do mnie nie przemówił.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Buzi, no-ganku! ;-)...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Wielbicielom łamańców językowych sugeruję wizytę w wioskach Kikskiejmy oraz Skajzgiry.
;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Skajzgiry?

Znaczy taki materiał uzyskany z garbowania oskórowanej sztucznej nogi?
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

Othar pisze:Z łamaczy języka przypomniał mi się jeszcze jeden:
Tracz tarcicę tarł tak takt w takt, jak takt w takt tracz tarcicę tarł.
W tym ćwiczeniu ważne jest wymówienie dźwięczne i wyraźne każdego "t" i "k"
Przecie to proste: tłacz tałcice tał tat tak jak tak w tak tłacz tałcice tar. Warto zauważyć, że ostatnie "r" jest dobrze słyszalne.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Juhani pisze:
Othar pisze:Z łamaczy języka przypomniał mi się jeszcze jeden:
Tracz tarcicę tarł tak takt w takt, jak takt w takt tracz tarcicę tarł.
W tym ćwiczeniu ważne jest wymówienie dźwięczne i wyraźne każdego "t" i "k"
Przecie to proste: tłacz tałcice tał tat tak jak tak w tak tłacz tałcice tar. Warto zauważyć, że ostatnie "r" jest dobrze słyszalne.
Z dżwięcznym t i k to by wyszło inaczej:
Dracz darcicę darł dag dagd w dagd, jag dagd w dagd dracz darcicę darł.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

No-qanek pisze:Skajzgiry?

Znaczy taki materiał uzyskany z garbowania oskórowanej sztucznej nogi?
- But mi zara spadnie!
- Z kaj?
Z giry
.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A oprócz szrotówka kasztanowcowiaczka istnieje jeszcze tantniś krzyżowiaczek.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Othar
Mamun
Posty: 170
Rejestracja: pt, 08 wrz 2006 20:55

Post autor: Othar »

kaj pisze: Dracz darcicę darł dag dagd w dagd, jag dagd w dagd dracz darcicę darł.
Przecież nie napisałem o udźwięcznianiu spółgłosek, tylko o dźwięcznym ich wymawianiu :)
BoogieWoogie, Swing, Jitterbug, Rock'N'Roll, Foxtrot

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Bladego pojęcia nie mam jak miałoby wyglądać to dźwięczne nieudźwięcznione T. Chyba dźwięczność zupełnie nie pokrywa się z tym, jak brzmieć powinno T.

Odkryłem, że w słownikach nie ma słowa plęgnąć (a swoją drogą nie mam pewności jak to koniugować; ani jaki jest bezokolicznik od plęgnie, mogłoby być też plędz). A przecież słowo używane powszechnie (krzyczcie, jeśli się mylę; może właśnie swój regionalizm odkryłem? Choć wątpię, w Warszawie nikt się nie dziwił na to słowo)
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Tak jak "lęgnąć"? O ile dobrze kojarzę, Sens też jest podobny.
Spotkałem to słowo tylko raz w życiu, w jakiejś powieści o czasach potopu (tego szwedzkiego, nie biblijnego). Autorem był chyba niejaki Stanisław Czernik.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Krzyczymy. Uplęgł to błędna forma /albo oboczna, nie chcę się kłócić/ ulęgł (natomiast afaik nie jest to regionalizm), prawda?

e: znów ktoś mnie ubiegł. ;|
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Ilcie, dostajesz kosz radioaktywnych śliwek. (Bo ty zwróciłeś mi uwagę, że jest poprawna forma, więc nie ubiegnięto cię w moich oczach ;-))
Racja, przecież plęgnąć to rzeczywiście to samo, co ulęgnąć, tylko zniekształcone. A więc coby nie mnożyć bytów...

P się tam pewnie wkrada, bo ludziom ulęgnąć zbyt podobnie brzmi do ulegnąć.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

ODPOWIEDZ