"Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Moderator: RedAktorzy
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Taa, przypomniałeś mi, że też mam coś w rodzaju cyrografu, zapewne znacznie luźniejszego niż w przypadku Juhaniego, ale jednak.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
W Twoim interesie leży, byś pilnował, aby był jak najluźniejszy :)
I ontopicznie bardziej - dawaj Juhani, dawaj. SF najlepiej :)
I ontopicznie bardziej - dawaj Juhani, dawaj. SF najlepiej :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Juhani, zakonczenie bardzo dobre, zmuszajace do refleksji nad priorytetami. Calosc przyjemnie sie czytalo. Gratuluje :)
42
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Dzięki temu zakończeniu Juhani zyskał we mnie piszczącą fankę.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Dziękuję serdecznie, Maro!!:)))
A tobie, Nimfo, wierszyk w klatce:)
A tobie, Nimfo, wierszyk w klatce:)
- sprutygolf
- Sepulka
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz, 17 lut 2013 14:05
- Płeć: Mężczyzna
A. Kosel "Quis custodiet"
Dobre, przypomina mi „Gateway” momentami!:)
Trochę nie po kolei, ale znalazłem co znalazłem, poniżej efekty.
Z każdego miejsca? Ale nie będę się upierał:)
Podchodzę; nie podajemy sobie rąk. Taki tutejszy zwyczaj.
To z grubsza tyle. Pomysł mi się podoba, to jest to, stara dobra S-F, bez smoków i... a, to już mówiłem w innym miejscu?:) Brrr… czarna dziura jako narzędzie zbrodni totalnej, genocyd, aż ciarki przechodzą…
Powiem tyle: pisz, Drogi Autorze, pisz więcej!:)
(znowu się zbliża poniedziałek, rano trzeba XM-a odpalić i do roboty, bo z pisania to raczej nie wyżyję..;)
Trochę nie po kolei, ale znalazłem co znalazłem, poniżej efekty.
Pod.Za głęboko po ziemią.
Jakieś 2 przecinki może by się zdały i pytajnik… lub 1 przecinek plus dwukropek plus pytajnik?Po powrocie na pierwsze standardowe pytanie jak się czuje podróżnik wzruszył tylko ramionami i powiedział: „Wynudziłem się”.
Oki, w zasadzie wszystko wporzo, jeno podkreślenie: coś tu należałoby przestawić, aby jasność nastała. Tak nawiasem: Wszechświat, Universum bardziej mi się podobają pisane z wielkiej! Kosmos tysz. Bo skoro Ziemia z wielkiej, Kosmodrom i nawet Szef..?;)Setki tysięcy sond wysyłanych w głąb wszechświata w każdej milisekundzie przesyłały na Ziemię petabajty informacji, wykorzystując tachionowe strumienie jako nośniki.
Podjęła.Nie pytam, czy Rada pojęła już decyzję.
Bez przerwy nakłuwały ich powłoki, zbierając i przesyłając dane. Dla każdego miejsca, z którego dało się wrócić.
Z każdego miejsca? Ale nie będę się upierał:)
Zręczniej byłoby może: „każdy przejaw rozumu itd.” lub coś w podobie? Blisko zbliżał się, hę?(…) niszczyliśmy każdy rozum, który wystarczająco blisko zbliżał się do odkrycia tajemnicy przejść.
2 razy „a my”, warto coś z tym zrobić.Ale dopóki nasz dom pozostawał otwarty, a my nie umieliśmy go zamknąć, Grendel działał, a my byliśmy jego częścią.
Ekhemmm… zmień, proszę: „nawet za” na: „chyba, że za”… bo z historii powszechnej wiadomo, że ludziom wystarczy dużo mniej, niż zagrożenie śmiercią, by mordować pobratymców. Tak, też nad tym ubolewam… i "śmierci ich własnej" na "własnej śmierci" lub "zagłady ich własnej" może, (w domyśle: cywilizacji)?Ludzie nie zgodziliby się na unicestwianie innych cywilizacji, nawet za cenę śmierci ich własnej.
Znaczy, lot jest krótki? Super! Ale niech raczej zniknie to „nie trwa prawie nic”.Lot, bo uparcie trzymano się tego określenia, nie trwa prawie nic w czasie rzeczywistym.
Autorze, proszę odłożyć łopatę i oszczędzić moją głowę!Dla nas, którzy byliśmy w środku, nie była to chwila.
(…) tym dłużej to dla nas, zamkniętych w kapsule, trwało.
Za dużo „nie”, przerobić.Nie znam go. To nie znaczy, że nie jest w Projekcie od dawna.
Znowu… to może tak:Podchodzę; nie podajemy sobie rąk. Nie ma tutaj takiego zwyczaju.
Podchodzę; nie podajemy sobie rąk. Taki tutejszy zwyczaj.
Nieco ryzykowne… nawet pasów nie trzeba zapiąć?Zanim dochodzimy do swoich kajut, lot się rozpoczyna.
