Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Moderator: RedAktorzy
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Skończyłem właśnie czytać Zły Las. I z przykrością stwierdzam, że zbiór jest wyraźnie słabszy od poprzednich, kontynuując tendencję spadkową WILCZEGO LEŻA. Aby się upewnić zdjąłem z półki Aparatusa i Szewca z Lichtenrade i niestety, są dużo dużo lepsze. Tu kibicowałem Robertowi, a w nowych zbiorach jest mi obojętny :( Poza tym pierwsze opowiadanie, a w zasadzie mikropowieść ( 129 stron) jest zwyczajnie nudne.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Być może XI tom bezjakubowych spełni oczekiwania.
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Mój Boże, widzę własny post sprzed niemal roku i po lekturze najnowszego "Przyjaciela człowieka" mógłbym go w zasadzie skopiować. Po prostu tendencja spadkowa. Znów chwyciłem za starsze zbiory i znów widać spadek formy. Opowiadaniom o doktorze Skórzewskim nie równać się z Chorobą białego człowieka. A Robert Storm niczym tu nie błysnął.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Jak już kiedyś napisałem, Robert Storm kiedyś przez prawie całe opowiadanie nie wiedział, do czego służy nadmuchiwana lalka, a ja się prawie od razu domyśliłem :-).
Teraz podreptałem do biblioteki, ściągnąłem z półki "Karpie bijem", a tam znalazłem opowiadanie pt. "Kolejka". Następnego dnia musiałem odwiedzić pocztę z listem odrobinę za ciężkim, by standardowy znaczek odpowiadał taryfie. Czy mam opowiadać dalej? Na poczcie chyba faktycznie Złe się zagnieździło.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Przeczytałem Wakacje ze zbioru Wampir z KC. I teraz już wiem, że ektoplazma jest strasznie zła ;). Przeżarta tym złem do szpiku kości.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
To teraz po prośbie...
Wraz z moim kuzynem Markiem Farfosem wznosimy w Wojsławicach Dom Jakuba Wędrowycza – Izbę Tradycji Bimbrowniczych Lubelszczyzny.
(przy okazji będzie to miejsce pod warsztaty, spotkania, pomieścimy ekspozycję regionalistyczną i parę innych pomysłów mamy...
Przekroczyliśmy półmetek no i cóż... zadyszka finansowa...
założyliśmy na zrzutce zbiórkę - blachy trzeba kupić i okna...
Jeśli macie zbędną dyszkę albo stówaka... Chciałbym się uśmiechnąć...
https://zrzutka.pl/mypux6
Na mojej stronie można sobie poczytać jak działa moja fundacja, czym się zajmujemy i zobaczyć na fotkach ile już wymurowane przez te dwa lata...
http://pilipiuk.com/index.php/fundacja
Wraz z moim kuzynem Markiem Farfosem wznosimy w Wojsławicach Dom Jakuba Wędrowycza – Izbę Tradycji Bimbrowniczych Lubelszczyzny.
(przy okazji będzie to miejsce pod warsztaty, spotkania, pomieścimy ekspozycję regionalistyczną i parę innych pomysłów mamy...
Przekroczyliśmy półmetek no i cóż... zadyszka finansowa...
założyliśmy na zrzutce zbiórkę - blachy trzeba kupić i okna...
Jeśli macie zbędną dyszkę albo stówaka... Chciałbym się uśmiechnąć...
https://zrzutka.pl/mypux6
Na mojej stronie można sobie poczytać jak działa moja fundacja, czym się zajmujemy i zobaczyć na fotkach ile już wymurowane przez te dwa lata...
http://pilipiuk.com/index.php/fundacja
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Dyszka by się może znalazła. Gorzej ze zbędną. Nie wiem, czy to nie mission impossible.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- C3PO
- Posty: 810
- Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Powiem tak: ktoś coś dorzuci - będzie miło. Ktoś rzuci tysiączek - będzie na okna. Ktoś rzuci stówaka - będą za to 3 metry kwadratowe blachodachówki. Ktoś da dychę - będzie na dwa pustaki. Małymi krokami.
