Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: A.Mason »

neularger pisze:Zamordystyczny admin jak wyjdzie z otchłani swoich fotograficznych fascynacji to może się zdenerwować i was pociąć. :)
Neu, nie musisz się bawić w samozwańczego moderatora i wcinać w wątki ze swoimi ansami. Wystarczy, żebyś skorzystał z przycisku, który służy do zgłaszania postów do moderacji.
Dla Twojej wiedzy (a także innych użytkowników forum), powtórzę już któryś raz coś, co pisałem już kiedyś - nie latam po forum po to, żeby ciąć wątki (niektórych w ogóle nie czytam), tnę je tam, gdzie zauważę sam lub jeśli ktoś zgłosi offtopa.
Q pisze:Kiedy my nie musimy udawać ;). Ziemkiewicz jest zwierzę polityczne (co widać, słychać i... czuć także, niestety), więc szeroko pojęta dyskusja (około)polityczna jest w tym wypadku naturalnym rozwinięciem tematu, które by pewnie tego Autora uradowało ;).
Ja bym wolał, żebyście patrzyli raczej na to, co może radować czytelników tego wątku spragnionych dyskusji o twórczości RAZa i o nim samym ;-P Powyżej poruszacie się już na granicy interpretacyjnej offtopa.

Na powyższe proszę nie odpowiadać, nie ma takiej potrzeby, a to nie miejsce na takie dyskusje.

Wracając do tematu wątku, w całej tej sprawie z RAZem mam niemal identyczne odczucia jak Alfi. Też za Ziemkiewiczem nie przepadam. Ceniłem go kiedyś, a obecnie mam wrażenie, że wlazł w (politykierskie) szambo i jakoś nie za bardzo chce z niego wyjść. Co ciekawe nie z powodu politykowania przestałem go szanować. Kiedyś RAZ prowadził jakiś (chyba cykliczny) program o gospodarce. Zraził mnie wtedy sposobem prowadzenia dyskusji i chyba jakimiś kompletnymi bzdurami, które w tych programach przechodziły często bez komentarza.
W całej tej aferze zastanawia mnie brak "poprawności politycznej" w dłuższym czasie. RAZ palnął głupotę (zdarza się), ale potem broni się idąc w skrajność. O ile pierwszą wypowiedź można by potraktować jako przypadkową, nieprzemyślaną, to raczej nie da się tego powiedzieć o "obronie". Wygląda to tak, jakby Ziemkiewicz, rozmyślnie próbował iść w kontrowersyjne tezy, których nie da się wybronić. Co gorsza najwyraźniej mu się to opłaca.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: neularger »

A.Mason pisze:Neu, nie musisz się bawić w samozwańczego moderatora i wcinać w wątki ze swoimi ansami. Wystarczy, żebyś skorzystał z przycisku, który służy do zgłaszania postów do moderacji.
Dla Twojej wiedzy (a także innych użytkowników forum), powtórzę już któryś raz coś, co pisałem już kiedyś - nie latam po forum po to, żeby ciąć wątki (niektórych w ogóle nie czytam), tnę je tam, gdzie zauważę sam lub jeśli ktoś zgłosi offtopa.
<Leży pod biurkiem i kwiczy ze śmiechu>
No to tak. Ja się bawię, ale nie w moderatora - samozwańczego lub nie. Forum służyło kiedyś także do zabawy, teraz zaś jedynie do zabawy. Sprawił to Twój zamordyzm. I doskonale wiem, do czego służy przycisk w wykrzyknikiem, takoż wiem do czego służy PW. Nie skorzystałem? Widać nie miałem zamiaru wypowiadać się w temacie offtopa... :)))
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Q »

A.Mason pisze:Ja bym wolał, żebyście patrzyli raczej na to, co może radować czytelników tego wątku spragnionych dyskusji o twórczości RAZa i o nim samym ;-P
Co prawda (czyli sam proszę się o zmoderowanie, które jakby co po męsku zniosę, bez protestów):
A.Mason pisze:Na powyższe proszę nie odpowiadać, nie ma takiej potrzeby, a to nie miejsce na takie dyskusje.
Ale zastanawiam się czy akurat w niniejszym topicu nie należałoby - jak pisze Margota - oddzielić dzieło od autora, nawet drutem kolczastym i skupić się na dziele, bo dyskusja o Autorze przypomina cokolwiek - inna sprawa, że w wyniku tegoż Autora starań - przysłowiowe kopanie leżącego, dzieło zasię... polityczny skręt tegoż różnie można oceniać (tak samo praktykę - po Dantem zresztą odziedziczoną - umieszczania w utworze karykatur tych z którymi Autoru ;) nie po drodze), ale po zamilknięciu Lema, a przed nastaniem Dukaja, to był jeden z ciekawszych kawałków rodzimej SyFy (w kategorii social- nie wiem czy nie najlepszy od śmierci Zajdla).

Cenię np. wczesnych "Wybrańców bogów" za bodaj większe stonowanie ocen niż potem bywało.
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: A.Mason »

Q pisze:oddzielić dzieło od autora
Myślę, że z tym nie ma tutaj najmniejszego problemu, przynajmniej wtedy, kiedy rzeczywiście o dziełach autora mowa.

Z drugiej strony (nieco filozofując) nie jestem pewien, czy wprowadzanie ścisłego rozdziału to dobra droga. Jeśli pisarz na "własne życzenie" staje się celebrytą (tak, jak to robi Ziemkiewicz), to myślę, że można tak go traktować bez żadnych skrupułów ;)
neularger pisze: Forum służyło kiedyś także do zabawy, teraz zaś jedynie do zabawy. Sprawił to Twój zamordyzm.
Neu, w ciągu ostatniego półrocza (nie chciało mi się sprawdzać więcej) usunąłem dosłownie trzy offtopowe dyskusje (dwie w ostatnim tygodniu/dwóch) i oprócz tego dosłownie kilka postów (będących najczęściej spamem). Podejrzewam, że w tym czasie mogłem jeszcze nie więcej niż kilka razy zwracać uwagę użytkownikom. Jeśli przyjrzeć się logom, Ty w tym okresie wykazałeś się zdecydowanie większą "inicjatywą". Nie przypisuj więc mi swoich zasług dla tego forum.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: neularger »

A.Mason pisze:Neu, w ciągu ostatniego półrocza (nie chciało mi się sprawdzać więcej) usunąłem dosłownie trzy offtopowe dyskusje (dwie w ostatnim tygodniu/dwóch) i oprócz tego dosłownie kilka postów (będących najczęściej spamem). Podejrzewam, że w tym czasie mogłem jeszcze nie więcej niż kilka razy zwracać uwagę użytkownikom. Jeśli przyjrzeć się logom, Ty w tym okresie wykazałeś się zdecydowanie większą "inicjatywą". Nie przypisuj więc mi swoich zasług dla tego forum.
Nigdy nie uważałem się za dobrego moda. :P
Poważniej. Mam wrażenie, że myli Ci się ilość z jakością. Owszem, może ja wywalałem więcej, jednak przeważnie robiłem to wtedy kiedy nie było innych możliwości, najczęściej po ostrzeżeniu użytkowników (zgodnie z tradycją kolorkiem), po stworzeniu nowego wątku gdzie przenosiłem offtop, po zamknięciu wątku (znaczy posty pozostawały i zainteresowani mogli sobie czytać do upojenia) wreszcie po kontakcie na PW. Jeżeli wywalałem, to rzeczy z tematyką forum słabo związane.
Nigdy nie posunąłbym się do wywalenia, tak jak Ty ostatnio, wątku ściśle powiązanego z tematyką tego forum bez słowa wyjaśnienia czemu zastosowano aż tak drastyczną procedurę, wyjaśnienia pozostawionego w "miejscu pobytu" usuniętych postów. Miałeś wiele możliwości - listę masz powyżej. To brak szacunku dla osób tam dyskutujących - właśnie zamordyzm. Nawet jeżeli dyskusja nie była najdoskonalej prowadzona można było wywalić post, który wg Ciebie przekroczył granicę dobrego smaku/kultury. A tak w ogóle nie musiałeś interweniować, na miejscu był inny mod - Małgorzata. Należało, Masonie, pozostać w tym wątku, który Cię najbardziej interesuje - nie muszę pisać w jakim, prawda?
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: A.Mason »