To raczej trudne do obrony, ja bym wywalił. Ale Autor zrobi co zechce.Najtajniejszy ze wszystkiego, co kiedykolwiek zostało stworzone.
Każdy miał nadzieję? Za dużo „nas” do pieczenia chleba.Ale wszyscy związani z Grendelem wiedzieliśmy, że te usprawiedliwienia są tylko dla nas. I każdy z nas miał nadzieje, że gdy Grendel się skończy, żadnego z nas nie będzie wśród żywych.
Bo niby loty kosmiczne wchodzą w skład?;)W przeciwieństwie do lotów kosmicznych, skafandry nie wchodzą w skład wyposażenia.
Wypuszczam. No i ten… ręka powoli opada?Wpuszczam kartkę z ręki. Opada powoli na podłogę.
To z grubsza tyle. Pomysł mi się podoba, to jest to, stara dobra S-F, bez smoków i... a, to już mówiłem w innym miejscu?:) Brrr… czarna dziura jako narzędzie zbrodni totalnej, genocyd, aż ciarki przechodzą…
Powiem tyle: pisz, Drogi Autorze, pisz więcej!:)
(znowu się zbliża poniedziałek, rano trzeba XM-a odpalić i do roboty, bo z pisania to raczej nie wyżyję..;)
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: A. Kosek "Quis custodiet"
Dzizzz...nie Kosek tylko Kosel brzmi artystyczny pseudonim:) Nawet jest już wątek, nie trza było nowego zakładać:))
Najważniejsze, że czuję się dopieszczony, zgodnie z założeniem wątku:))) Obiecuję starannie pochylić sie na Twoim następnym opowiadaniem:)
P.S. A te, no, uwagi, to ale korektorzy będą mieli za swoje:) Bo każde takie z działu Literatura to przechodzi przez korekty. Pojęcia nie masz, ile się trzeba z nimi naszarpać!!! Ale uczciwe przyznać trzeba, że jeśli coś jest w końcowym efekcie strawne, to w dużej mierze dzięki nim:))
Moderatorzy kochani! Przerzućcie to do właściwego wątku (połączcie znaczy, bo nie chcę dwóch miejsc zajmować). Przecież jeden Quis qustodiet już jest! :)
Najważniejsze, że czuję się dopieszczony, zgodnie z założeniem wątku:))) Obiecuję starannie pochylić sie na Twoim następnym opowiadaniem:)
Chciałem, ale mi Wirusa zakazała:( Mam się teraz zająć zapomnianymi Kronikami..., bo podobno zaniedbałem.sprutygolf pisze:Powiem tyle: pisz, Drogi Autorze, pisz więcej!:)
P.S. A te, no, uwagi, to ale korektorzy będą mieli za swoje:) Bo każde takie z działu Literatura to przechodzi przez korekty. Pojęcia nie masz, ile się trzeba z nimi naszarpać!!! Ale uczciwe przyznać trzeba, że jeśli coś jest w końcowym efekcie strawne, to w dużej mierze dzięki nim:))
Moderatorzy kochani! Przerzućcie to do właściwego wątku (połączcie znaczy, bo nie chcę dwóch miejsc zajmować). Przecież jeden Quis qustodiet już jest! :)
- sprutygolf
- Sepulka
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz, 17 lut 2013 14:05
- Płeć: Mężczyzna
Re: A. Kosek "Quis custodiet"
O kuś..?! Przepraszam! Jasne, że Kosel!:) Bardzo proszę o wybaczenie. Kolejna nauczka: nie wysyłać, gdy pora późna i brak czasu na korektę: nie sprawdziłem, że jest już wątek. Przyłączam się do apelu Juhaniego: Siły Wyższe Fahrenheita, błagam, scalcie wątki ku chwale brzytwy Ockhama!;)
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: A. Kosel "Quis custodiet"
Tytuł wątku poprawiony.
Zcalać chyba nie będziem, o każdym tekście rozmawiamy niezależnie.
Zcalać chyba nie będziem, o każdym tekście rozmawiamy niezależnie.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: A. Kosel "Quis custodiet"
Kiedy właśnie scaliłeś, dzięki:)Kruger pisze:Zcalać chyba nie będziem, o każdym tekście rozmawiamy niezależnie.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: A. Kosel "Quis custodiet"
Sorki, się powoli budzę. Już scalam :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- troll
- Strażniczka Onlajna
- Posty: 327
- Rejestracja: śr, 06 maja 2009 00:35
- Płeć: Kobieta
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
Bardzo dobre opowiadanie Ju. Językowo sprawnie napisane, czytało się bez zgrzytów. Nie będę oryginalna, ale najbardziej spodobało mi się zakończenie. :) <ustawia się w szeregu piszczących fanek>
„Najcenniejszym darem dla dobrego pisarza jest wewnętrzny, odporny na wstrząsy wykrywacz gówna”
E. Hemingway
E. Hemingway
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: "Quis custodiet". 100% SF, 0% magii.
<Wspomniany, a takoż napomknięty wyżej Ju omdlewa z lekka> tak mu dobrze:)))