Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Xiri »

1. Start --> Panel Sterowania --> Dźwięki i Urządzenia audio --> Głośność --> Zaawansowane --> regulacja głośności. Zobacz, czy suwaki nie są przesunięte w dół oraz czy nie masz zaznaczonych ptaszkiem "wyciszeń". "Regulacja głośności" i "Wave" powinny być mniej więcej w połowie.

2. Podłącz kartę na innym komputerze i sprawdź, czy tam też tak jest. Jeśli to samo, znaczyłoby to, że karta pada. Czyli kupno nowej/gwarancja.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Młodzik »

Mam problem natury technicznej.
Mianowicie jakiś czas temu zepsuła mi się bateria w laptopie. Dramat żaden - i tak od prądu nie odłączam. Z tym że ikonka informująca o stanie naładowania baterii od trzech miesięcy wskazuje powolny spadek i teraz powoli zbliża się do końca. No i co to może oznaczać? Bateria cudownie zacznie działać, wybuchnie/uszkodzi laptopa, czy też nic się nie stanie? (Zapomniałem dodać, baterię zepsułem sam podłączając laptopa do ładowarki od innego modelu).

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Marchew »

Prawdopodobnie bateria będzie się nadawać już całkiem do śmieci, bo przestanie ją wykrywać w ogóle.
Przynajmniej tak wyglądała śmierć baterii w moim bodajże 5 czy 6 letnim Macbooku. Pierw źle pokazywał ile do końca, potem pokazywał, że bateria ma ciągle 0%, ale pozwalał na uśpienie komputera na tej baterii. A teraz pokazuje, że baterii nie ma w ogóle, chociaż jest.
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: No-qanek »

Ja od roku czy więcej mam laptop chodzący tylko z kabla (no dobra, oddajmy mu sprawiedliwość, ze 20 sekund pojedzie) - wskaźnik naładowania fluktuuje na wszystkie możliwe sposoby, ale komputer wciąż działa, ciągnie prąd.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Othar
Mamun
Posty: 170
Rejestracja: pt, 08 wrz 2006 20:55

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Othar »

Na kablu komputerowi nic nie powinno się stać, bo i bez baterii działać będzie.
Jeśli cię ten wskaźnik baterii denerwuje, to może da się go wyłączyć i zapomnieć o nim?
I tyle.
Nawet 20sekund baterii lepsze jest niż zero. Może przed przerwą zasilania krótką uchronić.
BoogieWoogie, Swing, Jitterbug, Rock'N'Roll, Foxtrot

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: No-qanek »

Czy u was też YouTube działa od pewnego czasu dziwnie?
Bo próbuję sobie obejrzeć to i na Operze tryb pełnoekranowy otwiera się w oknie (tzn. tak jakby wnętrze przegląraki było całym ekranem), za to w Chromie i Firefoksie okrutnie się zacina... Szlag mnie już trafia, chyba pół godziny próbuję coś z tym zrobić.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Ilt »

Nie, u mnie działa spoko - na Chromie.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Regis »

U mnie na fajerfoksie też wszystko w porządku.

Awatar użytkownika
Othar
Mamun
Posty: 170
Rejestracja: pt, 08 wrz 2006 20:55

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Othar »

wtyczka flash do IE została zaktualizowana do wersji powodującej duże problemy ze stabilnością działania IE. Ale chyba już poprawili.
BoogieWoogie, Swing, Jitterbug, Rock'N'Roll, Foxtrot

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: No-qanek »

Ma ktoś doświadczenia z iPadem?

Moi rodzice zastanawiają się, czy by nie kupić, a zależy im na czymś nieskomplikowanym, bezawaryjnym, służącym praktycznie wyłącznie do przeglądania Internetu. Więc ogólnie by się nadawał, ale są przecież kwestie Flasha, jakiejś Javy czy temu podobnych. Ostatnio np. chciałem na iPhonie odwiedzić stronę IMKI i niestety dostałem tylko czarny ekran. Takie strony nie są wcale rzadkością, a w przeciwieństwie do apologetów Appla wcale nie uważam, że to, że nie mogę dostać potrzebnych informacji to problem tylko twórców strony. Na tumblrach też bywały problemy (choć to akurat w rozpatrywanym przypadku nieistotne). Jest niby taki Photon, którym stronę IMKI w końcu przejrzałem, ale żonglowanie przeglądarkami to chyba nie coś, co moich rodziców satysfakcjonuje.
I jeszcze to, że odkryłem, że twórcy Appla mają sadystyczną radość w utrudnianiu czy uniemożliwianiu użytkownikowi podstawowych czynności. Wrzucanie muzyki na iPhona to była męka, okazało się, że ściągnięcie jej z niego wymaga jeszcze większych akrobacji. Udostępniania Wifi też nie ma, bo... nie.

Może ktoś doradzić - czy warto się w to pakować, jeśli ktoś chce sobie bezstresowo przeglądać Internet czy też jest to jednak zabawka, która czasem działa, a czasem i nie? I czy ewentualnie warto poczekać na tablety z Windowsem.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Cordeliane »

A dlaczego nie tablet z Androidem?... Urządzenia Apple są szalenie hermetyczne, tak jak piszesz, wymiana danych jest trudna, do podłączania czegokolwiek trzeba mieć przejściówki itd. Android jest teraz stabilny i łatwy w obsłudze.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: A.Mason »

Na temat Apple niewiele powiem, ale wydaje mi sie, ze jesli toto ma byc bezproblemowe i sluzyc tylko do przegladania netu, to moze lepiej kupic im jakiegos minilaptopa (netbooka?). Z doswiadczen z Samsungiem Galaxy wychodzi mi, ze przegladarkom pod urzadzenia mobilne wiele brakuje do pelnej funkcjonalnosci.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Ilt »

Cordi dobrze mówi, idź w Androida.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Zanthia »

Z pobieżnego użytkowania Ipada i taniego tabletu z Androidem stwierdzam: tanie tablety z Androidem są najlepsze za te cenę pod względem wytrzymałości, szybkości, stabilności, designu i ilości dostępnych na rynku programów.
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: neularger »

O, ja też się dołączę do przedpiśćów. Nie ma co sobie zawracać głowę iPadem. Apple wyjątkowo lubi "uhermetyczniać" swoje produkty. Będziesz u kumpla, a ten kumpel nie będzie miał iTunes na kompie i, o zgrozo, nie będzie chciał zainstalować tylko po to, żeby ci skopiować na Twój applowski wynalazek filmu z urodzin wujka Czesia. Albo komplet fotek nagiej ciotki Zuzanny. Albo cokolwiek. ;)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

ODPOWIEDZ