Witcher/Wiedźmin

czyli osobno o serialach TV, koniecznie rozdzielnie i przeciwpołożnie

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: neularger »

Jaynova, że tak przypomnę dodatkowy warunek i że ma to znaczenie dla rozwoju fabuły.
Dobrze zatem - Yennefer była biała. A jakie ma to znaczenie?
Bo, jak mi się wydaje, Yennefer nie uczestniczy w pracach organizacji w stylu: Magia tylko dla Białych, Czarnej Magicznej Sile czy czymś takim?

Opisów postaci jest w sadze jest jak na lekarstwo. O wyglądzie czarodziejek wiadomo generalnie tyle, że wszystkie są olśniewająco piękne i jest to związane z prestiżem zawodu.
Dokładnie nie wiadomo jak wyglądał główny bohater nawet. Wiadomo, że nie był gruby (Milva), że nie przypominał młodzika (Milva), miał paskudną gębę (samokrytyka Geralta) i białe włosy.

Mam wrażenie, że osoby czepiające się koloru skóry postaci (elementu zupełnie nieistotnego) mają w głowach wyobrażenie bohaterów Sagi i z jakichś przyczyn uznały, że serial ma tym ich wyobrażeniom odpowiadać. To, że Polacy czytający prozę ich rodaka (ale nie tylko) wyobrażają sobie białe postacie, w tym nie ma nic dziwnego. Żyjemy w jednym z najbardziej homogenicznych państwie świata i rzadko mamy okazję widzieć inne rasy/narodowości, stąd kiedy czytamy prozę wyobrażamy sobie domyślnie białych ludzi, bo czemu mielibyśmy sobie wyobrażać kogoś innego? Zważywszy skąpe opisów i kompletny brak znaczenia dla koloru skóry postaci dla rozwoju fabuły można by wszystkie postacie uczynić czarnoskórymi czy zgoła zielonoskórymi i też nic by się nie stało.
Rasizm w Sadze jednakowoż występuje, tyle że to nie rasizm a gatunkizm.*by Śp. Terry Pratchett
A że "showrunnerka" broni wyboru obsady w ten sposób, oznacza że chyba nie przeczytała utworu, który ekranizuje - i to jest, IMO, większy problem.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: jaynova »

neularger pisze: ndz, 18 sie 2019 00:12 Rasizm w Sadze jednakowoż występuje, tyle że to nie rasizm a gatunkizm.
Biali, czarni i żólci wspólnie prześladują zielonych :)) R.I.P., Terry.
neularger pisze: ndz, 18 sie 2019 00:12 Zważywszy skąpe opisów i kompletny brak znaczenia dla koloru skóry postaci dla rozwoju fabuły można by wszystkie postacie uczynić czarnoskórymi czy zgoła zielonoskórymi i też nic by się nie stało.
Nie zgadzam się. Dlaczego np. ani w filmowym Hobbicie ani w LOTR nikt z głównych bohaterów nie jest czarny? Bo po pierwsze polityczna poprawność nie była jeszcze tak przerośnięta, a po drugie twórcy doskonali zdawali sobie sprawę, że takie rozjechanie wyobrażeń widza i obsady postaci będzie dla widzów jak kop w twarz.

Dlatego śmieszył mnie czarny na siłę Mały John Jamie Foxx w nowym Robin Hoodzie. I NOWA CZARNA MAŁA SYRENKA!
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: neularger »

Jednego śmieszy to, drugiego tamto. Mnie na przykład bawi osobnik, który jest przekonany, że każdy czytelnik Sagi ma tej planecie, niezależnie od miejsca urodzenia i zamieszkania będzie sobie wyobrażał postacie z Sagi jako białe. Bo on sobie tak wyobraża... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: jaynova »

neularger pisze: pn, 19 sie 2019 20:30 Bo on sobie tak wyobraża... :)
Na tej samej zasadzie raczej nikt nie wyobraża sobie czarnego Batmana albo Supermena.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Witcher/Wiedźmin

