Zacytuję jedną z recenzji:
W czerwcu ukazało się w SFFiH opowiadanie związane z powieścią "Jako wola twoja", ale właściwy debiut miał miejsce w listopadzie 2008 r. również w SFFiH, opowiadaniem "Córa lodowych pustkowi".Historia jaką przedstawia to nie bajeczka na dobranoc; jest intrygująca, burzliwa i momentami szokująca. Nie ma tu miejsca na szlachetne postępki, ratowanie dziewic z opresji, niepotrzebne machanie mieczem czy rzucanie zaklęć gdzie popadnie. Wręcz przeciwnie, pełno jest w niej przemocy, brutalnej i krwawej, działań jedynie we własnym interesie i czynów niezbyt chwalebnych, ale trzeba przyznać skutecznych w swym zamyśle.
Ałtorze, chciałeś wątek, to teraz w nim gospodarz. :)