Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Małgorzata »

Kruger pisze:I to miłośniczka słów mówi...
Oj, tam! Wstaję rano, gapię się na słowa do świtu - tatuowanie ich jeszcze na własnej skórze byłoby chyba przejawem niezdrowej obsesji. :P
Przesada jest dla słabych.

edit: KNS
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Kruger »

A nie, obsesji trzeba unikać, słusznie.
Z tego powodu ciągle jeszcze nie mam na skórze gustownego karabinu :)

Edyta była.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: neularger »

Obrazek...
Małgorzata z czymś w ręku... poniżej, na ziemi przebity tym czymś autor, który sponiewierał polszczyzną. I krew. Dużo krwi... :D
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Cordeliane »

Są w polszczyźnie rachunki krzywd
Margo dłoń ich też nie przekreśli
ale krwi nie odmówi nikt
wysączymy ją z opka i z pieśni...
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Kruger »

A mówiłaś, że nie masz drygu do pisania. I proszę - o!
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Cordeliane »

A, bo to jest najwyżej dryg do trawestacji. Jak przeczytałam post Neu, to natychmiast mi się skojarzyło :)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Małgorzata »

Krwawy symbol nie jest zły. W ogóle symbole są super. Symbole łączą słowo z obrazkiem i tworzą ZNAK. Niesamowite to jest: tyle znaczeń, tyle interpretacji - dzieło literackie w pigułce, jak się coś dobrego wymyśli. Może sobie jakiś symbol wytatuuję. Koronę cierniową z liter, skrwawioną jak należy... Heh! Kompleks boga miałabym załatwiony, a mój zdychający narcyzm od razu dostałby kopa. :)))

Choć polszczyzna ma była już w grobie, już chłodna,
Krew poczuła, spod ziemi wygląda,
I jak upiór powstaje krwi głodna -
I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda.

Och, tak. Adaś miał niezłe kawałki... :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: nimfa bagienna »

neularger pisze:Małgorzata z czymś w ręku...
Z truskawką...?
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Małgorzata »

O! Truskawka owinięta drutem kolczastym z czcionki szeryfowej! :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
smougie
Sepulka
Posty: 2
Rejestracja: czw, 30 sie 2012 02:07

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: smougie »

Marchew pisze:Wydaje mi się, że to Ci nie do końca pasuje, bo tego typu frazesy dobrze brzmią w języku angielskim (IMO znacznie lepiej niż po polsku, ale to może dlatego, że angielski jest u mnie wyuczony i nie czuję w nim aż tak bardzo patosu).

Work hard, be tough, never give up. - To brzmi po prostu lepiej.

Ja bym zrezygnował szczerze mówiąc z tych haseł (ale kieruję się gustem, a nie merytoryką), jeżeli już koniecznie chcesz żeby ten tatuaż oddawał konkretną emocję, to poszukaj czegoś mniej dosłownego. Chociażby cytatu z jakiegoś wielkiego fightera - Tysona, Aliego, kogoś z rodziny Gracie...
Dziękuję za odpowiedź Marchew.

Faktycznie zapomniałem dodać, że całość ma być w języku angielskim... Napisałem podobny request na podobnym forum (angielskim), oni również uważają tak jak Ty:
"Be tough, work hard" is OK. Back down, give up and surrender are synonyms but I personally would go for Never give up. It sounds better to my ears. It has a more general meaning, which I believe is sought after in this context.
Pomyślę nad tym cytatem, w sumie nie wiem dlaczego nie wziąłem tego pod uwagę wcześniej ;) Zapewne dlatego, że jeszcze 15h pracy nad udem i dopiero potem następne drapanko ;)) Wiecie już jak miałby wyglądać portret, nie chcę jednak aby kojarzono tatuaż tylko z moją pasją do boksu tajskiego. Chciałbym aby głównie symbolizował systematyczność, wytrwałość w dążeniu do celu. Jednym z tego typu cytatów jest:
“Sposobem na zaczęcie jest skończenie mówienia i podjęcie działania.”
Walt Disney
Oraz:
“Cały świat usuwa się z drogi człowiekowi, który wie, dokąd zmierza.”
Ja już jestem za stary na jakieś wielkie osiągnięcia z tym sporcie, a tego typu cytat połączony z takim portretem oznaczałby dla mnie ciężką pracę w drodze na sam szczyt.

Co o tym sądzisz?

Posiadam jeden tatuaż po lewej stronie, na żebrach - jest to samurai, podobało mi się to jak żyli i to jakie wartości w życiu były dla nich najważniejsze i wg. których się kierowali stąd ten tatuaż. Obecnie robię sobie całe lewe udo, jestem po pierwszej sesji, która trwała 7 godzin, dzisiaj o 10 mam następną sesję, kolejną planuję za 2 tygodnie, zapewne zostanie mi jeszcze jedna ;) Z przodu uda znajduje się hannya mask, przez jej paszczę będzie przechodzić wąż, idąc dalej po lewej stronie uda będą dwa kwiaty piwonii, reszta będzie wypełniona falami i cieniami ;) Tatuaż w kolorze :D

@Małgorzato
Zero agresji, to ma być forma motywacji, od dwóch lat pracuję nad swoją systematycznością, małymi kroczkami do przodu ale nie mogę nawet na chwilę o niej zapomnieć - stąd pomysł na ten tattoo ;)

W głowie aż roi się od kolejnych pomysłów, szkoda, że ta pasja jest taka droga =D

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: hundzia »

Pokaż potem efekty :) Koniecznie.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Marchew »

Daveee i Edek z Kultu

Tak w temacie :>
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Alfi »

A może ktoś chce zobaczyć tatuaże Biebera?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Regis »

Spodziewałem się pąsowej róży albo motyla ale Indianin obok tekstu psalmu też nie jest zły.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Tatuaże - czyli Malowane Ludzie

Post autor: Alfi »

No to kto sobie wytatuuje paragon z McDonalda?
Chyba że wolicie z Biedronki.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