Post autor: Q »

jaynova pisze: pn, 19 sie 2019 11:10I NOWA CZARNA MAŁA SYRENKA!
Po prostu w pewną tradycję się wpisali:
https://www.amazon.com/gp/product/0590473700
https://www.kickstarter.com/projects/se ... n-black-fe
https://www.amazon.com/Sukey-Mermaid-Ro ... 068980718X
https://www.youtube.com/watch?v=71g06a-fTPg
jaynova pisze: wt, 20 sie 2019 01:36nikt nie wyobraża sobie czarnego Batmana albo Supermena.
Przecie czarny Supek był ;):
https://superman.fandom.com/wiki/Calvin_Ellis
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: neularger »

jaynova pisze: wt, 20 sie 2019 01:36
neularger pisze: pn, 19 sie 2019 20:30 Bo on sobie tak wyobraża... :)
Na tej samej zasadzie raczej nikt nie wyobraża sobie czarnego Batmana albo Supermena.
Jaynova, zastanów się czasem co piszesz. Superman i Batman to postacie z komiksu. Ich wygląd został ustalony w momencie pierwszego wydania owych komiksów. Wyobraźnia nie ma tu nic do roboty, w przeciwieństwie do Sagi.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: A.Mason »

neularger pisze: wt, 20 sie 2019 23:13 Jaynova, zastanów się czasem co piszesz. Superman i Batman to postacie z komiksu. Ich wygląd został ustalony w momencie pierwszego wydania owych komiksów. Wyobraźnia nie ma tu nic do roboty, w przeciwieństwie do Sagi.
No nie wiem. Wiedźmin to także okładki książek i komiks.

PS: Przy czym zastrzegę - mi jest obojętne kto zagra kogo, pod warunkiem, że zagra dobrze. Po trailerze obawiam się, że Wiedźmin będzie zagrany jak Superman (drewnianie).
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Witcher/Wiedźmin

Post autor: Q »

A.Mason pisze: śr, 21 sie 2019 01:20Wiedźmin to także okładki książek i komiks.
Prawda. Teraz Geralt robi za pełnowymiarowego superherosa ze stajni Dark Horse (czyli kumpla Hellboy'a, TimeCopa, Maski, Buffy i Miyamoto Usagiego ;) ):
https://comicvine.gamespot.com/geralt-o ... 005-49020/
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: jaynova »

neularger pisze: wt, 20 sie 2019 23:13 Ich wygląd został ustalony w momencie pierwszego wydania owych komiksów.
Jasne. Tak Nicka Fury'ego, który zawsze był biały zresztą w głównej linii komiksów do dzisiaj jest, czy pokolorowany w serialu Supergirl Jimmy Olsen, który w oryginale był rudy i piegowaty. W tym samym uniwersum czarny Wally West i Iris West czyli następca i żona Flasha. Wygląd został ustalony :)
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: neularger »

A.Mason pisze:No nie wiem. Wiedźmin to także okładki książek i komiks.
To prawda. Jednak zwrócę uwagę, że to nie AS je tworzył (są wtórne wobec Sagi), on je pewnie tylko aprobował. Poza tym mam wrażenie, że komiks był mniej znany niż sama Saga. I chyba komiks(y) powstał do opowiadań, znaczy na tym etapie kreacji uniwersum Geralta. Ja czytałem ten gdzie Geralt poznaje matkę - Visennę. Może jest ich więcej.
A.Mason pisze:PS: Przy czym zastrzegę - mi jest obojętne kto zagra kogo, pod warunkiem, że zagra dobrze.
Wypada tylko się z tym zgodzić.