Kogoś nie stać - rozumiem i współczuję, czasy są jakie są, epidemia dała ludziom w kość, niejeden oberwał po łbie i po kieszeni...
coś tam różni ludzie wpłacają. Nie starczy dopiąć kolejnego etapu posiłkując się z częściowo datków? - zrobi się i bez tego, jak do tej pory robiliśmy - z kieszeni własnej i od wypróbowanych przyjaciół - najwyżej budowa potrwa nie dwa lata a pięć... Ale będzie zrobione.
dużo już zrobiliśmy.
http://pilipiuk.com/index.php/fundacja/ ... wedrowycza
*
A Fundacja splajtuje. tj. jeszcze z rok pociągnę - ale koszta księgowe rosną. I co? i nic - będę dalej robił wystawy i wydawał książki o Wojsławicach - tylko nie jako instytucja a jako osoba prywatna. I tak większą część kosztów pokrywałem z własnej kieszeni...
Kogoś nie stać - rozumiem i współczuję, czasy są jakie są, epidemia dała ludziom w kość, niejeden oberwał po łbie i po kieszeni...
coś tam różni ludzie wpłacają. Nie starczy dopiąć kolejnego etapu posiłkując się z częściowo datków? - zrobi się i bez tego, jak do tej pory robiliśmy - z kieszeni własnej i od wypróbowanych przyjaciół - najwyżej budowa potrwa nie dwa lata a pięć... Ale będzie zrobione.
dużo już zrobiliśmy.
http://pilipiuk.com/index.php/fundacja/ ... wedrowycza
*
A Fundacja splajtuje. tj. jeszcze z rok pociągnę - ale koszta księgowe rosną. I co? i nic - będę dalej robił wystawy i wydawał książki o Wojsławicach - tylko nie jako instytucja a jako osoba prywatna. I tak większą część kosztów pokrywałem z własnej kieszeni...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
No, nie zarzekam się. Skoro to działalność długofalowa, to przypuszczalnie za jakieś 3 tygodnie można by pomyśleć. Choć lista priorytetów uparcie się wydłuża ;).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Pilipiuka dopadłem. Najnowszego, w postaci Czarnej Góry. Egzemplarz biblioteczny.
W Czarnej Górze pomysł z robakami ciekawy. Coś mi tylko nie gra z ciężarem właściwym złota, bo ono tam jakieś zbyt lekkie (tylko pięć razy cięższe od wody). Chodzi o ten piasek, w którym oprócz złota jest pewnie kwarc, a pomiędzy ziarenkami jeszcze tlen i azot?
Decha - no, nie da się ukryć, Storm ładnie Niemca obsobaczył.
GROM - owszem, historia alternatywna ukazująca świat ukształtowany w wyniku jakichś wydarzeń innych od tych, które znamy, to coś, co mi odpowiada, sam coś takiego kiedyś popełniłem (ech, kto jeszcze pamięta Przebudzenie Bezimiennej Mojry i Operację Greta?). Gdyby tak jeszcze wplecione zostały w tekst jakieś ciut bardziej obszerne informacje o tych wydarzeniach, które w taki sposób ukształtowały Polskę i Europę...
Jesienny sztorm - a dobrze tak esesmanowi!
W Czarnej Górze pomysł z robakami ciekawy. Coś mi tylko nie gra z ciężarem właściwym złota, bo ono tam jakieś zbyt lekkie (tylko pięć razy cięższe od wody). Chodzi o ten piasek, w którym oprócz złota jest pewnie kwarc, a pomiędzy ziarenkami jeszcze tlen i azot?
Decha - no, nie da się ukryć, Storm ładnie Niemca obsobaczył.
GROM - owszem, historia alternatywna ukazująca świat ukształtowany w wyniku jakichś wydarzeń innych od tych, które znamy, to coś, co mi odpowiada, sam coś takiego kiedyś popełniłem (ech, kto jeszcze pamięta Przebudzenie Bezimiennej Mojry i Operację Greta?). Gdyby tak jeszcze wplecione zostały w tekst jakieś ciut bardziej obszerne informacje o tych wydarzeniach, które w taki sposób ukształtowały Polskę i Europę...
Jesienny sztorm - a dobrze tak esesmanowi!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Przechodziłem obok papierniczego, który u nas robi na ćwierć etatu za księgarnię, a przechodząc wizji doznałem. Andrzej Pilipiuk mi się objawił. Mundur na nim wielce chędogi, galowy chyba, w sam raz na defiladę ku czci. Broda jego nastroszona iście bojowo. Zaś na kolanach jego dorodny bury kocur. Kocurowi jednakowoż chyba źle tam było, bo niemożebnie się darł.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20026
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'
Ech, pomyłka. Kocur nie na kolanach, a na rękach.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.