Najemnik - księga wniosków i zażaleń

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Artemis

Post autor: Artemis »

"Dlaczego w ogóle piszesz książki?". No, przynajmniej lepiej niż "dlaczego piszesz fantastykę?" (jestem świeżo po debiucie Grzędowicza w roli felietonisty "Nowej Fantastyki" - nie widać?). Ale wywiad ok, cały czas Krzysztof wydaje się sympatycznym i całkiem normalnym młodym człowiekiem (chociaż to pewno ściema... rotfl).

Wiadoma jest już data wydania "Proroka"? Bo mam już wyrzuty sumienia: koledze do listy lektur na prezentację z języka polskiego "Opowieść piasków" dopisałam, a teraz ziom zaczepia mnie na gadu i jęczy, że chce trzecią część, żal mi faceta, samej siebie z resztą też... Btw, okładka trzeciego tomu jest chyba pierwszą z tego cyklu, która mi się podoba - poprzednie jakoś mi nie podeszły (ale ja ogólnie rzecz biorąc mam problem z akceptacją okładek Runy).

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Artemis pisze:"Dlaczego w ogóle piszesz książki?". No, przynajmniej lepiej niż "dlaczego piszesz fantastykę?"
A bo mnie to naprawdę interesowało :-) A Krzysztof potrafi udzielać ciekawych i dłuuugich odpowiedzi na proste i krótkie pytania. Wystarczy, że się rozkręci, hyhy. Poza tym - wydaje się, że wsio jest oczywiste. Piszę, bo... Ano właśnie, dlaczego? Albo po co? Czasami odpowiedź brzmi: nigdy się nad tym nie zastanawiałem/łam :-)
Artemis pisze:Ale wywiad ok, cały czas Krzysztof wydaje się sympatycznym i całkiem normalnym młodym człowiekiem (chociaż to pewno ściema... rotfl).
Ano nie ściema. Najprawdziwsza prawda :-)
Artemis pisze:Wiadoma jest już data wydania "Proroka"?
Bodajże wrzesień, ale nie wiem, czy się autor wyrobił na czas z tekstem. Niech sam potwierdzi, jeśli się pojawi na FF ;-)
Artemis pisze:(ale ja ogólnie rzecz biorąc mam problem z akceptacją okładek Runy).
Witaj w klubie...
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Kurcze, Harna, toś ty z tych dwóch wrednych bab? ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Lafcadio pisze:Kurcze, Harna, toś ty z tych dwóch wrednych bab? ;]
Ta wredniejsza ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Kiedy następny wywiad? I z kim? :>
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Lafcadio pisze:Kiedy następny wywiad? I z kim? :>
Ha, dobre pytanie :-) Zapewne z nikim, bośmy były na usługach mafii jeno do końca maja. A wywiad wyszedł przez przypadek - moja rudość (druga wredna) chodziła z Krzysztofem do klasy w liceum. Niecnie wykorzystałyśmy tę znajomość do zaspokojenia mojej grafomańskiej ciekawości oraz czepialstwa ;-)

EDIT: Wywiad był o wieeele dłuższy, zostawiliśmy to, co tworzyło jakąś ogólniejszą całość, jakby obok czy ponad treścią "Wygnańca" i "Najemnika". Spisywanie tekstu z kasety powinno wejść do kanonu tortur...
Ostatnio zmieniony pn, 26 cze 2006 00:24 przez Harna, łącznie zmieniany 2 razy.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Dobry był wywiad, szkoda, że ostatni...

PS. A gdzie można dostać director's cut? :]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Lafcadio pisze:Dobry był wywiad, szkoda, że ostatni...

PS. A gdzie można dostać director's cut? :]
Zasługa rozmówcy. Ma chłop gadane, trzeba przyznać.
A director's cut w postaci kasety zalega grzecznie w kartonie przy biurku ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Wstyd byłoby skazywać na tortury ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Lafcadio pisze:Wstyd byłoby skazywać na tortury ;]
Ufff... Dzięki :-) Chociaż ciekawe rzeczy tam nawet były, np. o latających dywanach wpadających na Piaskową Iglicę - to a propos doszukiwania się związków książek KP z 11 września. I dużo o głównym bohaterze, bo tu wizja autora i moja jako czytelnika mocno się różniła. Ale jak mówiłam - miały być rozważania natury ogólnej.

A teraz idę spać, bo jutro odnawiam znajomość z Lectorium Biblioteki Uniwersyteckiej :-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Artemis

Post autor: Artemis »

Nie ma szans, byś kiedyś całość przepisała? Np. z nudów? ;)

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Artemis pisze:Nie ma szans, byś kiedyś całość przepisała? Np. z nudów? ;)
Jeszcze nigdy się tak nie nudziłam ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

A masz mikrofon? Mogłabyś zgrać na mp3 :D
Nie, żebym był wielkim fanem autora, ale wywiady to lubię ;D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Artemis

Post autor: Artemis »

No, i ja bym Krzycha chętnie posłuchała. Możecie spalić mnie na stosie, ale dobra, przyznam się: w ciągu ostatniego roku tylko kilkanaście książek wciągnęło mnie bardziej od "Wygnańca". Uwielbiam taką niezobowiązującą literaturę, kryminalne intrygi przeradzające się w "coś większego", interesujące, ale wykreowane z głową światy. Kashim to taki literacki frajer, jakich na pęczki, ale co tam...

ODPOWIEDZ