Krótko, bo i tak już zaśmiecam ten wątek (jutro poprzenoszę te posty do kosza, zaraz kładę się spać):

1. Wszystkie dyskutowane wątki nie zostały przeze mnie usunięte, a przeniesione do kosza, w którym wszyscy, podkreślam - wszyscy, użytkownicy mogą je bez żadnych problemów czytać. Więc nie pisz proszę tak, jakbym usunął posty w niebyt.

2. Wątki, które dotąd wyciąłem bez powiadamiania są dosłownie dwa:
a) W pierwszym zrobiłem to dopiero po ostrzeżeniu - "propozycji nie do odrzucenia" (co wydawało mi się bardzo czytelnym sygnałem).
b) W drugim wątku "czatowali" doświadczeni użytkownicy, w dodatku mający pełną świadomość tego, co robią (to też można przeczytać). Wbrew temu co piszesz "na miejscu" nie było innego moda, bo to Margo sama uczestniczyła w "czacie". Gdyby była na miejscu jako mod zakończyłaby offtopa lub wydzieliłaby go jako osobny wątek.

3. Wyciąłem całe mniej lub bardziej kontrowersyjne fragmenty, ponieważ uznałem to za lepsze rozwiązanie niż cięcie pojedynczych postów. Wydaje mi się bez sensu dochodzenie kto najbardziej?, gdzie? i kiedy?, jeśli praktycznie całe wątki, w których brało udział kilku użytkowników, były offtopowe.

4. Neu, odnośnie Twojej pracy moderatorskiej - nie będę ciągnął tego tematu. Natomiast jeśli mowa o szacunku, wykaż go wobec wszystkich innych użytkowników i nie rozwlekaj swoich ansów do mnie (jako admina) po forum. Próbujesz robić dokładnie to samo, na co zwracałem Ci kiedyś uwagę, że robisz wobec Generała. Najwyraźniej zalazłem Ci za skórę i próbujesz wbijać mi szpilę gdzie się da. Prowokujesz. Skutek najwyraźniej jakiś osiągasz, bo widzę i odpowiadam w tym wątku. Dyskutowanie z Tobą nie sprawia mi jednak przyjemności, więc nie zawsze będzie mi się chciało odpowiadać czy wyzłośliwiać się wobec Ciebie. Ja nie zamierzam Ciebie wyganiać z forum, a i Tobie się to nie uda wobec mnie. Za to na pewno tego typu wymiany zdań między nami nie są dobre dla forum. Myślę, że nie ma sensu tego ciągnąć.



Przeprosić muszę, co też czynie, za jedno - brak wyraźniejszego i czytelnego powiadomienia w ostatnich dwóch wątkach. To jest ewidentnie mój błąd, za co przepraszam wszystkich zainteresowanych.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: neularger »

Ad 1. Wywalenie do Kosza bez informacji gdzie ów Kosz jest, to prawie to samo co wywalenie w niebyt. Nowi użytkownicy mogą nie znaleźć.

Ad 2a. Po jednym ostrzeżeniu cały wątek runął do Kosza. Nadal dość ekstermistyczne podejście. Nadal czuć obrażonego admina.

Ad 2b. Doświadczeni użytkownicy także spamują, wtedy wydziela się wątek i offtop magicznie zmienia się w coś przeciwnego. I Ty także, Masonie, uczestniczyłeś w tej dyskusji - więc czemu Małgorzacie odmawiasz tego samego prawa, które przyznałeś sobie? By być całkowicie bezstronnym należało poprosić jakiegoś innego moda - może Nimfę?

