American Horror Story
Moderator: RedAktorzy
- Silmarilionek
- Sepulka
- Posty: 5
- Rejestracja: śr, 14 wrz 2011 17:45
American Horror Story
Producenci w nowym, strasznym (a nawet Strasznym) serialu już na początku serwują nam ciekawa fabułę, klimat sprawiający, że pokój wydaje się dużo bardziej mniejszy i jakby posępniejszy oraz grono bohaterów, którzy prawdopodobnie w przeszłości kumplowali się z rodzinką Adamsów.
Spojler
Akcja skupia się na psychiatrze Benie, który zalicza skok w bok. Na gorącym uczynku zostaje przyłapany przez zonę, dla której życie wywraca się do góry nogami. Rodzina aby uciec od przeszłości wyjeżdża do innego miasta, gdzie kupują stary dom, o niezbyt kolorowej przeszłości. Ben postanawia otworzyć gabinet w nowej posiadłości i tam przyjmować pacjentów. Jeszcze nie wie z kim będzie musiał pracować. Jeszcze nie wie, że pacjenci wcale nie są jedynym problemem całej rodziny
Od początku jest utrzymany klimat powodujący ciągłą niepewność widza. Zobaczymy jak akcja zostanie rozwinięta.
Spojler
Akcja skupia się na psychiatrze Benie, który zalicza skok w bok. Na gorącym uczynku zostaje przyłapany przez zonę, dla której życie wywraca się do góry nogami. Rodzina aby uciec od przeszłości wyjeżdża do innego miasta, gdzie kupują stary dom, o niezbyt kolorowej przeszłości. Ben postanawia otworzyć gabinet w nowej posiadłości i tam przyjmować pacjentów. Jeszcze nie wie z kim będzie musiał pracować. Jeszcze nie wie, że pacjenci wcale nie są jedynym problemem całej rodziny
Od początku jest utrzymany klimat powodujący ciągłą niepewność widza. Zobaczymy jak akcja zostanie rozwinięta.
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
"Omen" widziałem jak najbardziej. No ale ten motyw akurat zupełnie mi nie pasuje do serialu. Nagle nabiera takiego ogólnoświatowego rozmachu, który zupełnie się gryzie z dotychczasowym hmm... kameralnym rodzinnym dramatem? Tak w sumie bym zakwalifikował serial. No zawiedziony jestem. Nie musieli wrzucać nawiązań do każdego z horrorów :/.
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
Mnie się spodobało. Familia skojarzyła mi się z Kacprem, Przyjaznym Duszkiem, no i prawie padłem ze śmiechu przy scenie na ganku jak żegnają nowych właścicieli. Spodobało mi się jak Ben tłumaczył młodemu psychopacie gdzie sobie może wsadzić terapię, spodobało mi się, jak młody psychopata próbował zabić deskorolkarza. Najbardziej jednak urzekła mnie scena z roześmianym antichristosem i wybaczającą mu opiekunkę matką. :)
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Wiesz, serial zapowiadał się tak dobrze, że miałem nadzieję, że zakończenie będzie równie niebanalne.
Logika strasznie szwankowała w [md5]scenie zabójstwa Bena - żona i córka nie przyszły mu z pomocą, choć tak bardzo chciały by wyszedł stamtąd żywy. To było zwykłe chciejstwo autorów.[/md5]
A cherubinkowy Antychryst faktycznie był przecudny :D.
Logika strasznie szwankowała w [md5]scenie zabójstwa Bena - żona i córka nie przyszły mu z pomocą, choć tak bardzo chciały by wyszedł stamtąd żywy. To było zwykłe chciejstwo autorów.[/md5]
A cherubinkowy Antychryst faktycznie był przecudny :D.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Przez Was zaczęłam to oglądać. Na razie (odc. 5) jest fajnie. :)))
Nie wiem, kto jest żywy, a kto martwy. Coraz bardziej nie wiem. Nawet te, których byłam pewna, że żywe, nagle już mi się takie nie wydają... To strasznie zabawne.
Cherubinkowy antychryst? No, nie mogę się doczekać. :P
Nie wiem, kto jest żywy, a kto martwy. Coraz bardziej nie wiem. Nawet te, których byłam pewna, że żywe, nagle już mi się takie nie wydają... To strasznie zabawne.
Cherubinkowy antychryst? No, nie mogę się doczekać. :P
So many wankers - so little time...