Jaynova, teraz pewne rzeczy z Warsztatów mi się przejaśniają, kiedy czytam Twoje riposty.
Napisałem, że wygląd Batmana i Supermana został ustalony od początku, ze względu na medium - tu komiks. Piszesz, że inne postacie z komiksów mają zmieniany kolor skóry np. w filmie. Tylko co z tego wynika? To tylko wkłada Ci, mój drogi, argument do ręki i możesz wysyłać maile protestacyjne do twórców dzieł, gdzie kolor skóry jest niezgodny z oryginalnym komiksem i tym samym z zamierzeniem autorskim. Zaś owi twórcy mogą odpowiedzieć, że biały kolor skóry np. Supermena nie ma znaczenia dla fabuły i dlatego uczynili go czarnym, bo prowadzą akcję afirmacyjną czarnoskórej ludności.
Niestety kolor jasnoniebieski (a taki zdecydowanie byłby najlepszy - w sumie to obcoplanetnik) nie wchodzi w grę, ponieważ alter ego Supermana - Clark Kent - był dziennikarzem i udawał człowieka. :)
Związek z poruszanym tu tematem jest nikły, ponieważ źródłem postaci Geralta i innych jest Saga i opowiadania - literatura. Ponadto AS jest prawdziwym pisarzem, czyli uznaje za błąd detaliczne przytaczanie szczegółów wyglądu postaci w postaci jawnej, jeszcze w szczególności, kiedy nie ma to znaczenia dla fabuły - stąd Saga nie obfituje w rozbudowane opisy postaci. Podążając tym tropem, żaden wygląd Geralta czy Yennefer nie ma przewagi nad innymi i to, że ktoś sobie wyobraża ich tak a nie inaczej wynika raczej z uwarunkowań kulturowych niż rzeczywistych powodów związanych z powieścią.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: A.Mason »

neularger pisze: czw, 22 sie 2019 16:21 To prawda. Jednak zwrócę uwagę, że to nie AS je tworzył (są wtórne wobec Sagi), on je pewnie tylko aprobował. Poza tym mam wrażenie, że komiks był mniej znany niż sama Saga.
A, tu już wchodzimy w dywagację, czy istotne jest tylko i wyłącznie ekranizowane dzieło, czy należy brać pod uwagę także wszystko, co w okół niego powstaje.
W tym drugim przypadku (nie mówcie ASowi, ze to napisałem) podejrzewam, że dużo więcej osób zna wiedźmina z gier niż z książki.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Witcher/Wiedźmin

Post autor: Alfi »

neularger pisze: czw, 22 sie 2019 16:21 AS jest prawdziwym pisarzem, czyli uznaje za błąd detaliczne przytaczanie szczegółów wyglądu postaci w postaci jawnej, jeszcze w szczególności, kiedy nie ma to znaczenia dla fabuły - stąd Saga nie obfituje w rozbudowane opisy postaci.
Spór w sumie nie wciągał mnie jakoś szczególnie, więc się nie odzywałem. Teraz jednak popadłem w totalny stupor. Czy mam rozumieć, że 3/4 klasyki to dzieła ludzi, którzy nie byli prawdziwymi pisarzami? Bo zwłaszcza w XIX wieku wygląd postaci bywał opisywany bardzo szczegółowo.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: neularger »

A.Mason pisze: czw, 22 sie 2019 17:31
neularger pisze: czw, 22 sie 2019 16:21 To prawda. Jednak zwrócę uwagę, że to nie AS je tworzył (są wtórne wobec Sagi), on je pewnie tylko aprobował. Poza tym mam wrażenie, że komiks był mniej znany niż sama Saga.
A, tu już wchodzimy w dywagację, czy istotne jest tylko i wyłącznie ekranizowane dzieło, czy należy brać pod uwagę także wszystko, co w okół niego powstaje.
W tym drugim przypadku (nie mówcie ASowi, ze to napisałem) podejrzewam, że dużo więcej osób zna wiedźmina z gier niż z książki.
Jest to prawda, i podejrzewam, że będą osoby zaskoczone, że "jak to istnieje jakaś książka???" Niemniej na potrzeby dyskusji pod zbiorczym tytułem "Czy bohaterowie ekranizacji Sagi o Wiedźminie muszą być biali?" uznałem Sagę za źródło pierwszoplanowe. Przyznam, że nie bardzo wiem jak by zareagował na stwierdzenie: "Wiedźmin ma być biały, bo w grze taki jest!"

