Neulargerze, nie kazałem, tylko zasugerowałem.
Nie bez informacji dlaczego, tylko w kontekście - skoro uważasz, że na coś nie odpowiedziałem i czekasz na odpowiedź, to ponów (wskaż mi, przypomnij).
Zupełnie poważnie, nie uciekam od odpowiedzi na pytania. Nie mam zamiaru bronić tekstu, jak ustaliliśmy w temacie - to nie ma sensu. Ale jeśli chcesz coś wiedzieć, to nie ma problemu. Mówisz - masz.
Neularger pisze:I tak, przez moment twoja reakcja wydała mi się niewłaściwa, ale bez jakichś szaleństw. Zaś chwilę później, zupełnie normalna, jak sobie uświadomiłem... kontekst. :D
Mówisz zagadkami. Dlaczego niewłaściwa? I jaki kontekst?
Też nie mam zdolności telepatycznych.
Tak sobie niesmiało myślę - czy ten kontekst to nie aby kwestia, że mój tekst, debiut, jakby nie było, ukazał się równolegle z moim pojawieniem się w redakcji, co samo w sobie może rodzić wrażenie, że skorzystałem z sytuacji> I również deprecjonuje moje opowiadanie? I rolę w redakcji zapewne też?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA