Jacek Piekara
Moderator: RedAktorzy
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
A moja antypolityczna blokada umysłowa chyba dobrze działa, bo jakoś nie zauważyłem u Piekary czy Sapkowskiego albo Grzedowicza żadnych wtrętów. I co ma mi się podobać to się podoba.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Narsil
- Pćma
- Posty: 286
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01
Co do tego ostatniego, to taki "Weekend w Spestreku" to IMHO jeden wielki wtręt polityczny i trzeba się bardzo starać aby nie widzieć tam poglądów autora.Kruger pisze:A moja antypolityczna blokada umysłowa chyba dobrze działa, bo jakoś nie zauważyłem u Piekary czy Sapkowskiego albo Grzedowicza żadnych wtrętów.
To zależy gdzie. W cyklu wiedźminskim faktycznie (bo nawet obowiązkowy wątek Magna Mater się całkiem dobrze wpisuje w świat przedstawiony), ale w trylogii husyckiej (zwłaszcza w BB i LP) momentami widać (anty)agitkę. O "Żmii" łaskawie nie wspomnę.Z epatowaniem poglądów przez Sapkowskiego aż tak bardzo bym nie przesadzał.
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Jak Was czytam to stwierdzam, że jakaś niepełnosprytna jestem, bo politycznych aluzji u Piekary nie widziałam. Co prawda ostatni tom wciąż czeka, aż się nad nim zlituję, ale rozumiem, że powinno mi się to już rzucić w oczy.
<duma nad szkodami jakie lektura musiała wyrządzić w jej delikatnej i jak widać nieukształtowanej psychice ;) >
<duma nad szkodami jakie lektura musiała wyrządzić w jej delikatnej i jak widać nieukształtowanej psychice ;) >
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Mam to samo.
Zastanawia mnie też sposób w jaki mieliby to robić autorzy. Zdradzać ustami narratora? Grubymi nićmi szyte. Układać świat podle jednej wizji? No tak, tak, zgadza się. Ale jakoś nie pamiętam u Piekary tyle światów ustalonych podle PISowego widzimisię. A i wręcz przeciwnie, "Przenajświętsza" buduje inny obraz. Wkładać w usta postaci swoje poglądy? A to o niczym nie świadczy, bo można równie dobrze wkładać poglądy przeciwne.
No, ale ja większości rzeczy, któe wymieniacie - nie czytałem. Z Piekary jedynie o Mordimerze i tą Rzeczpospolitą.
Zastanawia mnie też sposób w jaki mieliby to robić autorzy. Zdradzać ustami narratora? Grubymi nićmi szyte. Układać świat podle jednej wizji? No tak, tak, zgadza się. Ale jakoś nie pamiętam u Piekary tyle światów ustalonych podle PISowego widzimisię. A i wręcz przeciwnie, "Przenajświętsza" buduje inny obraz. Wkładać w usta postaci swoje poglądy? A to o niczym nie świadczy, bo można równie dobrze wkładać poglądy przeciwne.
No, ale ja większości rzeczy, któe wymieniacie - nie czytałem. Z Piekary jedynie o Mordimerze i tą Rzeczpospolitą.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
To chyba zależy od odbiorcy działa, bo ja u AS-a zauważyłem tylko jeden wtręt "polityczny", lub inaczej opinię Autora o takim czy innym politycznym pomyśle. I to właśnie w cyklu wiedźmińskim. Jak dla mnie trylogia husycka jest takich politycznych wtrętów pozbawiona.Narsil pisze: To zależy gdzie. W cyklu wiedźminskim faktycznie (bo nawet obowiązkowy wątek Magna Mater się całkiem dobrze wpisuje w świat przedstawiony), ale w trylogii husyckiej (zwłaszcza w BB i LP) momentami widać (anty)agitkę. O "Żmii" łaskawie nie wspomnę.
A Żmii nie czytałem.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- kaj
- Kadet Pirx
- Posty: 1266
- Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50
As akurat jest na tyle inteligentnym pisarzem, że nie jest łatwo stwierdzić, które poglądy zawarte w jego tekstach są jego i które propaguje, a z których drwi.