@Alfi
A zauważyłeś, że mamy XXI? :)
Może przez te 100 lat z kawałkiem zmienił się sposób pisania?
Słynne, doprowadzające do samobójstwa opisy przyrody z "Nad Niemnem"... Klasyk, trafił do kanonu (a przynajmniej na listę lektur) z przyczyn różnych - zapewne jest zapisem pewnej epoki. Nie zmienia to faktu, że jest to nudne jak flaki z olejem.
Gdyby "Nad Niemnem" wymazać z historii i teraz przynieść do wydawnictwa, kto zdecydowałby się to wydać...
Szczegółowe opisy mogą grać rolę w budowie charakteru postaci, budować nastrój czy grać rolę w fabule. A jeżeli nie grają żadnej z tych ról, to mogą choć dowodzić wirtuozerii autora w posługiwaniu się językiem. Zapewne owi XIX wieczni mistrzowie, o których myślisz spełniali jeden lub wszystkie te warunki. Niekonieczny opis i to podany jak jak karta z gierczanym herosem jest, IMO, błędem.
Jak myślę, Alfi, można się było wydedukować z przytoczonego zdania.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: A.Mason »

neularger pisze: czw, 22 sie 2019 22:35 Niemniej na potrzeby dyskusji pod zbiorczym tytułem "Czy bohaterowie ekranizacji Sagi o Wiedźminie muszą być biali?" uznałem Sagę za źródło pierwszoplanowe.
Okej, tak czy siak najpierw trzeba byłoby się zastanowić jak podchodzimy do tematu.
neularger pisze: czw, 22 sie 2019 22:35 Szczegółowe opisy mogą
Szczegółowe opisy mogą być umieszczone tylko dlatego, że autor chciał opisać wygląd bohaterów. Nie dowodzi, ani nie umniejsza to kunsztu pisarskiego i tu się nie zgadzam w ogóle z Sapkowskim. Równie dobrze można stwierdzić, że dobry pisarz nie powinien przytaczać szczegółów przedmiotów w postaci jawnej. Bo przecież dla fabuły nie ma znaczenia, że np. talerz był drewniany i wielki niczym koło u taczki, skoro bohaterowie tylko jedli.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Witcher/Wiedźmin

Post autor: jaynova »

neularger pisze: czw, 22 sie 2019 16:21 o tylko wkłada Ci, mój drogi, argument do ręki i możesz wysyłać maile protestacyjne do twórców dzieł, gdzie kolor skóry jest niezgodny z oryginalnym komiksem i tym samym z zamierzeniem autorskim. Zaś owi twórcy mogą odpowiedzieć, że biały kolor skóry np. Supermena nie ma znaczenia dla fabuły i dlatego uczynili go czarnym, bo prowadzą akcję afirmacyjną czarnoskórej ludności.
Nie wiem czy można to co się dzieje obecnie w obsadach filmów i seriali, które już przytoczyłem, akcją afirmatywną. To jest wielki festiwal politycznej poprawności, jakichś niezdrowych parytetów, że w każdym serialu musi być co najmniej jedna postać czarna i jedna LGBT. To samo dzieje się w The Witcher. Dlatego tak IMO obsadzono role.
neularger pisze: czw, 22 sie 2019 16:21 Związek z poruszanym tu tematem jest nikły, ponieważ źródłem postaci Geralta i innych jest Saga i opowiadania - literatura.
Nie inaczej. Tylko, że znakomita część potencjalnych widzów, szczególnie zagranicznych, która włączy serial to gracze. A ci widząc ulubionych bohaterów przedstawionych inaczej, skrzywią się. Wiedzmin gra, szczególnie 3 cześć, naprawdę fajnie ożywia Sagę. Po Sapkowskiemu ;) A serial, lękam się, może to zepsuć.
Czytelnicy polscy też raczej nie wyobrażali sobie czarnych elfów.
Czytając LOTR pierwszy raz jakoś tam wyobrażałem sobie Aragorna. Zaakceptowałem Viggo Mortensena, bo był do tej roli akurat. Jamie Foxx byłby nie do zaakceptowani w tej roli - choć to aktor wybitny, oskarowy.
BTW, starsi ludzie pamiętają, jak nabijano się z elfów- Indian w niesławnej polskiej ekranizacji.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

ODPOWIEDZ