Po prostu działania podjęte po wojnie nie tylko nie zniwelowały choćby części jej skutków ale stały też w drastycznej opozycji do elementarnego poczucia sprawiedliwości.
wam to zwisa i powiewa. Mi nie. Nie dogadamy się.
Podobnie działania wobec komuchów podjęte po 1989-tym nie zaspokoiły mojego poczucia sprawiedliwości. Wam to zwisa - bo nie rozumiecie że to wszystko się wiąże. A ja patrzę że na samym końcu są LUDZIE zmuszani dziś do pracy za 1300 neto.
tego też nie rozumiecie - a w każdym razie nie wszyscy.
*
Nie dogadamy się - ale też nie musimy.
Żydzi ani polscy ani niemieccy na nikogo nie napadli. argument ad asbsurdum...Młodzik pisze: Sorry, że wyciągam brud (no, inaczej tego nie nazwę) sprzed kilku stron, ale dopiero teraz zauważyłem i prawie się przekręciłem. Andrzeju, dorobić ci ten specyficzny wąsik, podmienić Żydów na Niemców i mamy Hitlera XXI wieku równie głupiego i okrutnego.
zaraz zaraz - to może napiszesz łaskawie jak znaczna to była część?Nie można karać całego narodu (nawet jeśli znaczna jego część pobłądziła w zawierusze swoich czasów) za wybryki bydlakowatych jednostek.
albo jak nieznaczna była ta druga?
W czasie tzw. wojny ojczyźnianej na stronę sowiecką zdezerterowało bodaj 530 hitlerowców. (i nie wszyscy byli Niemcami).
a w samej III rzeszy istniała opozycja w postaci tej biednej Scholl i sprzysiężenia Białej Róży. Ilu ich było? Siedmioro? ile filmów o tym nakręcono. I pomnik ma dziewczyna...
polecam też książkę "zwyczajni Niemcy i holocaust"
jak rozumiem ci co strzelali dla rozrywki do ludzi, gwałcili, rabowali etc "pobłądzili"?
sporo ich "pobłądziło". tzn. mamy rozpaczliwie niewiele relacji o tych którzy nie pobłądzili...
toż mówię "parobczaków".A mieszanie w to Bogu ducha winnych dzieci to już w ogóle zagranie, któremu i Hitler, i Stalin by przyklasnęli.
tu przyklasnę.Natomiast jeśli chodzi o powojenne kary, to pod ścianą, obok nazistów, postawiłbym tych palantów z Ligi Narodów i wszystkich państw, którzy mogli powstrzymać Hitlera tuż po złamaniu ustaleń traktatu wersalskiego, ale woleli robić w portki i chować głowy w piasek. Oni są równie winni okropieństw IIWŚ, co naziści.
*
Dodam jeszcze jedno: hitler Żydów nie lubił bo monachijscy marszandzi nie chcieli brać jego prac do galerii a nie wykluczone że w młodości z nędzy musiał zawrzeć "bliższą znajomość" z pederastą tej narodowości.
Współbytowanie Żydów i Niemców, podobnie jak Polaków i Ukraińców na Wołyniu nie przebiegało bezkonfliktowo. Ale nagły wybuch obłąkanej rzezi jest czymś co wymyka się naszemu zrozumieniu.
Wielu mechanizmów nie rozumiemy - bo żyjemy od niemal 60 lat w państwie monoetnicznym.
*
Jestem niestety przekonany że to wróci. Za kolejne 20-30 lat Europa stanie w obliczu kolejnego holocaustu. Tylko nie wiem czy to biali będą gazować i palić w krematoriach śniadych, czy też śniadzi białych.