Ad 3. Jak pisałem - mogłeś wydzielić wątek.

Ad 4. Nie pochlebiaj sobie. Nie chodzę i nie zastanawiam się jak Ci wbić szpilę. Twoja akcja po prostu mnie rozbawiła - bo uznałeś za śmieć tematycznie związany z forum wątek, samemu przez większość czasu samemu siedząc w wątku offtopowym, który istnieje na forum wyłącznie na zasadzie uzusu. O Twojej publicznie wyrażanej pogardzie dla niektórych części forum nie wspomnę.
I najwyraźniej moja akcja przyniosła tyle dobrego, że przeprosiłeś, choć, jak rozumiem, przeprosiny nie pozostaną długo - już niedługo trafią do Kosza razem ze wszystkim.
Dziękuje za ostrzeżenie dotyczące komunikacji ze mną - ja swojej komunikacji z Tobą nie obarczam jakimś ładunkiem emocjonalnym. Piszę kiedy zachodzi potrzeba - jak teraz.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Jarosław Borawski
Sepulka
Posty: 57
Rejestracja: pt, 07 lis 2014 14:19
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Jarosław Borawski »

Przeczytałem "Ognie na skałach" jakieś 8 lat temu i pamiętam, że byłem zaskoczony niewyrazistym zakończeniem i brakiem punktu kulminacyjnego. Natomiast podobał mi się fragment o witrażach, gdy podchmielony Żegost (chyba tak nazywał się bohater) siedział na rozprawie sądowej. Przynajmniej czegoś się człowiek dowiedział nowego... Brakło postaci drugoplanowych, które nadałyby historii wiarygodności. Przez tą książkę straciłem chęć sięgania po twórczość rodzimych autorów z obawy o brak polotu, który tak lubię w fantasy, który przywrócił mi dopiero Ziemiański.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: nosiwoda »

Jarosław Borawski pisze:brak polotu, który tak lubię w fantasy, który przywrócił mi dopiero Ziemiański.
Ufff, dobrze, że herbatę skończyłem pić kilka minut temu, bo bym parsknął.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Alfi »

To powiedzcie coś więcej o tej Achai, bo widzę, że obaj przeczytaliście od deski do deski, a ja czytałem tylko ten fragment, który był przed laty w SFFH.
Aha, tylko oczywiście nie w tym wątku, bo ten jest "dedykowany" (ach, jak ja kocham tę nową polszczyznę!) RAZ-owi.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: nosiwoda »

Jest dedykowany, a ja nie jestem targetem "Achai" (bo czytałem to, co Ty plus opowiastki o Toy, czyli dno den), więc nie będę derailował tego topiku, ciao, bambini, presto pizza!
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Alfi »

Mam takie pytanie dla tych, którzy mają bliższe kontakty z wielkim światem: Wie ktoś może, ile RAZ ma dzieci?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Marcin Robert »

Kiedyś podejrzewałem tylko, że polscy ultrakatolicy wierzą nie tyle w Kościół, ile raczej w samych siebie i że autorytety religijne są dla nich tylko parawanem, za którym mogą zajmować się pompowaniem coraz bardziej rozdętych ego. (Podejrzenie to opierałem przede wszystkim na jednej wypowiedzi Waldemara Łysiaka o Janie Pawle II, którą usłyszałem przed laty w radiu, a której nie potrafiłem powtórzyć). Od dwóch lat mam co do tego pewność, którą mogę oprzeć na konkretnych dowodach.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Alfi »

A przy tym niewykluczone, że RAZ jest lefebrystą, chociaż otwarcie tego nie deklaruje. Nabrałem takich podejrzeń już ok. 20 lat temu po lekturze Źródła bez wody.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy

Post autor: Q »

Alfi pisze:Wie ktoś może, ile RAZ ma dzieci?
Wikipedia (wiadomo, źródło zawodne) podaje, że córki, sztuk dwie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rafał_A._Z ... e_prywatne
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

ODPOWIEDZ