Np. Twardoch na swoim blogu pojechał po ASie za manifest wypowiadany przez rabina w bodajże trzecim tomie trylogii husyckiej. On tam planuje politykę przebiegłą Żydów na następne wieki. Twardoch oburza się na te poglądy Asa. Moim zdaniem autor sobie zakpił tu właśnie z antysemityzmu (i filosemityzmu?) przypisującemu Żydom właśnie takie piętrowe konstrukcje spiskowe.
Np. Twardoch na swoim blogu pojechał po ASie za manifest wypowiadany przez rabina w bodajże trzecim tomie trylogii husyckiej. On tam planuje politykę przebiegłą Żydów na następne wieki. Twardoch oburza się na te poglądy Asa. Moim zdaniem autor sobie zakpił tu właśnie z antysemityzmu (i filosemityzmu?) przypisującemu Żydom właśnie takie piętrowe konstrukcje spiskowe.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Dobra, łyknąłem "Alicję" ostatnio. Bacznie zwracałem uwagę na wtręty polityczne.
Z jednej strony Piekara oczami swego Aleksa zaprezentował światopogląd tolerancji, spokoju, wyciszenia. Żadnych walk o wartości chrześcijańskie itepe. Zdałoby się - taki nieco libertyńsko-lewicowy pogląd na świat.
Z drugiej strony jeden jedyny wtręt o polityce, szybka obserwacja Aleksa ze świata politycznego i uwaga o lewicowcach walczących o ponowne dorwanie się do władzy by znów chapać. O innych opcjach nie wspomniano. Możnaby to traktoweać jedynie jako uogólnienie wsiech opcji politycznych w zasadzie. Rzuciłem okiem na datę wydania i (z grubsza napisania) i wychodzi mi, że jednak szpila w lewicę, bo czas wydania jest taki, że lewica od dawna szoruje tyły i szans na cokolwiek nie ma. Lepiej byłoby już napisac o innych opcjach, co chcą chapać.
Niemniej, drobnostka. Gdybym nie zwracał bacznie uwagi, to by mi przemkło i znikło niczym szybki Lopez.
Z jednej strony Piekara oczami swego Aleksa zaprezentował światopogląd tolerancji, spokoju, wyciszenia. Żadnych walk o wartości chrześcijańskie itepe. Zdałoby się - taki nieco libertyńsko-lewicowy pogląd na świat.
Z drugiej strony jeden jedyny wtręt o polityce, szybka obserwacja Aleksa ze świata politycznego i uwaga o lewicowcach walczących o ponowne dorwanie się do władzy by znów chapać. O innych opcjach nie wspomniano. Możnaby to traktoweać jedynie jako uogólnienie wsiech opcji politycznych w zasadzie. Rzuciłem okiem na datę wydania i (z grubsza napisania) i wychodzi mi, że jednak szpila w lewicę, bo czas wydania jest taki, że lewica od dawna szoruje tyły i szans na cokolwiek nie ma. Lepiej byłoby już napisac o innych opcjach, co chcą chapać.
Niemniej, drobnostka. Gdybym nie zwracał bacznie uwagi, to by mi przemkło i znikło niczym szybki Lopez.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
- Narsil
- Pćma
- Posty: 286
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01
Czy ja wiem czy rzadkie? Najbardziej radykalni oenerowcy, falangiści i inszy nacjonaliści zazwyczaj są skrajnie antyklerykalni - czarna zaraza rozkrada Wielką Polskę, i tego typu brednie. Nie wspominając o radykalnych rodzimowiercach (a nie jest ich tak niewielu), przy których Nergal i Palikot to bogobojni katolicy. Z tego co widzę, wśród młodych dominuje właśnie antyklerykalna odmiana prawicowych poglądów.Kruger pisze:Nawiasem mówiąc to dość rzadkie - prawicowy ale antykościelny.
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."
