Bartka Dzika znam przede wszystkim z krótkich form czyli szortów (na forum SFFIH, Szortalu i innych miejscach). I w tych mi się bezkonkurencyjnie podoba.
Ale dłuższe opowiadania też się zdarzają i też fajne. "Dzieci Tejrezjasza" udane, moim zdaniem. Podoba mi się koncepcja, że kobieta to etap rozwoju człowieka, zas formą docelową jest mężczyzna. Szowinista się we mnie odzywa, hehe.
A bardziej poważnie - ciekawa zbieżność z Seksmisją.
Potomstwo Tejrezjasza
Moderator: RedAktorzy
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Potomstwo Tejrezjasza
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
Re: Potomstwo Tejrezjasza
Już się gdzieś spotkałem z taką koncepcją, tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Jakaś powieść to była, ale chyba nie o magicznym detektywie Thraxasie? (Chodziło o jakieś elfy, czy wróżki).Kruger pisze:Podoba mi się koncepcja, że kobieta to etap rozwoju człowieka, zas formą docelową jest mężczyzna.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Potomstwo Tejrezjasza
W którejś z nowelek Poula Andersona (staaaarych) była opisywana rasa, w której po narodzeniu przez X lat wszyscy byli płci męskiej, potem stawali się kobietami i mogli się rozmnażać z młodymi jurnymi. Przez kolejne Y lat każdy osobnik przeżywał fazę kobiecą i rodził dzieci, ale się nimi nie zajmował. Po zakończeniu fazy kobiecej przedstawiciele tej rasy tracili wszelkie cechy płciowe i wchodzili w fazę trzecią. Byli wychowawcami dzieci (których nie wychowywały matki, a zwłaszcza ojcowie), faza ta trwała do śmieci.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- troll
- Strażniczka Onlajna
- Posty: 327
- Rejestracja: śr, 06 maja 2009 00:35
- Płeć: Kobieta
Re: Potomstwo Tejrezjasza
Pierwszy raz spotykam się z twórczością Bartka Dzika i powiem, że przyjemne się czytało to opowiadanie. Językowo sprawnie napisane, choć bez „fajerwerków”. Pomysł też interesujący. A w ogóle straszny ten świat po Wielkiej Transformacji. Miało być lepiej, a wychodzi jak zwykle…
Będę Ci się przyglądać Autorze, czekam na kolejny utwór. :)
Będę Ci się przyglądać Autorze, czekam na kolejny utwór. :)
„Najcenniejszym darem dla dobrego pisarza jest wewnętrzny, odporny na wstrząsy wykrywacz gówna”
E. Hemingway
E. Hemingway
- dziko
- Sepulka
- Posty: 12
- Rejestracja: wt, 02 paź 2012 22:28
- Płeć: Mężczyzna
Re: Potomstwo Tejrezjasza
Z dużym poślizgiem, ale w końcu pojawiam się w wątku mojego tekstu. Jeśli "Dzieci..." się podobały, zasługa to połowie Riva, który włożył sporo pracy w redakcję tekstu (redakcja w Fahrenheicie to jak operacja na otwartym mózgu bez znieczulenia - bolesna, ale zbawienna :))
Generalnie, to raczej nie uważam opowiadania za szowinistyczne (przynajmniej na tle innych moich tekstów) - w sumie to faceci tam bardziej obrywają niż babki, a bardziej chodziło mi po prostu o ogólniejsze pokazanie, że każda próba naprawiania świata ma swoje skutki uboczne. Mała ciekawostka a propos genezy tekstu: ot, kiedyś podczas luźniej "gadki o życiu" kumpel rzekł, że "młodzi faceci i stare babki to mają przechlapane" i tak od razu pojawił się pomysł...
Jeśli komuś spodobała się moja pisanina, to niedługo powinno być coś online w QFancie i na papierze w "Nowej Fantastyce", a z krótszych rzeczy to oczywiście sporo znajdziecie na Szortalu.
Generalnie, to raczej nie uważam opowiadania za szowinistyczne (przynajmniej na tle innych moich tekstów) - w sumie to faceci tam bardziej obrywają niż babki, a bardziej chodziło mi po prostu o ogólniejsze pokazanie, że każda próba naprawiania świata ma swoje skutki uboczne. Mała ciekawostka a propos genezy tekstu: ot, kiedyś podczas luźniej "gadki o życiu" kumpel rzekł, że "młodzi faceci i stare babki to mają przechlapane" i tak od razu pojawił się pomysł...
Jeśli komuś spodobała się moja pisanina, to niedługo powinno być coś online w QFancie i na papierze w "Nowej Fantastyce", a z krótszych rzeczy to oczywiście sporo znajdziecie na Szortalu.
pozdrawiam - Bartek