- Maćko
- Sepulka
- Posty: 72
- Rejestracja: wt, 26 mar 2013 10:28
- Płeć: Mężczyzna
Re: Jacek Piekara
Do twórczości Piekary mam mieszane uczucia. Pierwszy raz zetknąłem się z Autorem bodajże w 2007, kiedy to kupiłem "Miecz Aniołów". Szczerze mówiąc, odjechałem. Świat Mordimera zauroczył mnie bez reszty. Postanowiłem uzupełnić cykl opowiadań inkwizytorskich i czar nieco prysł. Zauważyłem, że fabuła jest bardzo schematyczna. Ot główny bohater (strasznie mnie irytowało, niemalże w każdym opowiadaniu "licencjonowany inkwizytor biskupa Hez Hezronu" i przy którymś z kolei opowiadaniu, przemknęło mi przez myśl "Serio? Nie domyśliłbym się ani trochę!") dostaje zadanie/intryguje go coś niespotykanego, wykonuje to, pomimo problemów zawsze jest w stanie nienaruszonym. Później, jeszcze bardziej zniechęciła mnie "najbardziej obrazoburcza historia świata", kiedy zamieniło się to w swoistą "Modę Na Sukces". Co chwila nowe prequele, wiejące nudą i skupiające się na głębokich przeżyciach wewnętrznych młodziutkiego Madderdina i całkiem niezły "Płomień i krzyż" (chociaż też zapowiada się tasiemiec). Trochę obrażony na Piekarę za stopniowe niszczenie jego własnego świata, byłem głuchy na głos znajomych, żebym koniecznie zapoznał się z niejakim Arivaldem. Mając jeszcze w pamięci irytująco - farciarskiego Mordiego, który przeżyłby wybuch bomby atomowej, nie chciałem słyszeć nic o twórczości Autora. Skończyło się tak, że "Ani słowa prawdy" dostałem w prezencie. Głupio było nie przeczytać, więc zajrzałem. I w tym momencie Piekara kupił mnie za grosze. Przygody Arivalda okazały się przyjemną i lekturą i nieraz powodowały we mnie szczere wybuchy śmiechu. W "ASP" Jacek Piekara ukazuje się jako całkiem niezły (IMO) humorysta, który potrafi stworzyć bardzo fajną satyrę fantastyki. Co do "Alicji" mam mieszane uczucia. Przeczytałem raz i odłożyłem na półkę. Po prostu historia i świat przedstawiony nie przemówił do mnie ani trochę.
- jaynova
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1779
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Jacek Piekara
Piekara ograniczył twórczość, chyba z uwagi na kryzys. Miał być dalsza część Mordimera - po Łowcach Dusz, dalsze prequele , wreszcie kontynuacja Arivalda - i cisza.
Polskim zwyczajem chciałoby się powiedzieć, że się skończył, ale mam do niego ogromny sentyment, choćby z uwagi na czasopismo Fantasy, któremu dzielnie redaktorzył.
Polskim zwyczajem chciałoby się powiedzieć, że się skończył, ale mam do niego ogromny sentyment, choćby z uwagi na czasopismo Fantasy, któremu dzielnie redaktorzył.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- Narsil
- Pćma
- Posty: 286
- Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01
Re: Jacek Piekara
...i w którym zamieścił recenzję swojej własnej książki, superpozytywną rzecz jasna. :>jaynova pisze:Polskim zwyczajem chciałoby się powiedzieć, że się skończył, ale mam do niego ogromny sentyment, choćby z uwagi na czasopismo Fantasy, któremu dzielnie redaktorzył.
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."
- Marchew
- Kurdel
- Posty: 782
- Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
- Płeć: Mężczyzna
Re: Jacek Piekara
Ja tam największy sentyment do Jacka mam za "Gamblera" :)
Mordimery z ogromnym żalem, ale już odpuściłem. Tych kolejnych prequeli nawet nie kupuję. Liczyłem za to na książkę o "Planecie Masek" bo mi się uniwersum bardzo podobało.
Mordimery z ogromnym żalem, ale już odpuściłem. Tych kolejnych prequeli nawet nie kupuję. Liczyłem za to na książkę o "Planecie Masek" bo mi się uniwersum bardzo podobało.
Try not! Do or do not. There is no try.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11